DOCENT90

Może być to co piszesz jak naprawisz to pisz

alo ! u mnie we wcześniejszej a4 też tak się zrobiło i po jakimś czasie katalizator się rozsypał- pewnie już siada powoli

Cześć ! Ja miałem podobny problem jakiś czas temu jak stałem przodem do góry to nie palił, odwrotnie z pierwszego zatrybiał. Kręcić musiałem długo aż załapał.Myślałem,że paliwo się cofa, wymieniłem filtry,świece - dalej to samo było a co się okazało - pompa vacu z tyłu silnika rozszczelniła się(ropa nie ciekła z niej ) dostawało się do niej powietrze i tu był ból. Wymieniłem i palę jak by fura nie stała nawet na dachu od pierwszego uderzenia - sprawdż te pompę może ona właśnie padła.Dostęp do niej jest słaby troche się podenerwujesz ale może wyleczymy niuńkę. Do mojej nowa pompa w ASO kosztowała 600 zł. Pozdrawiam !!!!

:good:SIEMKA! No widzisz i wspólnymi siłami naprawiliśmy liczniczek i dalej mamy extra fury hurrrrraaaaa !!!! Trzymaj się.

Mi po podłaczeniu do kompa też nic nie pokazywało - co ja się naklołem na ten licznik.Wyjm go a na nim z tyłu odczytasz czy to jeger.Na bank to ten procesor motoroli siada (sprawny jest w kawałku).Daj znać jak coś zdziałasz. [br]Dopisany: 20-10-2008, 11:00:49_________________________________________________Te chłopaki co mi naprawiali to robia pełna diagnozę licznika na stole mierniczym - może jeszcze coś wychwyca. Gość dzwoni do Ciebie i mówi co znależli i cene za usługę - jak się decydujesz to go ożywiaja.[br]Dopisany: 20-10-2008, 11:08:22_________________________________________________Mam taki sam licznik z małym kompem na środku tak jak napisałeś z temperatura na zewnatrz spalania nie pokazuje ale np. otwarte drzwi czy kufer - działaj !

Wie toś może jaki będzie do mnie najlepszy przegub zewnętrzny (jakiej firmy) i jakie ma oznaczenia : a4 AJM produkcja 11.2000

Ja miałem podobnie oraz problemy z zegarem temperatury te liczniki jager to niewypał mój procesor motoroli chodził tylko w 40 % wymienili mi chłopaki gwarancja jest i śmiga liczniczek jak talala - koszt 400zł.Tylko musiałem wysłać i za 3 dni wrócił. [br]Dopisany: 18-10-2008, 17:07:14_________________________________________________Szukaj firmy ANIMEX ze Stargardu Szczecińskiego oni mi robili TY masz blisko do nich.

Dzięki Zbyszek a powiedz mi jeszcze czy może się tak robić jak mam przegub rozwalony bo już tryka?

Witam ! Mam pytanko co to za 3 świece lub grzałki sa u mnie pod vacum pompa siedza 3 koło siebie ,do czego one sa - może grzeja płyn ? Kiedy to powinno działać? Nie wiem od czego to jest.

hELLO! Piszczy mi wiatrak od nawiewu klimy -gdzie on siedzi i czy da się nasmarować( cały czas nie jęczy to może coś z niego jeszcze będzie).Gdzieś kiedyś ktoś pisał,że przez schowek da się do niego dojść -HELP

podczas lekkiego hamowania czuję na pedale dziwne skoki i hamulce w pewnym momencie bardziej zaczynaja hamować.

to tak jak zahamujesz do oporu i abs zadziała to taki dzwięk takie brzęczenie to nie klocki,nawet jak stoje i potrzymam nogę na pedale a potem zwolnię pedał to brzęknie i przestaje.

W moim aucie po zahamowaniu i puszczeniu pedału hamulca brzęczy ABS tak mi się wydaje,że to on tak jęczy. Dzieje się to średnio co 4 hamowania, nawet jak stoję i trzymam nogę na hamulcu a potem puszczę to zabrzęczy na 2 sek co się dzieje to jest wkurzajace.

