Skocz do zawartości

OlekS

Pasjonat
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez OlekS

  1. Jest to odpowietrzanie układu trochę męczące, łatwo o zapowietrzenie zbiornika z płynem. Robiłem od prawego tylniego koła, lewy tył, prawy przód, lewy przód. Przy okazji jeszcze raz odpowietrzę, żeby było na 100%
  2. @dekiel 13 dzięki za podpowiedzi, ale jakoś na logikę, co ma odpowietrzanie do klikanie hamulcy? Bierze mi każde koło, pedał zachowuje się jak przed SWAPem, czyli na zgaszonym samochodzie twardy i prawie się nie dusi w dół, przy odpalonym robi się miękki i schodzi trochę niżej, przy 1/4 skoku pedału już hamuje jak należy. Może mi się uda w przyszłym tygodniu wybrać się do znajomego na podnośnik, zdejmę zaciski i obadam ślady może jakieś się pojawiły od uderzeń i kliknięć
  3. @dekiel 13 przejechałem już ok. 2500km. Tarcze aż błyszczą po całej szerokości, hamulce są dobre. Odpowietrzalem w sumie dwa razy. Pierwszy raz jak przód robiłem i drugi raz przy wymianie tylnich zacisków. Chyba z 1.5l płynu przepompowalem przez układ, pedał zachowuje się jak należy. Na razie nie mam czasu za to się zabrać, trzeba rozebrać i dokładnie wszystko przejrzeć. Przy składaniu nie miałem żadnych wątpliwości, wydawało się, że nie ma tam żadnej filozofii, a jednak...
  4. Znalazłem fotę przed odnowieniem. Widać klocki, nawet posiadają ukosowanie niestarte
  5. @kamil-vagklocki wyglądały prawie jak nowe, mają ponad 10mm grubości bez blachy. Dla tego dałem je bez zastanowienia. Co do typu klocków - takie dostałem razem z zaciskami i prawdopodobnie odpowiednie. Sprawdzałem oznaczenie - nie było tam producenta, była jakaś norma, po wbiciu w google wyskoczyły zamienniki Brembo dla a4 B7 i seat exeo, system 1LA. Więc chyba są odpowiednie. Jeśli chodzi o luzy na jarzmie to są takie same jak miałem w hamulcach 312, czyli nie za ciasno i nie za luźno. Przed malowaniem tylko lekko odświeżylem papierem powierzchnie styków z klockami. Wszystkie prowadnice i miejsca styków potraktowałem delikatnie smarem do hamulców od ATE. Jeszcze pytanie odnośnie tylnich tarcz. Czy stosował ktoś tarcze nawiercane MIKODA, Rotinger, bozarto. Bez sensu już przetaczać te co mam. Choć nigdy wcześniej nie miałem bicia tarcz w a4 b6. Aż się zdziwiłem, po montażu zestawu na tył
  6. Oczywiście jadąc po złej drodze wystarczy przytrzymać hamulec i jest cisza
  7. @pelonek1 tak, wszystko sprawdzałem za jednym zamachem, te dwie duże śruby od przednich jarzm dowalone 190NM. Tylne k**ewskie śruby jarzm pod imbus też dokręcilem aż skrzypiały. W zaciskach 312 zewnętrzne klocki nie mają blaszek, tylko kleją się do zacisku na taką podkładkę klejącą. W zaciskach 320 obydwa klocki mają po 3 blaszki, od strony tłoka większe blaszki, a od strony zacisku mniejsze. Zewnętrzny klocek w jednej z blaszek posiada otworek płaski, w który wchodzi blacha-sprezyna, w moim przypadku czarna. Mnie się wydaje, że tam coś się dzieje
