Skocz do zawartości

FabianB

Pasjonat
  • Postów

    265
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez FabianB

  1. Cześć, tak z ciekawości aż zapytam was, dziś wracając z roboty wyłączyłem klime. Jako że jeżdżę cały rok ciągle na włączonej to chciałem wytestować samochód.. Po pierwsze co zauważyłem na wyłączonej że jest o wiele żwawższe auto w trakcie przyśpieszania i wyprzedzania... Silnik ma lżej ale to jeszcze rozumiem że to normalne. Lecz do rzeczy co najciekawsze do obrotów 2,5tys ciągle na włączonej słychać takie łuuu łuu raz głośniej raz słabiej... Ja na to nie zawracałem uwagi aż do dziś bo byłem przyzwyczajony. Szczególnie teraz denerwuję to na biegu jałowym zakładam że to sprężarka wydaje taki dźwięk ale czy tak ma być? Na off klimie przy wyłącznym radiu nie słychać silnika. Lecz z włączoną ciągle jest łłuuuu, łuuu od pasażera strony spod maski wydoba się taki dźwięk. Co do obrotów to mniej więcej przy 2,5/3k już nie lub 4/5B aż już się szum od prędkości zrobi nie słychać wogole tego łłuu nic. Na zewnątrz przy samochodzie i pracy tej klimy też nic nie słychać na biegu jałowym. Lecz w kabinie będąc zamkniętym słychać właśnie najbardziej wtedy na biegu jałowym...

     

  2. Panowie nie mam pomysłu, ale mam dziwny objaw może i śmieszny lecz przy zamykaniu drzwi nie trzaskając nimi! Słychać jak coś dostaje rezonansu/drżenia (tak jakby 2 blachy o siebie stukały), mam tam wszystko podkręcane pod machą, pampersy pod spodem również i nie mam pojęcia co to może być. Nagrałem 2 filmy video może ktoś posłucha bo słychać wyraźnie ten dźwięk. Wydobywa się on tylko przy zamykaniu drzwi i tak jakby z przodu spod maski/przedniego zderzaka. Podczas jazdy wogole tego nie słychać, żadnego pukania ani nic. Aha i słychać to przy zamykaniu przednich najbardziej drzwi na filmie, ale tylnych również a w realu to już nie wspomnę.. ;) 

     

     

     

  3. Cześć, wiem że po zgaszeniu silnika słychać te syczenie z klimy od strony pasażera spod maski i to normalne, lecz u mnie słychać ciągle nawet gdy samochód pracuje bez gazu na biegu jałowym i wyjdę z niego - tak powinno być? Chyba że coś się przytkało tam ??

  4. 22 minuty temu, Dev napisał(a):

    Czym czyściłeś piastę i co tam smarowałes i czym ?

    Szczotka, papier ścierny do goła piasta właśnie po tej stronie jest idealnie bo 2 lata temu była piasta wymieniana i smar miedziany do piasty natomiast do prowadnic kupowałem specjalny w Sziku Bosh tubkę, ale to coś tłoczek szwankuje bo wkręcił się fajnie lecz teraz jakby nie cofał..

  5. Panowie nie śmiecąc nowymi tematami wymieniłem dziś te tarczę i klocki cały tył i tak wszystko super, tłoczki się cofnęły bez problemu poskładałem - cacy. Lecz pojechałem trasę 15km w jedną wracam do domu i macam, za kierowcą lewy tył trochę grzeję. Na podnośnik i sprawdzam koło się obraca lecz trochę obciera minimalnie, natomiast druga strona nie troszkę traca- piasta jest dupnieta. Na starym zestawie było okej no i niewiem czy zacisk do regeneracji czy się dotrze pomału? Wszystko wyczyszczone, nasmarowane...

  6. Panowie Audi B7 Sedan tarcze i klocki na tył - mam przód na Boshu to i tył wymienię na Bosh tylko poda mi ktoś po winie jaka średnica moich tarcz będzie pasować:

    WAUZZZ8EX5A578946

    Standardowa średnica 245mm będzie pasować - mierzyłem metrem ale mi więcej wychodzi i muszę koło zwalać żeby dokładnie obadac bo przykładając od opony to umarł chłop w szpitalu na oko.. 

  7. W zależności od skrzyni wszystko ja to próbowałem wyciągnąć do góry i nie poszło więc w skrzyni 5B jest trudniej bo czop kulisty idzie do samego dołu i nie da się tak. Tak samo tulejki też do góry nie wyciągnie bo nacięcia są w odwrotną stronę. Więc trzeba całkowicie wyjąć lewarek, a nie samą tylko osłonę zdjąć. 

    Wstawię grafikę jak ten czop wygląda w 5B i jest dodatkowo zablokowany sworzniem.

     

    P.S Jak by ktoś za to się zabrał miło by było dla następnych zrobić jakąś foto relację. 

    Screenshot_2023-05-04-21-09-27-941_com.android.chrome.jpg

  8. 10 godzin temu, MarcinHubert napisał(a):

    Pytanko mam u mnie w audi na lewarku jest lekki luz gora dół to tak ma być?

    A drugie pytanko to czy da się te jabłko wyciągnąć bez odkręcania i wyjmowania tej całej kasety od lewarka , jak wyciągnąć do góry mocno wystarczy wyszarpać?

