nie_mientki

Powiem tak. W wątku od dłuższego czasu była cisza, bo auto totalnie bezproblemowe. Ale okazało się za małe i dałem tacie, a sam przesiadłem się na coś co ma więcej przestrzeni z tyłu - Misiek Outlander. Oglądałem też A6 i bajka jeśli chodzi o przestrzeń, ale dla wygody żony wziąłem coś nieco wyższego. Tak czy siak przy Audi w mojej głowie postawiłem wieeeeelki plusik i na pewno kiedyś powrócę

Pan jadący za tatą uznał, że lepiej jechać w korku niż stać w korku. I zasugerował tacie wjazd pod izotermę stojącą przed nim:/ Nic nikomu, to najważniejsze, poszło całością (patrzcie drzwi z tyłu, wzięły rozwód z dachem) i nie wyobrażam sobie żeby nie była całkowita. Dobre ałto było, dożywotkę w rodzinie miało

Ponieważ fabryka poskąpiła mi oznaczenia silnika, sam o nie zadbałem Z tym że odrobinkę za małe, jak będzie chwila zrobię większe

Muszę przyznać że pięknie. Nie myślałeś, żeby gdzieś u góry ten mikrofon był przymocowany do zwijaczka? Taki oryginalny kosztuje stówę, ale taki do skipassów już piątaka. Może warto pokombinować i nie wkładać za lusterko?

Na wszelki wypadek kup wtyk na płytki montaż i chyba bez problemu powinno wejść.

Hej. Na wstępie pragnę zaznaczyć iż póki co dzielę się koncepcją, ewentualne niedoróbki(których jestem świadomy) to efekt niedoboru narzędzi na ową chwilę(tatko pożyczył, ech...) oraz tego, iż pojeżdżę chwilę i zobaczę czy nie trzeba będzie nanieść pewnych poprawek. Czekam na konstruktywne uwagi. Niestety nie robiłem fot "po drodze", ale na życzenie jak najbardziej. Audi A4 cierpi na brak fajnego miejsc na CB. Takie jest moje zdanie. Generalnie wymieniałem stary, pęknięty tunel na cały i ze schowko-podłokietnikiem. Początkowo plan był, by podwiesić radio na rzepy do podłokietnika. Jednak ani cena porządnego rzepu(60zł za kawałek 0,5m w jednym z popularniejszych sklepów wysyłkowych) ani przeczytane opowieści o rozklejaniu przy upałach trochę mnie ostudziły. Fajne miejsce na radio jest z lewej strony kierowcy, ale jeśli jest większe od AT Smart to jest problem. A miałem stare DNT które lubię i nie zamieniam. Podczas zmiany tunelu odkryłem, iż w kieszonce pod podłokietnikiem ukryta jest śruba. Nominalnie pewnie coś trzymała. Krótkie główkowanie i wycieczka do sklepu typu Leroy: - kątownik z przetłoczeniem, bodaj 60x60, 3,1zł/szt, potrzebujemy dwóch https://www.leroymerlin.pl/konstrukcje-drewniane-i-metalowe/okucia-i-mocowania/katowniki-i-laczniki/katownik-z-przetloczeniem-60x60mm-dmx,p254863,l461.html - łącznik płaski perforowany, chyba to było 140x60, 3,25zł/szt https://www.leroymerlin.pl/konstrukcje-drewniane-i-metalowe/okucia-i-mocowania/katowniki-i-laczniki/lacznik-plaski-perforowany-140x60mm,p58966,l461.html - śruby, nakrętki, podkładki płaskie i sprężyste M5, w sumie garść - uchwyt do CB ze śrubami Z przygotowań-rozwiercamy małe otwory w kątownikach aby przeszły śrubki M5. Jeden z kątowników należy podciąć w rogu, bo zahacza o kawałek blaszki. W nim też rozwiercamy duży otwór tak, aby przeszedł przez śrubę o której już wspominałem: Z łącznika płaskiego odcinamy pasek, który połączy nasze kątowniki. Najlepiej widać to na tych fotkach: https://zapodaj.net/images/822967124d4f6.jpg https://zapodaj.net/images/33683a96f4d75.jpg No i od góry reszta łącznika wraz z uchwytem: https://zapodaj.net/images/c71f9baf3540b.jpg https://zapodaj.net/images/a51e6df924a35.jpg Finał: https://zapodaj.net/images/7386250add0b0.jpg Wnioski: - trzeba jeszcze ładnie podciąć tą plastikowo-filcową wkładkę żeby nie szpecić za bardzo - wszystko jest w miarę schowane, więc to nic że nie grzeszy urodą - trzeba znać radio i wiedzieć gdzie i czym kręcić. Nie dla fanów gałkowania. - konstrukcja lekko się chybocze, problem znika po położeniu podłokietnika. - nie zahacza o ręczny.

