pimpam

Wiec ustawilem to synchro z -3,6* na -0,15*, -0,18* na silniku rozgrzanym do temp roboczej i powiem szczerze roznica jest....2.5h dlubania zeby to tak ustawic ale bylo warto.

No wlasnie planuje dzis albo jutro poprobowac go zmniejszyc. Z tego co patrzylem dużej filozofii z tym nie ma tylko trzeba to robic delikatnie i sprawdzac co chwile. Tylko rozumiem że mam byc jak najblizej 0* tak?

Witam ponownie, udało mi się rozwiązać problem za dużej dawki powietrza. Problemem był.....wyłączony egr.....na chwilę obecną poza podniesioną mocą i dpf off przywróciłem wszystko czyli egr i klapy i z dawką powietrza mam spokój. Natomiast problem duuuużgo chwilowego spalania nie minął. I ogarniałem już wszystko co możliwe łącznie ze sprawdzeniem wtrysków i wymianą. Czytałem w międzyczasie po internecie i gdzieś trafiem na jakimś forum tylko to bodajrze fiata gość miał taki sam problem i co się okazało problem poruszany był już kilkukrotnie i podobno nie ma powodu do paniki jeśli sobie tak chwilowe spalanie skacze na liczniku tylko, a nie w rzeczywistości a tym bardziej, że i w vcds (czyli niby to prawdziwe) spalanie chwilowe pokazuje mi niższe o połowę niż na liczniku. Ok trochę mnie to uspokoiło, ale dalej gnębił mnie ten temat, bo było ok i się nagle zepsuło. Doczytałem, że przestawiony rozrząd może zwiększyć chociażby spalanie i tu sobie patrze do vcds na kąt synchronizacji a tu na jalowym biegu przy temp. ok 80* mam -3,60* ten kąt synchro, a z tego co doczytałem to ma być chyba jak najbliższy 0.0* a taki jest tylko na wyłączonym silniku u mnie. I teraz moje pytania: -czy jest źle? -czy to może mi tak mieszać w spalaniu? -czy mogę na tym jeździć póki nie przyjadę za miesiąc do Polski na wakacje i to ogarnę? Dzięki i pozdrawiam

Chyba znalazł się powód wysokiego spalania, przycinały się końcówki wtrysków, gość z regeneracji będzie się tym teraz zajmował i mam nadzieję to rozwiąże problem, bo tj mi gość powiedział, przez to właśnie mógł tak dużo palić .

Dziś wyciągam wtryski i wysyłam do sprawdzenia do PL, zamówię też nowy kolektor ssący, wymienię i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wiesz co mieszkam w Norwegii, tutaj prędzej wolałbym auto z fjordu pchnąć jak dać tym mechanikom za 5zl., kompa już wymieniałem nic to nie dało, z kodowań to ostatnio tylko aku ale sprawdzałem też z 5razy czy dobrze wpisałem, płynów żadnych nie ubywa...

Filtr powietrza w zeszle wakacje k&n ale i podmienialem ostatnio nowy i to samo filtr paliwa zapomnialem dodac tez wymieniany przy zabawie z dolotem teraz wiec nówka sztuka. Lewizny na odcinku od filtra do kolektora nie ma bo 5razy sprawdzalem polaczenia bo wlasnie ten problem chcialem wyeliminować. Dpf nie ma od zeszlych wakacji, egr wyłączyłem przy okazji dpfa, co prawda później bo teraz w grudniu, ale nie było problemu po tym też, zaslepilem dodatkowo zeby nie darlo nigdzie powietrza dla pewnosci wiec to tez nie to raczej bo nawet gdyby sie uchylił jakimś cudem to jest zaslepiony przy samym wyjsciu i zaraz za chlodnicą spalin, klapy wylaczone ale klapy do tego nic nie mają. Błędów zadnych nie ma. Wymienialem akumulator z mola na bosch 78ah wtedy spalanie skoczylo, ale zakodowalem go jako 80ah i wszystko cacy do momentu oczywiscie jak sie cos posypało, też myslalem i o tym i wsadzilem stary ori i zakodowalem ale dalej to samo. I czepic sie moge juz tylko albo samego kolektora albo wtryskow... Przynajmniej ja na nic wiecej nie wpadam.

