Relik35
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Relik35
Informacje
-
Imię
Kamil
-
Miasto
Gniezno
Auto
-
Model
A4 B5
-
Nadwozie
Avant
-
Rok produkcji
1998
-
Silnik
2.7 V6 BiTurbo
-
Kod silnika
AFB
-
Napęd
quattro
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
ON
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Relik35
0
Reputacja
-
Widzę że coś w temacie jaki mnie interesuje mianowicie a wiecie może jak podpiąć przewody wtryskowe spowrotem żeby było prawidłowo ? Bo tak się zabrałem za zrobienie miejsca do najniższego wtrysku chyba że odkręciłem te przewody bez oznaczania , ma ktoś może wiedzę na ten temat? Bardzo proszę o pomoc
-
Jak w temacie kręci pięknie maleńka ale bez efektu a zaczęło się to od powrotu z pracy mojej kobitki , nagle zgasła dziwnym trafem dopiero przejeżdżając 40km ( powrot do domu) i to jeszcze dosłownie będąc już na podwórku, od tamtego dnia w ten nie winny spokojny dzień zaczął sie mój koszmar a nawet wręcz zwiazek człowieka z maszyną ... Na początek wyczyściłem alternator, po zamontowaniu paliła ale szału i tak nie było bo rowerzyści mnie wyprzedzali :-( no to wymontowalem turbinę takz według wytycznych wielu ludzi wypowiadających się na forach czy robiących filmiki " pomocnicze " wyczyściłem sprawdziłem i zamontowałem no i od tego momentu staruszka rdzewieje a ja pobijam rekordy spędzania czasu przy aucie , w sumie także wymontowalem wszystkie węże i je solidnie wymysłem ,Aku sprawne , wymieniłem świece , sprawdziłem bezpieczniki wszystkie podkreślam oraz nie uwierzycie ale przewody wręcz zgwałciłem centymetr po cm,wyjąłem ze zbiornika pompe itp pompa działa, wtrysk gitara filtr oleju wymieniony , turbo napelnialen olejem przed roZruchem, w sumie nawet śrubki zacząłem wymieniać na nowe bo którejś nocy zorientowalem się że pod maską jest tyle miejsca że bez problemu bym mógł się schować , uszczelki także gitarka, paliwo w przezroczystym wężyku jest , zbiornik wręcz pełny, przekaźniki sprawdzone te pod kierownicą , gruszka w turbo ustawiona tak jak była , płyn jakiś dot nawet wymieniłem , od dosłownie 4okolo miesięcy jedynie słychać tak pufanie jak by chciała zaskoczyć przy kręcęniu ale niestety lipa , dlatego bardzo proszę o pomoc bo jednak juz nie mam pomysłu a z mechanika czy elektro... To mam tyle wspólnego ze jestem z siebie dumny że śrubki żadne nagle dodatkowej czy zawleczki nie ma.
-
Dołączyłem do was i nie będę ukrywał bo pewnie nie jedyny jestem z takim powodem , mianowicie zakupiłem wręcz za grosze jeszcze wtedy wręcz igiełka byla do momentu aż najmądrzejsze i nie omylne stworzenie ziemskie pojechało do swojej pracy... Po powrocie zaczął się dramat , koszmar a nawet odnoszę wrażenie że sąsiedzi patrząc ile czasu spędziłem przy tej wrednej maszynie i nadal jedynie to ja ruszam d*pę z miejsca to pewnie już wymyślili określenie na takich jak ja :-D , a więc moją wredniuszką jest Audi a4 B5 2.5 V6 TDI Quatro 1998r Avant .