Cześć, temat obniżenia zawieszenia pod włożenie większych felg na sezon męczy mnie juz z 3 msc i nie moge znaleźć konkretnego rowiązania ...
planuje na sezon zakup R18 żeby samochód nabrał przyjemnego dla oka wyglądu. Posiadam seryjne zawieszenie 1ba z naciskami na osie 1 -1010/2 - 1010
Na początku myślałem by włożyć springi pro kit -30 ale nie chce aż tak obniżać zawieszenia czyli ten pomysł odpada.
Zastanawiam sie nad włożeniem albo 18 z profilem 45 albo obniżeniem zawiechy na 1be z tym że przeszukałem duzo tematów i sam nie wiem co juz myśleć ....
sporo osób pisze ze nie żałuje zmiany z 1ba na 1be gdyż lepiej sie prowadzi, są mniejsze wychylenia na zakrętach, komfort minimalnie mniejszy
inni z kolei zmieniają z 1be na 1 ba i mimo wyglądu kozy/pontonu są zadowoleni z komfortu jazdy.
Nie rozumiem też tego że niektórym po zmianie z 1ba na 1 be przód potrafi sie podnieść do góry :/ dreczy mnie to żeby w razie co nie było podobnie lub
po zmianie na 1be nie siadł tylko np. 1cm bo kiepsko dać ok 1tys na zawieche wraz z robocizną zeby był taki kiepski efekt.
Stąd temat który meczy co wybrać czy skusić sie na wymiane zawieszenia i jakoś dobrać kat wagowe czy cos tam zeby siadł te chociaż 1,5cm czy moze
brać 18 z profilem 45 zeby przy 1ba nie wygladał jak koza.
Dodaje fotke fury zeby było widoczne jak wyglada na 16 z profilem 55, troche wydaje mi sie ze samochód siedzi troche niżej niż u innych z tym zawieszeniem.
Moze jakies inne sugestie sie nawiną patrząc na foto