Nie no intercooler jest z 3.0 mój to 2.0. No lewe powietrze tylko gdzie jeszcze by to lewe powietrze moglo lapac.....poza samym kolektorem ssącym.... bo ja nie mam pojęcia. A wtryski? Warto je ruszac czy raczej to nie one? Silnik zachowuje sie niby normalnie, moze czasem na zimnym ma lekkiego muła i jakby nimntroche trzepalo na wolnych obrotach ale zakladam, że to przez to że go ropa zalewa.

Witam panowie, z problemem walczę już od połowy stycznia. Mianowicie zauwazyłem, że autko zaczęło dużo palić, w vcds pokazało dawkę powietrza rzeczywistą większą od wymaganej, oczywiście nie było i nie ma żadnych błędów. Wymieniłem wszystko począwszy od turbiny (z wersji 170KM), do tego downpipe zamiast puchy po dpf już przy okazji i tak wyciągniętego 'dpfa' i turbo przez przewody gumowe, intercooler (3.0 tdi) wszystkie uszczelki po drodze oczywiście na nowe, czujnik ciśnienia i temp. powietrza, przepływomierz, sonda lambda, zaślepiłem nawet egr dla pewności mimo, że jest wyprogramowany, nawet wsadziłem nowy ecu bo myślałem, że może się sypie i coś oszukuje. Niestety nic to nie dało, powietrza dalej ciągnie więcej niż dawka wymagana i pali jak smok. Co do spalania jeszcze taki myk, że na wyświetlaczu pokazuje co innego a w vcds co innego. Palić więcej pali bo przez 30km zjadło mi 2/3 ćwiartki na wskaźniku paliwa - ok po mieście, ale to chyba i tak za dużo, za to jak prędkość się unormuje powiedzmy te 80km/h to spalanie jakby wracało do mniej więcej normy, do momentu, aż nie zacznę się bawić gazem. Jak na screenie powyżej widać dawkę wymaganą, rzeczywistą i wtryski. Jedyne czego nie sprawdzałem to wtryski właśnie i sam kolektor ssący poza wymianą uszczelki oczywiście. I teraz moje pytania: - czy przy tych wartościach mimo wszystko to wtryski mogą nawalać i warto wysyłać wtryski do sprawdzenia i ew. regeneracji? - no ale od wtrysków się chyba nie wzięła większa masa rzeczywista powietrza....? - czy to może być nieszczelność na samym kolektorze? np pęknięcie którego nie zauważyłem - czy cokolwiek innego na co nie wpadłem, a pomysły mi się już naprawdę skończyły Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek poradę czy wskazówkę, która pomoże mi się z tym syfem uporać. Dzięki wielkie z góry i pozdrawiam.

Wiesz co nie wiem szczerze, nie sprawdzałem bo nie potrzebowałem tego. Jak znajdę chwilę to spróbuje sprawdzić co jest odpowiedzialne za kierunki i dam znać

Witam panowie, jak w temacie, czyli jak zdemontować turbo w CAGC ? Najlepszy/ najszybszy sposób na demontaż. Chcę ją wymienić, a nie chce przy tym rozebrać niepotrzebnie pół auta. Z góry dzięki i pozdrawiam.

Witam. Bedę wymieniał intercooler na ten z 3.0, do tego parę innych drobnych napraw przy dolocie i tak myśląc o tym intercoolerze pomyślałem dziś, czy by nie wcisnąć lepsze turbo z 2.0 tdi 170km.... Pytanie czy wszystko do siebie pasuje czy coś tam trzeba przerabiać i czy wogóle podejdzie?? myślę, że z demontażem i montażem sobie poradzę jak tam nie będzie czarowania jakiegoś, a mapa to już potem na spokojnie. No i jeszcze czy ktoś wie, jakie tam trzeba uszczelki dokupić do wymiany? byłoby fajnie, jakby ktoś mógł podać ich numery. Czy to może byłyby te uszczelki, co podaje w linku? https://allegro.pl/oferta/zestaw-uszczelek-turbiny-audi-a4-b8-a5-8ta-2-0-tdi-7450286233 Takie turbo: https://allegro.pl/oferta/turbosprezarka-audi-a4-b8-2-0-tdi-170-km-turbina-7563319609 Pozdrawiam.

Dzięki. Potrzeba mi go do sterownika zaworu upustowego, a dokładniej to sygnał, który na pedale wciśniętym do końca ma max. wartość nie większą niż 5v.

