Witam , dołącze się bo już nie mam pomysłu. Z dnia na dzień bagażnik przestał się otwierać ręcznie. Działa jak otwieram z pilota oraz kluczykiem, podświeetlenie tablicy działa, na fisie pokazuje prawidłowo czy otwarty bagażnik. Kiedyś sprawdzałem już przewody w przelotce bo pokazywało mi błąd spalonej żarówki ale polutowałem dwa kabelki i śmiga. Zacząłem od ściagnięcia blendy bo wyczytałem, że mogą to być zimne luty. Tak więc rozebrałem, oczyściłem, zlutowałem z powrotem dalej nic. Potem zobaczyłem patent z blaszką. No to wyjąłem ten siłownik z zamka, dostałem się do środa silniczka i wymieniłem( zrobiłem z bezpiecznika 30a) wyczyściłem wszystko, popsikałem konkatem, złożyłem i dalej nie działa. Na koniec sprawdziłem ten odcinek w przelotce , znalazłem jakiś lekko nadłamany jakby tylko izolacja pękła ale nie był przerwany (gruby brązowy) zaizolowałem i złożyłem do kupy. Dalej nic. Zeskanowałem vagiem auto i żadnego błędu z tym związanego. Nie mam pomysłu co dalej robić.