Skocz do zawartości

Piero

Pasjonat
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piero

  1. Racja, jakiś nie kumaty jestem ostatnio przez to wszystko. Jutro poniedziałek, kupa papierologii z pracy do przerobienia i jeszcze walka z tym żelastwem...
  2. Dzięki za podpowiedzi! Generalnie rozważam teraz jedynie opcję nr 2 czyli przeszczep BKD. Dziś spotkałem się też z OLO_GDA, podpięliśmy VAGa i nie było żadnych błędów związanych z niskim ciśnieniem oleju ani też błędów elektroniki czy czujników. W tym miejscu WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla OLO za pomoc, jaką mi zaoferował !!! Zapadał decyzja, że rozebrany zostanie spód auta, i zobaczymy jak wygląda ten cały zespół wałków. Może uda się go reanimować... Jeżeli np. imusik ma luz w gnieździe, w którym pracuje... to może dałoby się to przyspawać delikatnie na stałe, tak, żeby ten imbusik nie wyrabiał tego gniazda ? Chyba, że totalnie zużyte jest już koło zembate po którym ślizga się łańcuch i konieczna byłaby wymiana obu tych elementów, a ich nie można dostać inaczej niż w zestawie naprawczym... w takim układzie zostaje tylko montaż BKD. Byłoby to rozwiązanie tymczasowe, aby ruszyć auto i na spokojnie wyszukać odpowiedni silnik do przeszczepu. PYTANIE: czy jest może na Forum ktoś z Kielc, kto miałby możliwość przynajmniej rzucenia okiem na silnik znajdujący się w Morawicy? Chodzi o tą aukcję: http://www.allegro.pl/item569738294_silnik_vw_audi_2_0_tdi_140_km_maly_przebieg.html Jeżeli ma przebieg 5100km, to jest to niemal nówka silnik, z nowymi PD, i bez łańcuszkowego napędu - idealnie nadawałby się na podmianę. Ja jestem z Gdańska i nawet nie mam czym pojechać, aby go obejrzeć, a zamawiać w ciemno czegoś za ponad 4k bym nie chciał. Oczywiście osobie, która mogłaby pomóc zapewniam zwrot kosztu dojazdu + premie za fatygę, żeby tylko zobaczyć jak to wygląda na miejscu itd. EDIT: Silnik podany wyżej jest z 2006r. co nie jest najlepsze, bo przed 2007r. rokiem wg jaro4444 pękały głowice. Jaro - powiedz mi po jakim przebiegu można spodziewać się takich usterek? Nie zamierzam przejeździć autem więcej jak 50.000km, później sprzedaje i kupuje 3.0 TDI Quattro + Multitronic - po dzisiejszej przejażdżce z OLO_GDA nie chce nic innego!!! Czy warto w takim układzie pakować 4000zł w ten silnik? Bez rozrusznika i alternatora taka właśnie byłaby cena. Mam kolesiowi napisać dokładnie co jest mi potrzebne, to bez dodatkowego osprzętu będzie jeszcze taniej. Jak możesz Jaro napisz co dokładnie będzie potrzebne z tego silnika - co kupić a czego nie brać bo bez sensu koszty nabijać. PS. Same PD są warte więcej niż 4000zł...
  3. Zapytam, czy ma coś jeszcze do sprzedania... mHmm.... tylko cena spora Ten koleś mi mówi, że niby 68.000km, ale nie ma papierów. Gwarantuje, że wszystko działa bo niby jeździł jeszcze autem, które miało ten silnik i miało dzwona w tył... generalnie ściema. Ten mi się wydaje najlepszy, bo może być w najlepszym stanie i w niezłej cenie... PS. Po czym oceniasz przebieg, po wyglądzie kolektora wydechowego?
  4. jaro - słucham, słucham, tylko badam różne opcje. Co do Twojego rozwiązania to mi bardzo pasuje, tylko gdzie mam szukać BKD w idealnym stanie ok 30.000km przebiegu? I ile taki silnik kosztuje (ile Ty zapłaciłeś?) ? Najchętniej skorzystałbym właśnie z tej opcji, tylko problemem jest dostępność odpowiedniego silnika na wymianę. A nie kupie takiego, gdzie sprzedawca nie wie jaki jest przebieg, albo mówi że jest 60k ale nie ma papierów na to... (czyli ma najmniej 90k i tego też nie można być pewnym). Jeżeli macie jakieś ciekawe namiary na taki silnik to bardzo chętnie przyjmę! Co do opcji 1 i 2 - masz rację. Nawet jakby gwarancje dali, to i tak ją stracę w momencie montażu po za ASO więc to bez sensu troche...
  5. Tomek S-Line - dzięki wielkie za sporo wskazówek. A nie łatwiej byłoby zamiast odkręcać przodu, odkręcić sanki od spodu i potem ponownie ustawić zbieżność (mam gdzie to zrobić laserowo). Da się wtedy do tego dojść ? Pocieszyłeś mnie pisząc, że "sprawdź dokładnie nr (a sądzę że tak zrobisz bo cena z ASO by cię chyba zabiła bo to ładnych parę koła koszt.) coś to kiedyś widziałem na allegro za 1000zł" 1. Czyli można ten element jednak kupić po za ASO zamiast całego zestawy za 4000zł? 2. O którym elemencie konkretnie mówimy, że jest do wymiany na pewno (oprócz imbusika), czy któryś z tych ? - koła zębatego 03G 105 173, - łańcucha 03G 115 230, - napinacza 03G 115 124 D - kolo napedowego 03G 103 333 E, - śrub mocujących koło N 903 554 04 - 4szt Cieszyłbym się bardzo, gdyby udało się to znaleźć po za ASO i jednak naprawiać usterkę, bo na razie rozważam tylko wymianę silnika na BKD lub całego silnika na nowy, jeśli musiałbym kupić cały zestaw naprawczy za 4000zł to mnie naprawa nie interesuje. Jaro444 podał mi jeszcze, że: "Przypuszczam jeszcze, że u Ciebie mogł walnąć napinacz łańcuszka czyli cześć 03G 115 124 D" 3. Jaki jest koszt w ASO tego łańcuszka? 4. Czy przy tej metodzie o której Ty mówisz, czyli zdejmujac "cały przód" zdejmowałeś też rozrząd? Wtedy dochodzi jeszcze jego koszt, bo nie można chyba zakładać 2x tego samego paska, ale widziałem na allegro oryginalny (ale nie kompletny) rozrząd za 320zł więc nie taki majątek http://www.allegro.pl/item572403359_rozrzad_kpl_vw_audi_seat_pompowtryski_tdi_od_ss.html tylko jeszcze muszę się upewnić że to taki właśnie, a i tak warto to wtedy wymienić, żeby nie mieć niespodzianek. Niby był wymieniany w ASO w DE przy 150k (teraz mam 180k), ale już mnie k... nic w tym silniku nie zdziwi. 5. Możecie przy okazji podać nr części katalogowych dot. kompletu rozrządu?
