Gifix

Witam Panowie i Panie, Będę montował do swojej B5 zestaw 280mm na tył i przy okazji tego moda zamarzyły mi się przewody hamulcowe w oplocie (marki Hel). Jeśli chodzi o dobór przewodów na przód to nie ma z tym problemów, ale schody zaczynają się przy tylnej osi. Z tyłu są 4 przewody hamulcowe, na stronie producenta można wybrać zestaw 4 przewodów, ale pytanie czy będzie on pasował do zacisków z S8 D2 (takie posiadam)? Posiada ktoś informacje jakie były złącza w tych zaciskach z S8? Jak tak na nie patrzyłem to nie mogłem rozpoznać co tam wchodzi (aktualnie ich nie mam, są na piaskowaniu).

https://a4-klub.pl/topic/5854-efekt-wymiany-licznika-na-fis/

W zależności od kosztów jakie chcesz ponieść, to możesz sobie zakupić światła DEPO z S4 B5. Są to dzielone światła tak jak w przedlifcie i pasują bez rezania.

Witam, Mam do wypiaskowania i pomalowania tylną belkę zawieszenia (chcę ją dobrze zabezpieczyć przed montażem), zaciski oraz piasty. Ma ktoś namiary na jakiegoś dobrego lakiernika we Wrocławiu? Pozdrawiam.

O tym filmiku myślałem, pisząc swój post

Sugerowałbym raczej wlać ropę niż benzynę. Po pierwsze bezpieczniej (opary Ci się przypadkiem nie zapalą), po drugie ropa lepiej czyści i nie jest tak "sucha" jak benzyna, dzięki czemu silnik będzie mógł na niej kilka minut pochodzić, (zamiast oleju) aby wszystko ładnie sobie wypłukać. Jeśli w ogóle chodzi o płukanie ropą, to nigdy sam tego nie robiłem, ale wiem że tak można i wiem też, że zaraz znajdzie się ktoś kto powie że nie wolno tego robić

Skoro jest lepiej jak dodasz gazu, to zapewne masz przytkaną nagrzewnicę. Przepłucz ją lub najlepiej wymień na nową.

Co do warsztatu to mogę polecić Finco, warsztat dobry (robiłem już u nich parę rzeczy), ale nie wiem jak będzie z ceną.

A zabudowa skrzyni? Tu przykład avanta No, w avancie jest trochę więcej miejsca na taką zabawę, ale w sedanie jest już gorzej (chociaż wydaje mi się że też się da). Na razie wygłuszyłem przednie drzwi i zamontowałem głośniki na MDF-ie i jest dużo lepiej, lecz na wiosnę będę musiał jeszcze z tym popracować, bo coś z lewą stroną jest nie tak.

Czyli masz mniej rzeczy do sprawdzenia co do nierównej pracy

Wymiana parownika na jakiś normalny i dobranie odpowiednich wtryskiwaczy wraz z zestrojeniem tego z tym sterownikiem powinno pomóc, ale jeszcze jest to uzależnione od tego jaki masz wielozawór, dokładniej chodzi mi o to czy przekrój przewodu doprowadzającego gaz do reduktora będzie wystarczający. Koniec mocy powyżej 3,5 tyś. to raczej wina reduktora, bo już nie wyrabia , a co do nierównej pracy to powodów może być wiele, zła regulacja, zużyta listwa wtryskowa itp.

W 4 generacji dokłada się dodatkowo listwę od LPG (ale można też podłączyć wtryski bez listwy, pojedynczo), więc wtedy można powiedzieć, że są 2 listwy. A aby rozpoznać która to instalacja, hmmm.... Najbardziej widoczna różnica między 2 a 4 generacją to mikser i wtryskiwacze. W 2 generacji gaz jest dawkowany przez mikser a w 4 generacji przez wtryskiwacze. - w 2 generacji, wąż fazy lotnej idący od reduktora trafia do miksera umiejscowionego przed dolotem/gaźnikiem - w 4 generacji, wąż fazy lotnej idący od reduktora trafia prosto do wtrysków LPG (po drodze jeszcze trafia na filtr gazu) A jeśli chodzi o wyższe generacje gazu, to już nie znajdziesz nigdzie parownika/reduktora, tylko zamiast niego będzie pompa gazu (zależy jeszcze gdzie ją umiejscowią).

Hmmm, mi to ewidentnie wygląda na 4 generacje instalacji tzw. sekwencyjną. Bo skoro piszesz że instalacja używa tych samych wtryskiwaczy, to znaczy że nie masz mieszalnika (który jest obecny w 2 generacji). Z tym 120 tyś. to bym nie przesadzał, niby producent sam zalecał wymianę po takim okresie, ale jak dla mnie to już jest coraz większe ryzyko. Ja na twoim miejscu trzymał bym się przedziału 60-80 tyś. i co parę tyś. km, obejrzałbym sobie pasek czy nic mu się nie dzieje.

Zależy od silnika. Jeśli silnik ma wtrysk pośredni to będzie miał swoją listwę PB z wtryskiwaczami i obok wtryskiwaczy benzynowych (w kolektor dolotowy) wkręca się dysze dla wtryskiwaczy LPG i do tego podpina się wtryski na listwie wtryskowej lub wtryski pojedynczo (zależy jak zostanie to zamontowane). Co do problemu, skoro mówisz że ciężko odpala dopiero w momencie zgaszenia silnika i odczekania kilku minut. A jak wygląda sytuacja gdy silnik nie przełączy się na gaz tylko pracuje cały czas na PB, to czy po zgaszeniu u odczekaniu chwili też ciężko odpala ?

