Kolega napisał, że zrobi tak jak mu podpowiedzieliśmy, a 15 minut póżniej dodał że wtyczki już poprawione, auto nadal chodzi tak samo i w dodatku jeszcze był u mechanika. Jeśli to wszystko zrobił w 15 minut to można nadać mu tytuł mistrza bo w 15 minut chyba jeszcze nikomu nie udało się tego zrobić...
Jeśli uszczelnienia wymieni ktoś kto chociaż trochę się na tym zna to jak najbardziej na poprawę można liczyć. Jeśli jednak ktoś zrobi to na szybko i poprzecina nowe oringi na ostrych krawędziach gniazd pompowtryskiwaczy to będzie gorzej niż do tej pory.
Przez pierwsze pół roku strasznie mnie to drażniło. Zrobiłem wszystko co można było zrobić (nowy wałek,popychacze,uszczelnienia pompek,komplet poduszek pod silnik i skrzynię), a delikatne szarpnięcia pozostały. Z czasem się przyzwyczaisz Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka