Autentyk:
Nakło. Wielce zdziwieni byli policjanci, kiedy w Paterku z zatrzymanego do kontroli nissana navary wysiadł, choć mróz szczypał, kierowca bez spodni. Sprawa się wnet wyjaśniła. Był w restauracji, oblał je i podczas jazdy samochodem chciał odzienie wysuszyć. Zdjął je więc, ale podczas jazdy porwał je wiatr. Zaintrygowani policjanci poddali jeszcze kierowcę badaniu alkotestem, który wykazał, że mężczyzna miał w organizmie 2,69 promila alkoholu.