  6. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale dysponujecie może książką naprawczą do B7 ? Chętnie bym się zapoznał z książką do BLB lub czegoś podobnego, jeśli ktoś dysponuje to poproszę o pliczek/link na PW. Dałbym do wglądu ojcu, bo to mechanik z doświadczeniem, mi to i tak nic nie pomoże :>
  7. Panowie, pojawiła się nowa koncepcja. Nie do końca "fajna", ale chyba najtańsza i do zrobienia najszybciej. Rozwiązanie nr 1 - zostaje przy silniku BLB Alvaro z naszego forum ma do sprzedania kompletny silnik BLB: http://www.allegro.pl/item576726472_silnik_a4_2_0tdi_2_0_tdi_2_0tdi_2_0_tdi_140km_blb.html Info nt silnika od Alvaro: "Auto jest z Anglii i miało nalatane 70 tysięcy mil. Przyjechało do Polski uszkodzone w lewy bok ale normalnie na kołach. Gość który je kupił chciał je przełożyć ale po wypadku dostało taką kategorię w Anglii że nie można by go zarejestrować go w PL po przekładce. Więc sprzedał ją na części mojemu znajomemu który handluje częściami a ja po prostu te części które mogą się przydać komuś od nas z klubu wystawiłem. Silnik jest kompletny jakbyś go wyciągnął z auta. Brakuje tylko instalacji i sprężarki klimy, poza tym jest wszystko - łącznie z turbiną, wtryskami, pompą wspomagania, alternatorem i rozrusznikiem." Plan jest taki: odkręcić miskę olejową i sprawdzić w jakim stanie jest system napędzający wałki w tym silniku. Jeśli gniazdo w które wchodzi imbusik nie jest wyrobione, to wystarczyłoby kupić nowego imbusa za 20zł, aby nie zrobiła się ta sama kiła, która obecnie jest u mnie, i przełożyć cały silnik do mnie. Przebieg wychodzi ok 140.000km, mój ma 180.000km, więc powinien być w lepszym stanie niż mój. Teoretycznie jeśli będzie się pilnować imbusa, to usterka nie powinna ponownie wystąpić. Jedynie PD przy tym przebiegu nie są zapewne w najlepszym stanie i można się spodziewać ich wymiany lub regeneracji w niedalekiej przyszłości, ale zawsze mogę wybrać z zestawu 8szt, 4 najlepsze i je właśnie zamontować. Ważne, że w cenie wliczony jest kompletny silnik, z turbiną, PD, głowicą, pompą wspomagania, rozrusznikiem i alternatorem. Niektóre z części można sprzedać osobno i część z kasy z zakupu na pewno się zwróci. PYTANIE: czy warto pakować się w to samo bagno bogatszym o wiedzę, co robić aby to się nie powtórzyło i mieć zawsze możliwość wybrania części w lepszym stanie z 2 identycznych silników, czy to głupi pomysł? Zawsze będzie to rozwiązanie najtańsze. --- Rozwiązanie nr 2 - wymiana słupka na BKD z 2007r Teoretycznie można w tej cenie kupić BKD z 2007r i zrobić przekładkę jak u Alvaro, ale nie znalazłem takiego silnika z pewnym przebiegiem i z pewnego źródła, a cena wraz z PD sięga ok 4500zł. --- Rozwiązanie nr 3 - zakup i montaż nowego silnika - rozwiązanie najdroższe Mam też więcej informacji odnośnie tego nowego silnika z Allegro za 8900zł http://www.allegro.pl/item568966191_vw_2_0_tdi_pd_seat_audi_silnik_nowy_z_fabryki.html Witam Silnik jak Pan doczytał zapewne na aukcji to longblock , czyli od miski olejowej po pokrywe zaworów - bezosprzętu , bez turbiny , bez czujników - czyli po kolei miska , kompletny blok z wałem , korbowodami i tłokami oraz pompą olejową , głowica kompletna z wałkami , pompowtryskami i pompką wstepną i pokrywa. Więc jak łatwo się domyślić nie ma oznaczenia ...... bo oznaczenie jest zależne od tego co będzie wokół silnika. Jedyne co może Pana interesować to rodzaj wtrysków (są dwa rodzaje) ponieważ gdy miał Pan w samochodzie inne to komputer bez upgrade'u softu może się z nimi nie skomunikować . Jeśli ma Pan inne niż w tym silniku zamontowane to wtedy i tak Pan może go zamontować lecz będzie Pan musiał albo wymnienić wtryski na takie które będą pasować (np wymontować ze swojego starego silnika) lub też przeprogramowac komputer. Gwarantuje Panu , że silnik będzie pasował do Pana auta , jedynie w modelach z silnikiem montowanym wzdłużnie (nie które audi) może być konieczne (nie musi) zastosowanie miski olejowej ze starego silnika. Na silnik jest 48 miesiecy gwarancji , sprzedaliśmy kilka takich silników i zadowoliliśmy w ten sposób wielu klientów (silnik jest z serii w której wyeliminowano wcześniejsze wady konstrukcyjne , czyli nie ponosi Pan żadnego ryzyka - czego nei można pwoiedzieć o silniku używanym , gdzie jest wręcz pewne , że seria jest starsza , wadliwa). Dodam tylko , że to nasz ostatni silnik. pozdrawiam , Radosław Chłopecki Czy to prawda, że silnik podczas produkcji nie ma oznaczenia? BLB, BKD... Zadałem mu pytanie, jaki system napędzający wałki jest w tym silniku czy łańcuszkowy czy zębatkowy (czy to te WADY miał na myśli, że są wyeliminowane, czy chodziło mu o pekające głowice w BKD sprzed 2007r...) i czy ma system pompowtryskiwaczy BOSCHA. Które rozwiązanie polecacie i co byście zrobili na moim miejscu ?