  8. Na zdjęciu z tylnymi zaciskami miejsce styku jest z tyłu. Tam nie jest pomalowane.
  9. @pelonek1nic z tego. Wszystkie miejsca styku, gwinty, prowadnice klocków były oklejone przed malowaniem. Tylnie jarzma też w miejscu styku ze zwrotnicą nie są pomalowane. Tu trochę widać
  10. @kamil-vagtak. Zamiast kupna nowych klocków i tarcz dla zestawu 312/255 kupiłem komplet hamulcy większych z w miarę nie zniszczonymi (tak mi się wydawało) tarczami i klockami. Postanowiłem, że dotre je, i za jakiś rok, dwa zainwestuję w nowe. I tak tylnie tarcze do wymiany mam już teraz, bo krzywe. Bardziej mnie irytuje to stukanie przodu
  11. Wszyscy są na wakacjach?) Ktoś coś?) Może w złym miejscu założyłem temat. @Dev, widzę na innych wątkach, że jesteś aktywny i ogarnięty w hamulcach. Sorry, że tak na chama się zwracam. Może powiesz 2 słowa.
  12. Witam serdecznie wszystkich, przeszukałem cały A4 club.pl i wychodzi na to, że na tyle podobnych usterek nie było omawiano. Chyba że źle szukałem. Liczę na Waszą pomóc i doświadczenie przy tych heblach. Opiszę całą historię: Przy wymianie przednich amorów i wahaczy wpadł komplet hamulcy 320 przód i za tydzień 288 tył (wcześniej miałem 312/255 - zero problemów, wnet żałuję SWAPu). No i teraz problem, nie miałem wcześniej doczynienia z takimi zaciskami. Komplet używany, w miarę odnowiony do jeżdżenia. Skąpy dwa razy robi, czeka na mnie ponowna rozbiórka hamulcy. Przód: - tarcze Ori nawiercane - 28.8mm - klocki nieznane bardzo grube. Tył: - tarcze febi - 11.5mm - klocki febi - średnio zużyte Najpierw zrobiłem przód, od razu nie było fajnie - nie hamowały kopletnie, trzeba było dotrzeć . Po dotarciu zauważyłem, że przy każdym hamowaniu, ostrym czy lekkim występuje pojedyńcze klęknięcie. Najpierw pomyślałem, że nie dokręcilem wózek. Wszystko przejrzałem jeszcze raz - wygląda ok. Hamulce już hamują (wypad za granicę 2300km) ale niesamowicie stukają na "kocich łbach" i innych nierównościach no i dalej pukają przy hamowaniu. Podejrzewam, że klocki mają mieć klej dla przyklejenia do zacisków. Miały trzy blaszki. Luzów na jarzmie raczej niema duzych, klocki płynnie się szlizgaly przy zakładaniu. Tarcze nie biją. Przy okazji tył: Bije tarcza prawa. Występuje pulsacyjne hamowanie. Poza tym OK. Rozważam zakup tarcz nawiercanych mikoda. Może ktoś coś powie na ten temat. Proszę o pomoc oraz jakieś sugestie. Planuję za parę dni to poprawić
  13. Zmierzyłem ciśnienie paliwa, w całym zakresie obrotów jest 4bary. Nawet się przejechałem kładąć manometr na szybę - ciśnienie w porządku Kata nie demontowałem, brakowało już mi czasu, zaaplikowałem środek na katalizator profilaktycznie.
  14. @przem8 miałeś może doczynienia z takim cudem? Profilaktycznie wlał bym, o ile to pomaga. allegro.pl ALLEGRO.PL
  15. @przem8 ciśnienie paliwa na listwie powinno wynosić ok. 4bar przy odpalonym?
  16. Muszę zajrzeć do kata od strony turbo, mam nadzieję, że dojde tam z góry, bez odkręcania wydechu
  17. Mam 260tyś nalotu, chyba Ori. Przy montażu DSMICa zauważyłem jakieś tam ilości oleju w dolocie, tak że tak czy siak muszę być przygotowany na wymianę turbo, choć moje jeszcze niby dmucha dobrze. Będę pomału szukał wydajniejszych wtrysków z BAMa np.. Wtedy i tak trzeba będzie nowy soft, i już bez kombinacji udam się do doświadczonego tunera.