Poszukaj w internecie firmy ANIMEX SERWIS ze Stargardu Szczecińskiego - mi naprawili i narazie chodzi OK!

Czy zaworek zwrotny paliwa to ten na przewodzie zasilajacym koło filtra taka mała bańka bo chyba mi padł moja bryka ma takie napady jak postoi dłużej to potem kręcę długo aż pociagnie rope np. po nocy potem wzorowo pali.

I dalej problem tak jak juz wcześniej pisałem moja bryka ma napady odmowy palenia trochę postoi przeważnie przez noc ala to nie zawsze a potem krece 20 sek i nic tak jak by paliwka nie było,potem zagaduje 5 sek telepawki i już równa wzorowa praca :mysli:dałem nowy filtr ropy nowe świece żarowe,filtr powietrza i co zero poprawy.Ktoś pisał.że to pompka paliwa w zbiorniku - pompka śmiga ,dalej- cofajace się paliwo też sprawdziłem.Sam już nie wiem co to takiego,trafia się to raz na 20 rozruchów( paliwo też dobrej jakości).Sami wiecie trochę kiszka jak fajna bryka a nie pali zawsze wzorowo.Co to takiego może ktoś mi coś doradzi.

Małe pytanko - klima z jednym małym wyświetlaczem maszyna z 2000 roku i mały dylemat. Jak na tej klimie załaczyć nawiew powietrza z zewnatrz,czy klima musi być załaczona.Chodzi mi o to aby powietrze samo swobodnie sobie wchodziło do środka.

OK! Jak byś zrobił swego rumaka to napisz bo ja już wymiękam

Ja mam podobnie jak przekręce zapłon to mam 70 na zimnym silniku a po 2 min 110 i tak stoi próbowałem wszystkiego - kostki sprawdzone ,licznik wyjmowany,czujniki wymienion i to samo.Jak ktos rozwali ten problem u siebie kto ma podobnie to niech da znać co to było.

Pojadę do salonu AUDI pewnie znaja swoje auta,części pewnie maja dobre,no i Vag odpowiedni.Dzięki trzymaj się !!

Czy w w serwisie AUDI chłopaki pomierza to wszystko dobrze bo chyba tam pojadę nie chcę jeżdzić od jednego do drugiego a każdy co innego gada.Jak coś się dowiem to dam znać. :hi:POZDRAWIAM

Jak wiesz mam troche problem ze wskażnikiem temperatury a na różnych forach wyczytałem ,że to ciężkie palenie rano może mieć zwiazek z czujnikami - czy jest to możliwe? [br]Dopisany: 17 Sierpień 2008, 18:32 _________________________________________________Jeden koleś napisał ,że jak rano poodpinał kostki z czujników temp. to zapalił zimny na dotyk

na postoju jak włacze pozycje to wskazówka podnosi się ponad 60 dziwne co?

Problem jest taki ,że rano muszę kręcić kilkanaście sekund zanim zapali, nowe świece ,nowy filtr paliwa,powietrza, wygląda tak jak by paliwa nie dostawał.Niekiedy gdy zapali dobrze to dziwnie silnik pyrka nie wchodzi na obroty ale to trwa kilka sekund potem jest wzorowo- acha te objawy o których piszę to wszystko na zimnym motorku.

Tak jak napisałem wcześniej na zimnym silniku zegar temperatury pokazuje 70 zaraz po przekręceniu kluczyka a po 2 min jazdy jakieś 115 i tak potem stoi.Nawet jak włączę światła pozycyjne to na zimnym podnosi się gdzieś na 60.Pisaliście,że to czujnik na 4 piny wymieniłem na nowy - to samo,wymieniłem też ten na 2 piny - to samo.Zastanawia mnie też to gdy odepnę kostki od tych czujników to wskazówka powinna leżeć trupem a ona dalej chodzi nie kumam co się dzieje. Kiedyś jeden kolega opisywał te same objawy ale nie mogę go namierzyć i nie wiem co to było u niego -POMOCY .