  8. Z montażowni... masz na myśli, że to jakieś silniki z odrzutu? Jeżeli nawet dziob... to mnie to rybka... byleby działał bez zarzutu. Tylko jak niby dawaliby 2 letnią gwarancje PRODUCENTA, gdyby był z nielegalnego źródła? Ale faktycznie coś za tanio. Poczekamy na weryfikację firmy przeprowadzoną przez siemana W tej sytuacji byłaby bardzo pomocna...
  9. siemian - jak możesz, sprawdź tą firmę PLZ! lulek - super link, tego nie czytałem jeszcze i jeśli byłaby jakaś naprawa to na 1000% się przyda turdzi - o którym mówisz dokładnie? Ja szczerze mówiąc napaliłem się na ten Fabrycznie NOWY za 8900zł. Później na spokojnie będę sprzedawał mój w częściach, więc sporo z kasy się zwróci. Druga opcja to "przeszczep" jaki ma u siebie jaro4444 - ale tutaj najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego dawcę, nie kupie używki z niepewnego źródła, żeby mieć później jakieś jaja. Generalnie - WSZYSTKIM bardzo dziękuję za wszelkie uwagi, sugestie, pomoc i linki - wszystko na pewno się przyda, a ja będę na bieżąco informował o przebiegu sprawy. Podsumowując: na ten moment czekam aż odezwie się OLO_GDA i zVAGuejmy auto, a cały czas poszukujemy silnika poprzecznego 2.0 TDI 16V 140 KM preferowany BKD z produkcji od 2007r. z udokumentowanym przebiegiem na sensownym poziomie, z wnętrznościami czyli PD i głowicą, ale bez zbędnego sprzętu który będę miał od siebie - całość w sensownej cenie. Jeśli takiego nie znajdę, to kupuje nowy silnik z gwarancją 2 letnią za 8900zł i swój bede sprzedawał w częściach.
  10. Tego nie widziałem... ale podoba mi się. Ciekaw jestem jakie oznaczenie ma ten silnik, jaki jest rok jego produkcji i dlaczego sprzedają tak w gruncie rzeczy TANIO?
  11. Powiem Ci, że wybierałem się już ze 3 razy tak konkretnie, i zawsze coś wypadnie Strasznie dużo roboty mam + dużo wyjazdów po Polsce i ciężko na prawde, ale jak odpale tego rata to nie omieszkam wpaść w najbliższym czasie. Niby kryzys... ale klientów na kredyty hipoteczne mam całe mnóstwo, więc trzeba działać. Teraz kombinuje, żeby nie bawić się w zestawy naprawcze za 4000zł i dalej zostawać z syfiastym silnikiem, tylko zrobić podobny manewr jak jaro4444 - wstawić słupek silnika BKD z 2007r. pozbawiony wad BLB. Zamierzałem w najbliższym czasie wymieniać u siebie również PD - koszt 2800zł. Do tego zestaw naprawczy za 4000zł = 7000zł. Silnik BKD bez osprzętu ale z PD z przebiegiem ok 60.000km kosztuje w ok 4000zł. Przełożenie go - 1000zł. Do tego kilka drobnych pierdół typu uszczelki, miska olejowa itp - koszt do 200-300zł. Wyjdzie taniej niż naprawa, a i lepszy efekt. Czekam jeszcze na potwierdzenie od Jaro4444 czy dobrze kombinuje no i na zrobienie w pierwszej kolejności VAGa. To chyba najlepsze rozwiązanie w tym momencie. Co myślicie? PS. Ma ktoś z Was dostęp silnika BKD z 2007/2008r. z pewngo źródła z udokumentowanym przebiegiem ? Na razie mam na oku coś takiego http://www.allegro.pl/item575887922_silnik_2_0_diesel_140km_bkd_audi_a3_vw_golf_v_leon.html ale koleś nie może udokumentować przebiegu, który podaje jako 68.000km, a niby jeździł autem, z którego ten silnik jest tylko rozwalili cały tył, a skoro nie może go udokumentować, to mi to śmierdzi... Za silnik chce 3200zł + 4 PD po 300zł za szt. razem 4500zł, stargowałbym na 4000zł, ale dla mnie to nadal bardzo niepewne źródło. Mi się podoba ten silniczek http://www.allegro.pl/item569313486_vw_passat_b6_golf_v_silnik_bkd_2_0tdi_2008_rok.html ale nie mam pojęcia, czy możnaby go wstawić bez większych modyfikacji no i ta cena...