    Nie da się ja próbowałem i się nie udało trzeba wyjąć całą kasetę. A później ją na nowo ustawić i wyregulować. 

  9. Odkopuje mi zaczyna się wylewać poduszka od strony pasażera, lecz narazie nie wyczuwam niepokojących wibracji ani drgań, ale widać że już wycieka z niej. No i obecnie jak to wygląda nadal tylko Ori lecz to koszt obecnie około 1 Tysiąca za jedną ? Czy ten Febi chyba jakieś 300 + zł za jedną, lub coś innego ewentualnie używka? Wymiana też z tego co widziałem nie należy do najfajniejszych i najprostszych.

  10. Nie śmiecąc nowymi tematami, zapytam w tym dziale jaką podkładkę stosujecie do korka spustu oleju. Ja mam oryginalną śrubę wraz z podkładką metalową lecz przy dokręceniu książkowym NM sączy z tego korka jak ściągnąłem pampersa. Gwint jest dobry nie zerwany ma wszystkie zwoje. Wcześniej było okej bo było dokręcone na warsztacie z większą siłą. Narazie tego nie ruszam do kolejnej wymiany lecz słyszałem o podkładkach miedzianych albo stalowo gumowo olejowych do wysokich temperatur które znakomicie uszczelniają?

  11. Odgrzewam stary kotlet - tak się bujałem z tym i natchnęło mnie wkońcu, posłuchałem i wymieniłem poduchę na Lemforder 31105 01 wraz z poduszką odboju i nadal rusza drążkiem z tym że czuć przy zmianie biegów że jest trochę sztywniej.  Teraz zastanawiam się czy nie zrobiłem błąd i mogłem założyć poduszkę sztywniejszą z indeksem końcowym 601 w kolorze żółtym?

  12. 2 godziny temu, 3r4 napisał(a):

    pewnie pomylił z przepustnicą i adaptacją :wink:

    Nie, wyczytałem takie coś i dlatego wolałem zapytać, a propo przepustnicy można ją ponoć adoptować ręcznie bez kompa (wciskając gaz na zapłonie w skrócie) czy to działa nie wiem, a niektórzy twierdzą że sama po przejechaniu określonej liczby km się ustawi 

  13. 3 godziny temu, Arek8888 napisał(a):

    Na piaście miałem wymiar 56mm a na feldze 57. Założyłem na felgę pierścień 57,1/56.1 i bicie znikło. Spróbuj założyć felgę na piastę bez jakichkolwiek pierścieni, nie zakładaj też śrub i spróbuj poruszać felgą góra/dół oraz na boki. Jeśli wyczujesz jakikolwiek luz to suwmiarka w rękę i mierzysz średnicę. Kiedyś wulkanizator mówił mi, że ludzie mają w zwyczaju czyścić piasty papierem ściernym albo szczotkami do metalu i przez to średnica się zmniejsza.

    To mówimy w tym wypadku o felgach OE od Audi z B7 na których jeżdżę zimą i z nimi problemu nie mam. Ja tak czy inaczej muszę stosować pierścienie centrujące które odrazu zmieniają mi średnicę jak mówiłem wyżej z 57mm na 66mm w zestawie alufelg letnich które posiadam i są one przeznaczone do aut nowszych po 2008 roku i zostały tam zastosowane już większe średnicę piast w tych Audi. Głównie to po to są one mi potrzebne te pierścienie centrujące. I po zastosowaniu ciągle czuć wibrację i jak założę pierścień i zrb tak jak mówisz to jest ten luz bo ten teflon się poddaje i nie jest tak bardzo ciasno spasowany. Natomiast po założeniu pierścienia na piastę szarpiąc ręką nie wykazuję luzu i na alufelgi wciska się ciasno.

  14. Jak w temacie wracam z roboty i w połowie drogi mrugnęła mi ze 2 razy ta kontrolka po czym zaświeciła się na 2 sek i zgasła, mrugnęła jeszcze raz i do końca jazdy było już okej. Rano było w porządku w sumie auto eksploatuje codziennie już od kilku lat i dziś pierwszy raz taka sytuacja. Akumulator ma już trochę wiosen również, ale pali jeszcze na nim dobrze nawet w zimie dawał rady. Dziś natomiast jest duża wilgoć i deszczowo po powrocie i podniesieniu maski obok minusa klemy było coś tam trochę mokro...

    Zmierzyłem jeszcze na biegu jałowym ładowanie akumulatora to trzyma równo w przedziale 13.84/13.9V.

    Miał ktoś kiedyś podobną taką sytuację? Alternator zaczyna pokazywać już kopyto?

     

  15. 20 godzin temu, Arek8888 napisał(a):

    Ja miałem luz na piaście ledwo wyczuwalny rzędu 1mm a miałem bicie, które znikło po założeniu pierścienia 1 mm, więc jeśli masz mały luz to mogą być wibracje jak najbardziej.

    Miałeś luz na zewnętrznej części piasty i założyłeś na piastę pierścień dobrze to rozumuje? No piasty te moje są oryginalne więc na pewno nie są już tak ciasno pasowne jak były kiedyś. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...