Witam. Czy wie ktoś, gdzie można się wpiąć do sygnału położenia pedału gazu od strony komory silnika? Potrzebuje się do niego dostać, a nie chce ciągnąć przewodu z wnętrza auta od czujnika do komory silnika. Dzięki i pozdrawiam.

Więc tak, myślę, że chyba du..a z tej nowej przepływki, wrzucam odrazu logi z testów na nowej przepływce gdzie dodałem jeszcze zużycie paliwa, temp. zewnętrzną i temp. zasysanego powietrza może to coś podpowie, plus logi dynamiczne wtrysków. Nie wiem, nie mam już pomysłu co jest grane. Chyba jednak będzie gdzieś jakaś nieszczelność. Albo coś z tym czujnikiem temperatury tylko czy taki jest i gdzie.. bo żeby przy -6 zasysane powietrze miało 11stopni??? No chyba, że dziura jest tam, gdzie się ciepło utrzymuje i wtedy ciągnie z tamtad to powietrze. Ok szczelność sprawdziłem dokręciłem co mogłem, nawet egr mimo, że jest wyłączony to zaślepiłem. Nie ma bata, żeby gdzieś coś wiało i dalej du..a, więc z braku pomysłu odpiąłem przepływomierz i cud, wszystko wróciło do normy, i spalanie się normalne zrobiło, tzn takie jak być powinno się pokazuje na liczniku. Nawet zrobiłem logi z wypiętą przepływką: A tu znowu z podpiętą Nie ma chyba innej opcji jak padnięta przepływka...tylko musiałem mieć pecha i ta nowa na podmianę co miałem też musiała być uwalona dlatego zacząłem szukać gdzie indziej. Teraz albo się da przepływkę wywalić z mapy to tak zrobię, tylko się zorientuję czy się da, a jak nie to nowa przepływka.

No mi się wydaje, że nie trzeba jej adaptować. Szukałem po necie i też słowa o adaptacji przepływki nie ma, przepustnica owszem, ale nie przepływka.

I jak wiesz już kolego jak adaptować tą przepływkę?

Ok wielkie dzięki, czekam w takim razie na info. Pozdrawiam

Na poniedziałek będę miał nową przeplywke. Innego rozwiązania nie widzę, jak to nie będzie to, to mogę ją zwrócić więc gitara. Powiedz mi jak zaadaptować nowa przepływke po jej założeniu?

Wtyczka jest ok.

No właśnie nie mam, jestem za granicą, a Pl by problemu nie było, a tu to lipa, zaraz zejdę do auta odpale i odepnę przepływke i na wtyczce zobaczę co pokazuje i jeśli chodzi o zasilanie i pewnie opór też jakiś musi pokazywać, tyle kiepsko, że schematu nie mogę znaleźć. Chwile jeździłem i to co zaobserwowałem to tj pisałem wskazania spalania na liczniku i vcds kolosalnie się różnią, ogólnie spalanie też jest moim zdaniem wyższe.

No nikt za nie nie szarpał ani nic, a skoro po odpięciu wywaliło błąd to założyłem, że z wtyczką wszystko cacy. Nie zauważyłem żadnej korozji, ani nalotu, ani na stykach przepływki ani na wtyczce. Mogę to sprawdzić multimetrem ale na których stykach we wtyczce? plus pewnie znajdę ale coś poza tym?

Zdecydowanie później po wyłączeniu dpf, egr wyłączyłem jakieś 2 tyg przed wyjazdem na święta i było ok cały czas. Po przyjeździe pierwszy start i du..a

Ostatnio ją przedmuchałem powietrzem dla pewności, czy cała to nie wiem bo nie wiem jak ją wyciągnąć z tej tuby i czy wogóle się da, a bez tego nie mogłem dokładnie zobaczyć, wyglądało ok, błędów też nie było, ale ręki sobie za nią obciąć nie dam, a skoro podaje złe wartości to chyba ona nawala. Jak ją odpiąłem to w vcds jeszcze większe herezje pokazywało niż to z logów tylko jeszcze extra wywalało błąd przeplywki. Tak filtr jest czysty, węże też sa dobrze dokręcone z tego co sprawdzałem, egr wyprogramowany, dpf wywalony. Cała akcja zaczęła się ok tydzień temu jak wróciłem ze świąt i odpaliłem autko po ponad 2 tyg.

Mhmm, czyli rozumiem czas się rozglądnąć za nową przepływką?