  12. Panowie, bardzo poważna dla mnie sprawa: Padło mi totalnie auto ;( Generalnie można poczytać więcej w tym wątku: http://www.a4-klub.pl/smf/b7_blb_nagly_komunikat_braku_cisnienia_oleju_podczas_jazdy_oil_pressure-t69272.0.html PROŚBA - POTRZEBNA POMOC: Czy ktoś z Was znalazłby chwile czasu, żeby podjechać do mnie do Gdańska (Łostowice) po dom i podpiąć się z VAGiem ? Nie mogę teraz ruszyć samochodu, a każdy dzień jest dla mnie ważny. Tak jak pisałem w wątku - zapłacę za dojazd i popmoc, z tym nie ma problemu. Chciałbym tylko zdiagnozować usterkę zanim będę planował naprawę. Jeżeli może ktoś z Was może pomóc, to piszcie tutaj, na PW lub dzwońcie: 603-812-065. EDIT: Odezwał się już do mnie OLO i spróbujemy jutro rozkminić temat. Pozdr!
  13. Szczerze mówiąc, to żadnych dziwnych dźwięków po odpaleniu auta nie było. Jak zawsze silnik pracuje po prostu głośniej (przez padające PD) ale metalicznych dźwięków brak. 2 dni temu tak jak już pisałem, przez pewien czas był tylko słyszalny i lekko wyczuwalny na pedale gazu jakby niewłaściwie działający jakiś pasek. Tzn. monotonny dźwięk obracającego się w kółko paska i jakby był w jednym miejscu np luźniejszy czy uszkodzony. Na jałowym na postoju tego nie było, w trakcie jazdy po wrzuceniu na luz również cisza - tylko w czasie przyspieszania i zwalniania na biegu. Było dwa razy takie objawy 2-3 dni temu nie zaraz po odpaleniu tylko po 2-3 min i trwało też 3-5 minut, potem wszystko przechodziło. Wczoraj wszystko w silniku działało w sumie idealnie i nagle ten komunikat... ;( Żadnych metalicznych dźwięków nie było. Szukam teraz kogoś kto posiada VAGa i mógłby sprawdzić, czy to przypadkiem nie czujnik czy inne badziewie... Jeśli ktoś może pomóc, to podaję numer te. do kontaktu: 603-812-065 Tak jak pisałem, chętnie zapłacę za dojazd do mnie i pomoc! Chciałbym jak najszybciej zdiagnozować usterkę, najlepiej bez rozbierania samochodu, bo człowieka do tego mam, nie mam gdzie tego zrobić...