Panowie, gdzie taka plakietka idzie? Mam A4 B5 avant polift, oczywiście pędzony na jedną oś.

Może to skrót myślowy, generalnie temat spotów w Puławach śpi od marca 2016 więc myślałem po prostu że tak u nas sennie

Mogę zeskanować swoją co od płaczącego Niemca dostałem(B5) Ale czy to ma sens w dobie gotowców za 5zł na allegro albo stron typu motostat?

Hej, jestem Michał i od niedawna jestem posiadaczem Audi A4 z 2000 roku w wersji kombi. Ponieważ(niestety) widzę że puławska grupa milczy od wielu miesięcy, zgłoszę się ogólnie tutaj. Poszukuję osoby, która pomoże mi zaadaptować dorobione klucze do mojego samochodu. Wiem że jest temat pięknie wyłożony, ale boję się że coś schrzanię i pozostanę z jednym kluczykiem nie odpalającym auta ;D Więc jeśli jest ktoś z okolic z kabelkiem i doświadczeniem to będę zobowiązany. Forma gratyfikacji do uzgodnienia.

Wyszła taka wesoła historia że odbierając żonę i syna Wojtusia ze szpitala po porodzie okazało się że pas z tyłu samochodu (Mondeo MK1) jest za krótki aby wpiąć fotelik. No to przyspieszyliśmy planowaną na koniec przyszłego roku zmianę auta. Nie miałem czasu szukać, zdałem się na znajomego specjalistę-doradcę i okazyjnie sprowadzacza. I oto mam. Audi A4 B5 Avant z 2000 roku. Podobno był jeden właściciel, ma do mnie zadzwonić posłuchać jak układam samochód do snu. Do lipca 2017 ma nawet szwabski przegląd wbity, więc jest szansa że nie ulep z czterech. Wyposażenie ani bogate ani ubogie, klimatronik, szyberdach, elektryczne szyby, taka śmieszna czerwona diodka oświetlająca wnętrze podczas jazdy. Ponieważ nie było radia poprosiłem o znalezienie oryginału. Jakoś tak ładnie wygląda i się wkomponowuję w deskę. Podobnie felgi. Takie eleganckie, nieburaczane alu. Muszę tylko pomyśleć o emulatorze zmieniarki żeby móc puszczać muzykę z pendrajwa. Miałem okazję obejrzeć jeszcze przed wyszykowaniem, generalnie zadbany, miał lekko robiony prawy tył (dwie warstwy lakieru) i wymienioną tamże szybę w drzwiach. Do tego przednia wymieniana w ASO. Poza tym bez zastrzeżeń. Cenowo nie była to szczególna okazja. Ale nie ma okazji. Są tylko frajerzy Plany? Pakiet startowy czyli olej rozrząd i filtry, potem się zobaczy

Cześć, mam na imię Michał, mieszkam w Puławach i wszystko wskazuje na to iż jeszcze w tym roku stanę się właścicielem Audi A4 avant z 2000 roku z prostym silnikiem benzynowym 1,8 bez turbo. Oczywiście Niemiec płakał jak sprzedawał. Historia wygląda tak, że zmianę samochodu (aktualnie Mondeo MK1) planowaliśmy z małżonką na "za rok". Natomiast (i tu troszkę się pochwalę) 5 grudnia zostałem tatą i odbierając ukochaną i synka ze szpitala...no okazało się że pasy z tyłu są za krótkie aby dobrze wpiąć fotelik. Więc decyzja o zakupie trochę przyspieszona, a ponieważ dziecko, żona, praca, studia... poszukiwania zleciłem zaprzyjaźnionemu poławiaczowi pereł w motoryzacyjnym bezmiarze. Możliwe że część osób go kojarzy, ostatnio wypuścił serię bardzo fajnych i mocnych merytorycznie filmów o oględzinach aut przed zakupem. No mniejsza z tym. Celem był samochód duży(kombi lub van), z prostym silnikiem lubiącym LPG. Pierwsza propozycja czyli owe Audi mi podpasowała, nie wybrzydzam, auto wygląda na zadbane(a miałem okazję oglądać przed picowaniem, czyli tak jak przyjechało z Niemiec). Taki tam tatusiowóz. Do zabawy mam inne auto-UAZa z 1992 roku. Poza tym moją pasją są polskie motorowery Romet(oczywiście te stare) i gra na perkusji(choć ta kurzy się już dłuuuugi czas). No tak to wygląda. Pewnie nie zostanę najlepiej postującym, na pewno jest tu multum bardziej ogarniętych osób, liczę po prostu że znajdę tu masę przydatnych rzeczy. Pozdrawiam cieplutko.