  18. @przem8zacznę od pomiaru ciśnienia na listwie, choć nie mam dedykowanego manometru do tej czynności. Samochód jeździ i jest potrzebny mi na co dzień, myślę że niema aż takiej tragedii z tym petleniem, bardziej martwią mnie te stuki przy dużym obciążeniu.
  19. Mnie się wydaję, że montaż DSMIC bardziej wpłynął na pętlenie
  20. w moim przypadku to wiąże się z wyjęciem i rozebraniem ECU. Nie umiem inaczej wgrać seryjny wsad .bin. Zrobię to jak będę miał wolną chwilę. Dziękuję za wszystkie rady
  21. @przem8program robiem sobie sam w dlugie zimowe wieczory, miał być wrzucony na krótko dla porównania, ale wyszło że zostały do tej pory. Nigdy tego nie robiłem, bardziej to było kopiowaniem znalezionych na necie.Stukowe było maks. do 3 punktów przy najwyższych obrotach. Jeśli chodzi o pętlenie to było, ale też tylko na najwyższych obrotach, nie jeżdże na codzień przy 6K\min). Ciśnienia paliwa nie mierzyłem, kompresja była mierzona przy wymianie świec - wszystkie gary po 11.5 na zimno bez oleju. Napinacz łańcucha wraz łańcuchem jest jeszcze ori, wymieniałem tylko przód. Tył cichy. Jeśli chodzi o kat - wole go mieć sprawnym i nie wybitym.
  22. @przem8Dziękuję za podpowiedzi. Pompę paliwa wymieniałem ok. rok temu na SKV, oryginalna wyła przy przekręceniu zapłonu. Ten program mam już 2 lata i kiedyś nie dawał takiego stukowego. Przy wymianie złączki elastycznej (1.5roku) był zdejmowany kat, wyglądał jak nowy, wszystkie sitka całe, chyba że dostał jak padła cewka zapłonowa niedawno, dlatego profilaktycznie wymieniłem cewki i świece. Logi zrobiłem tylko dlatego, że wyrwałem w dobrej cenie DSMIC i chciałem zobaczyć jaka jest temperatura dolotu, jest wyraźnie niższa, na jednym IC dochodziło do 70°C. Czyli podsumowując wtryski i tak trzeba dać większe, a poza tym program do korekty z większymi wtryskami.
  23. Cześć. Przed chwilą wysłałem też swoje logi do sprawdzenia na forum. U Ciebie ewidentnie tkwi problem w doładowaniu, ciśnienie skacze w różne strony. Zaczął bym od podmiany N75. Prez to przepływka zaniża też
  24. Witam, prosił bym Was rzucić okiem na te logi powiedzieć dlaczego daje takie mocne retardy. Zacznę od tego, że sprzęt jest seryjny: katalizator, SAI, turbo i wtryski, oprócz DSMIC i chipa na ok. 190KM i 300NM. Świece (NGK) i cewki (BOSCH) były zmieniane z 10tyś. km temu. Wszystkie bieżące naprawy i serwisy wykonywane na czas. N75 był wymieniony z 3 lata temu, DV nowa, ale widać dziwny wzrost ciśnienia przy puszczeniu gazu. Przepływka jeszcze ori, kiedyś była profilaktycznie przedmuchana i przemyta. Jeśli chodzi o przyśpieszenie to jakieś tam jest, ale mnie się wydaję, że jak cofanie zapłonu wynosiło zera (chyba z 1.5 roku temu robiłem profilaktycznie logi) - to przyśpieszał lepiej. Może ktoś zna sposoby zwalczenia spalania stukowego. Dziekuję za każdą opinię. Lodi dynamiczne: StatycznyDynamicznyBasic settings http://vaglogi.pl/log-002_033_2Lw27CM.html http://vaglogi.pl/log-003_020_nA1yw59.html http://vaglogi.pl/log-115_118_8kfgDdo.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...