  14. Już gadałem z ojcem - tak się składa, że on mechanik zawodowy a ja bankowiec, więc troche jak gadanie ze ślepym o kolorach Ale wyjaśniłem mu problem ogólnie i już wie o co biega. Tylko nie mam garażu z kanałem żeby to zdemontować i sprawdzić... O ile dobrze rozumiem, to teraz tak: Demontaż miski olejowej (zgodnie z tym co pisał H4mm3R) - wymaga to zdjęcia rozrządu, tylko z tego co kojarzę, to przy zdjęciu rozrządu nie można zakładać drugi raz tego samego paska, zgadza się? Czy wystarczy zatem kupić sam pasek i później założyć nowy przy składaniu, czy trzeba też nowe pozostałe elementy rozrządu? Po zdjęciu miski olejowej okaże się, że: 1. uszkodzony jest sam imbusik i po wymianie i złożeniu będzie git (koszt 20zł) 2. wersja mniej optymistyczna, ale niestety bardziej prawdopodobna (tym bardziej, że dwa dni temu zaczął byś słyszalny "szum" jakby jakiegoś paska, czyć to było pod pedałem gazu delikatnie, tylko w czasie jazdy na biegu zarówno przyspieszając jak również zwalniając na biegu - na jałowym na postoju i w trakcie jazdy nie było to słyszalne/wyczuwalne): uwalony jest już cały komplet napędowy czyli: - koła zębatego 03G 105 173, - łańcucha 03G 115 230, - napinacza 03G 115 124 D - kolo napedowego 03G 103 333 E, - śrub mocujących koło N 903 554 04 - 4szt A jak wiemy, nie da się tego kupić w częściach tylko w zestawie za 3600zł-3800zł i tylko i wyłącznie w ASO. Czy mój tok rozumowania jest dobry?
  15. Mojej A4 wczoraj wybiło na liczniku 171.000 przebiegu... więc możliwości jakie opisuje jaro wydają się najbardziej prawdopodobne: 3. Przeskakujący po zębach łańcuszek napędzający wałki - tak miał pewien koleś z Anglii dzwoniący do mnie o poradę co robic. 4. Początek obracania się zabieraka pompy oleju w gnieździe wałka wyrównoważającego - standard dla wszystkich silników z zabierakiem Pytanie, czy aby stwierdzić, co konkretnie jest powodem trzeba grzebać w warsztacie czy można to zrobić VAGiem ? Część wątków które wkleił AndyN czytałem. Sprawa wydaje się być standardowa... Jeszcze (zapewne głupie) pytanie, ale co tam: czy w tym stanie można autem się poruszać, przynajmniej do mechanika kilkanaście/kilkadziesiąt km, czy lepiej go już nie odpalać w tym stanie? Doczytam reszte wątków to pewnie się dowiem, ale może odpowiecie nieco szybciej Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
  16. ;( ;( ;( Dzisiejszy dzień pogrążył mnie totalnie... Pomijając wcześniejsze "standardowe" kłopoty z BLB, dziś wracając po krótkiej trasie, 2 km od domu, nagle ni stąd ni zowąd usłyszałem znany nam piszczący dźwięk gdy np. brakuje płynu do spryskiwaczy czy paliwka... dziś jednak kontrolka była inna. Czerwona kontrolka braku ciśnienia oleju Natychmiast zjechałem na bok i zgasiłem silnik. Poczekałem kilka minut, odpaliłem ponownie... komunikatu nie było. Ruszyłem, przejechałem kilkaset metrów i znów to samo, zanim zdążyłem zjechać i zatrzymać się - komunikat zgasł i wszystko w normie, więc na luzie toczę się dalej... tuż pod domem ponownie komunikat na kilkanaście sekund i znów zniknął. Po chwili kolejny dźwięk... i tym razem graficzny komunikat przedstawiający Błąd komputera nr 1 (można go przyuważyć gdy naciśnimy przycisk CHECK na desce rozdzielczej i komputer sprawdza różne układy). W tym momencie dojechałem pod dom, zgasiłem auto i mam go k... dość!!! W między czasie nie działo się z silnikiem czy autem kompletnie nic. Wszystko tak jak wcześniej, wręcz jechało się bardzo dobrze - nie było szarpania, drgawek itp. wszystko w normie. Nawet gdy pojawiła się kontrolka oleju dalej wszystko wydawało się wporządku. Silnik jak pracował tak pracowałe dalej, dźwięk ten sam, obroty w porządku, a najdziwniejsze było to, że po chwili komunikat zniknął... potem znowu się pojawił i znowu zniknął. Później jeszcze inny komunikat... Pytanie do Was: co to może być? Co się znowu pieprzy ? Czy to może być wina samej elektroniki a nie rzeczywistych problemów z silnikiem? A jeśli to silnik, to dlaczego raz jest komunikat a raz go nie ma? Wreszcie: co się mogło popsuć...? WAŻNE: Jeżeli ktoś z Trójmiasta dysponuje VAGiem i znalazłby chwilę czasu w weekend żeby podjechać na do Gdańska na Łostowice i podpiąć się pod mojego złoma i zdiagnozować auto, to chętnie za pomoc zapłacę na miejscu, tylko pomóżcie znaleźć mi źródło problemu. Potrzebuje auta na co dzień do pracy, bez tego jestem uziemiony. HELP ME!!!
