Witam wszystkich! Próbowałem znaleźć podobny temat, ale mi się nie udało, może dlatego, że jestem nowy na tym forum i nie do końca potrafię odpowiednio szukać, ale po prostu nie ma, dlatego proszę o wyrozumiałość.
Od niedawna jestem posiadaczem Audi A4 1.8t 163km z roku 2006. Moje pytanie dotyczy alternatora. Mianowicie jest niewielkie podejrzenie, że może powoli się kończyć. Czasem na biegu jałowym pulsują światła. Na pewno jest uszkodzony zawór odmy - falujące obroty, po "zduszeniu" wężyka co idzie od kolektora do odmy problem z obrotami ustępuje. Ale nie tego dotyczy ten problem. Mianowicie Audi zostało sprowadzone ze Szwecji, a więc zaraz po przekręceniu kluczyka same włączają się światła mijania. I moje pytanie dotyczy tego jakie napięcie po odpaleniu zimnego auta powinno być. U mnie po odpaleniu, bez nawiewu i radia, ale na światłach jest w okolicach 13,5V. Żadna kontrolka od ładowania się nie zaświeca, ale czeka mnie za jakiś czas dłuższa trasa a(ok 1700km w jedną stronę), więc wolałbym być pewniejszy, czy alternator jest na wymarciu czy jeszcze trochę wytrzyma.
Pozdrawiam Repik.