Ile przejeździłeś na tej instalacji? To ciężkie odpalanie, gdy auto dłużej postoi (jeśli odpalasz auto na PB) może być spowodowane tym, że reduktor puszcza gaz w odlot przez wąż od podciśnienia. Można to dość łatwo sprawdzić. Po skończonej jeździe, zakręć butle z gazem i uruchom sinik, pozwól mu się przełączyć samemu na LPG. Wtedy zostanie spalona reszta gazu w układzie i silnik przełączy się z powrotem na PB. Zgaś go, poczekaj do następnego dnia lub zostaw go na ten dłuższy postój po którym ciężej odpalał i uruchom silnik (z zakręconą butlą od gazu). Jeśli nie będzie problemu z uruchomieniem no to już wiesz że to wina reduktora; możesz już odkręcić butle z gazem. PS. O co chodzi z tym "zwykły"? Bo nie łapie

Ok, skoro nie ma takich problemów z odkręceniem tego, to biorę te standardowe. Dzięki za pomoc.

Witam, Przymierzam się do wymiany prawej końcówki drążka kierowniczego i mam dylemat co do wyboru wersji. Jakiś czas temu gdy rozmawiałem z mechanikiem i zeszło właśnie na temat mojego drążka , powiedział że czasem mogą być problemy z jego odkręceniem ponieważ ten "pręt" gwintowany jest zalany gumą i może się w niej obracać uniemożliwiając łatwy demontaż tego. Szukając nowej końcówki trafiłem właśnie na tą wersje zalaną gumą oraz wersje do zawieszenia sportowego która jest jednym, całym elementem. Jak wyglądała sprawa u was? Często się zdarza, że ten pręt obraca się w tej gumie czy raczej nie jest to problemem i pakowanie końcówek ze sportowego zawieszenia powiększy mi tylko drgania na kierownicy (i koszty, bo pewnie musiał bym od razu wymienić obie końcówki). Pozdrawiam.

To magiczne przekroczenie 5000 obrotów i zanik problemów, wynika z tego że sterownik gazu przełącza silnik na benzynę, ponieważ jest tak ustawiony lub "widzi", że nie wyrabia i przełącza na benzynę. Kolega Emejcz ma racje, kup kabel do LPG, ze złączem pod swój sterownik i wtedy będzie możliwość wyregulowania tego. Jeśli nie chce Ci się bawić z ręczną regulacją to oddaj auto do jakiegoś ogarniętego gazownika, tylko że to już będzie wywalanie kasy, którą możesz zaoszczędzić robiąc to sam.

Koledze chodzi o to, że jeśli ktoś zabezpiecza sobie dodatkowo lakier np. woskiem lub dodatkowymi powłokami, to taki mocny środek jak nitro, uszkodzi tą powłokę lub całkiem ją zmyje i po zmyciu tej smoły będzie potrzebne ponowne jej nakładanie.

Kolego Hezen, twoja wypowiedź brzmi tak jakby to była moja wina że poprzedni właściciel auta zaniedbał naprawy silnika i doprowadził do stanu gdzie zaczęło przeciekać i aby to jakoś sprzedać wlał gęściejszy olej. No chyba że nie potrafię czytać ze zrozumieniem, to przepraszam, wrócę do szkoły i się trochę podszkolę

Gdy zalewałem płukankę u siebie, to mechanik mnie uprzedził, że jeśli jest coś już tam wyrobione to po płukance może wymyć warstwę osadów i innych rzeczy, które wytłumiały to uszkodzenie i mogą pojawić się większe koszty, które mogły by się pojawić dopiero za jakiś czas. No i się pojawiły... Okazało się, że leje się spod pokrywy zaworów jak i wałków rozrządu, a poprzedni właściciel specjalnie zalał gęstszy olej, aby ukryć te wycieki (a ja się zastanawiałem, po jakiego grzyba on zalał gęstszy olej i to w dodatku pół-syntetyk ). Ale dobrze że wyszło to teraz, bo rozrząd przy okazji oberwał od tego wycieku.

Dzieje się tylko tak na PB ? A gdy tylko przełączy się na LPG działa dobrze, jak ręką odjął ? Jeśli tak to przeczytaj sobie mój post który napisałem jakiś czas temu, może coś ci się przyda z tego. 1.8T [AEB] - Duszenie przy dodaniu gazu i gaśnięcie na niskich obrotach

No ależ oczywiści, ale tak mnie wzięło na refleksje dotyczącą dzisiejszej sytuacji internetu na temat masła i jego cen, że nie mogłem się powstrzymać . Przepraszam, więcej nie będę

masła chce używać, burżuj

Na forum już był temat na ten temat , można z niego wyczytać, że montaż blowoffa może powodować problemy ponieważ wypuszcza on powietrze zmierzone już przez przepływkę i silnik dostaje mniej powietrza niż "myśli" że dostaje. Choć niektórzy mówią że u nich to działa, bez spadku mocy. W bardziej bezpieczny sposób, można wymienić oryginalny DV na np. Forge 007. Daje on pssst (ponoć da się w nim zwiększyć trochę głośność upuszczania powietrza, przez przerobienie czegoś tam ), ale przy tym działa jak oryginalny DV, więc kierowca jak i samochód są zadowoleni