-
Postów
152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez kubicv10
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
@Ivanek jak dla mnie u Ciebie gra w sam raz. Chcę uzyskać tylko żeby choć trochę było słychać ten wydech jakkolwiek . Nie jestem wybredny. Właśnie nie wiem czy w tych końcowych tłumikach jest coś upchane czy nie. PS1. Masz kata??? Chyba full przelot to nie xd (ja mam kata) PS2 strzały z wydechu to co masz wgrane?
-
W międzyczasie wpadł mi pomysł żeby doświetlić sobię bagażnik bo jest tylko jedna lampka. Mogłem wrzucić sobie Leda ale po co chodzić można latać. Znalazłem w gratach stare lampki nawet udało się odszukać jedną wiązkę. Drugą musiałem dorobić. Szyba instrukcja xd Zwalamy boczki z bagażnika, U góry jest tyle miejsca na przewody, że można siłowy założyć xd, Najszybciej - ściągałem otulinę z kabelków od głównej lampki i tam się wpinalem, Puszczamy kabelki do lampek górą w otworach. Nic nie trzeba wiercić, idealne dziurki wychodzą za boczkami, Mierzymy gdzie chcemy wyciąć sobie dziurki i wycinamy. Ja delikatnie podkleilem sobie klejem na gorąco od tyłu ale tak żebym mógł w przyszłości ściągnąć. Kabelki z tyłu pozaczepiane w jakieś fabrycznie otwory. Sprawdzamy czy wszystko działa i składamy z powrotem.
-
12zł i wrzuciłem nową uszczelkę. Numer 697.240 Idąc za ciosem, szukając nieszczelności w dolocie przez przypadek ułamałem ten malutki króciec na trójniku między vacum a serwo.... Udało się na szybko ogarnąć na szrocie ale niepotrzebne koszta. Dalej, pierwsze co rzucił mi się a oczy wąż między Turbo a ic.. jakiś taki zmęczony życiem. Trafiłem w dziesiątkę. Nie dość, że od strony turba uszczelka nie trzymała i był bardzo luźny to od spodu znalazłem dziurę... Tak samo udało się ogarnąć jeszcze dziś zamiennik ostatni na stanie w najbliższym sklepie motoryzacyjnym. Teraz wszystko śmiga i nie syczy Jak to się mówi, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Po krótkiej trasie wydawało się, że jest ok. Wyjechałem do miasta chce mu dać po garach aż tu nagle huk i sowa. Jak się okazało spadł wąż z szybkozłączki. Myślałem, że źle założyłem ale zapinka siedziała na swoim miejscu, a węża wydarło... Szybka przeróbka: Wziąłem oryginalny ten "zawór" czy jak się to nazywa ze starego węża i przełożyłem do nowego. Widać, że oryginał wygląda dużo lepiej. Oczywiście jednorazowa opaska w chińczyku.. Rozciąłem opaskę, skróciłem węża, przełożyłem ten zawór i nowa opaska a pod nią było coś jakby taśma czy coś pewnie żeby się w węża nie wgryzała. Póki co dawałem po garach i nie wysunął się na milimetr.. dołożyłem jeszcze na niego stary kołnierz a co xd parę fotek wrzucam.
-
Przy okazji niby drucisrstwo ale po montażu nie widać. Wypadł uchwyt od sterowania klapką nawiewu. Pękły boczne uchwyty. Już jeden był urwany kiedyś, teraz poszły oba. Pomyślałem, że zanim kupię kratkę bo osobno nie idzie tego znaleźć to pospawam i nawet wyszło nie jest to konkurs piękności ale lutownica i trytytka dała radę XD Dodaję filmik, wszystko śmiga:D https://youtube.com/shorts/6hCq6osky3M?si=Wj0L70B9S505zBLY
-
Już kiedyś się miałem za to zabrać ale nie chciało mi się rozbierać mimo, że ma nie ma tego dużo. Wleciały nowe uszczelki od EGR + podkładka pod zaślepkę i oring od przepustnicy bo popełniłem duży błąd i złożyłem kiedyś na starej. Numery uszczelek: uszczelka obudowa kolektora 149.040 uszczelka przewodu zaworu egr 729.970 uszczelka egr A2C59516938 Btw macie jakiś patent oprócz wymiany węża dolotowego tego przy Egerze, który jest ta tą spinkę? Widzę że nie siedzi sztywno już, ząbki się wyrabiają pomału. Ktoś coś? Pozdrawiam byczqi
-
Nie dawno wymieniłem rozrusznik na nowy i teraz kręci jak szalony. Przy ostatnich mrozach nie miał najmniejszego problemu Wcześniej był po "regeneracji" gdzie jak się okazało przy -5 już byly duże probblemy.... Wziąłem się też za alternator, był regenerowany ponad 5lat temu i na mrozach po odpaleniu wariowały obroty i przygasały światła.. Na początku po prostu kupiłem nowy regulator i wymieniłem sam. Po złożeniu już fajne napięcia wróciły ale przygasały mi światła na biegu jaowym oraz przy dodawaniu gazu.. Zdemontowalem i zawiozłem do sprawdzenia, coś tam wyczyścili coś tam wymienili. Sprawdzili wszystko hula. Zamontowalem i niestety niewiele lepiej.. Zrobiłem już trochę km i teraz na postoju mi już nie mrugają światla .. Migotają jak dodam gazu, podczas jazdy nie widać. No na razie nie mam pomysłu, napięcia praktycznie wzrowe. Nawet podmieniłem akumulator bo mój też już ponad 7lat i wymagał wymiany. Teraz wsadziłem troche większy i też nie pomogło Wyczyściłem wszystkie punkty masowe jakie znalazłem nawet przy rozruszniku. "Zakułem" na nowo dodatkowy gruby przewód plusowy od altka do aku. Myślę, że regulator może być wadliwy ale na razie jeżdzę obserwuję
-
Pomiar Aku i alternatora Akumulator 14,48v Akumulator zapłon 12,19v Akumulator odpalanie 10,30v Akumulator bez obciążenia 14,4v Akumulator obciążenie 14,10-14,20v Alternator obciążenie 14,4-14,5 Spadek masa 0,08 Spadek plus 0,22 Alternator bez obciążenia 14,4v Spadek masa 0,01 Spadek Plus 0,02
-
Wyczytałem, że "Światła, wskaźniki i inne akcesoria przyciemniają się podczas naciśnięcia pedału gazu." przy słabym akumulatorze, więc załatwiłem sobie sprawny Varta Blue Dynamic F17 80Ah 740A PPlus. Chyba nie widzę różnicy. Dalej jak na postoju gazuje to migają mi delikatnie światła mijania i w środku w lampce 😕 Na razie dużo nie jeżdziłem bo jestem chory, mam zrobione od regeneracji alternatora z 150 km to pewnie szczotki nie zdązyły sie "dotrzeć"? Dalej będę jeździł i obserwował ale dziwna sytuacja. Ktoś podpowie lub miał podobne cyrki ??
-
Możliwe, że szczotki muszą się dotrzeć do komutatora? Szczotki nowe są płaskie a jakby nie patrzył a komoutator się kręci. Może styk nie jest całej szczotki i musi się zrobić delikatnie polokragla jak np. Na zdjęciu wyżej? Na razie jeżdżę i obserwuję. Już robiłem pomiary. Nie widzę nic co by mogło powodować taki obrót spraw. 😕
-
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11