  17. Szczerze - to bankowo jakieś dziobane na tej aukcji z Legnicy... Ale jak firma i to całkiem spora, która sprzedaje części do kilku marek może sprzedać po 750zł/szt... nie wiem i nie chce wiedzieć, wazne, że można tak "tanio" kupić. turdzi - zbieraj proszę tylko wszystkie informacje, co, jak gdzie i za ile, tzn. co kupujesz/będziesz kupował/wymieniał przy wymianie PD, bo będą potrzebne uszczelki, zestawy naprawcze itp... ktoś już pisał o tym. Zbierz proszę info do kupy i przedstaw nam, ja jestem następny w kolejce do wymiany PD i będę wdzięczny za pełne info. W końcu masz ode mnie namiary na tanie PD
  18. Moim zdaniem podana na aukcji cena dotyczy 1 szt a nie kompletu (wyraźnie pisze dost. liczba SZTUK a nie KOMPLETÓW) - chociaż cena w porównaniu do ASO jest i tak za***ista. Po za tym trudzi - mówiłem Ci, że mam z tą firmą wynegocjowaną cenę 750zł/szt. Dopłaciłeś 200zł na komplecie? Po co... Moim zdaniem są wiarygodni i mają tanio filtry
  19. Tukan, ja również poproszę o info na PW z zakresu czasu trwania usługi, ceny itp. I Jak Twoje wrażenia po wymianie? Niepożądane objawy się u mnie uspokoiły ostatnio po zalaniu STP ale z czasem i tak zamierzam zrobić wymianę PD i chcę się do tego odpowiednio przygotować...
  20. Ja tak czy inaczej planuję wymianę PD aby WSZYSTKIE objawy zniknęły raz na zawsze a nie na jakiś czas, ale przygotuję się do wymiany na spokojnie, dobrze zdiagnozuje auto,załatwie terminy itd a nie na wariata bo nie da się już jeździć. Środek pozwala usunąć niepożądane objawy na czas przygotowania się do wymiany PD lub sprzedaży auta
  21. A pozostałe objawy u Ciebie występują? Bujanie na jałowym to pikuś, szarpanie i spadek mocy przy ok 2000-2300 obr/min był najbardziej wkurzającym objawem który stale się nasilał, a teraz jak ręką odjął - pozostałe zresztą również. Przynajmniej na razie. Po za tym Castrol TDA to dodatek do stosowania ciągłego o bardziej uniwersalnym działaniu niż tylko oczyszczenie wtrysków (Opakowanie Castrol TDA 0,25 l wystarcza na 500 l paliwa), podczas gdy STP dodajesz 250ml na raz. Dzielę się swoimi spostrzeżeniami, bo z tego co wiem, wiele osób ma już dość uciążliwych objawów padających PD, a to wydaje się być przynajmniej doraźnym lekarstwem. Ciekaw jestem na jak długo. Jak objawy wrócą - dam znać. Oby nie za wcześnie
  22. Panowie, są już co najmniej 3 wątki traktujące o tych samych problemach przy silnikach 2.0 TDI głównie BLB. Nie będę ich po raz kolejny opisywał bo każdy z nas wie najlepiej, co mu dolega. Byłem już na 100% zdecydowany na wymianę PD (koszt 2800zł/kpl + wymiana). Dziś przeprowadziłem jednak mały eksperyment...po przeczytaniu wątku: http://www.a4-klub.pl/smf/b6_awx_problemy_z_pompowtryskami-t68280.0.html zdecydowałem się kupić polecany tam produkt firmy STP - formuła do czyszczenia wtryskiwaczy diesla. Jest to konkretnie taki produkt: http://www.allegro.pl/item567302162_stp_30_004_czyszczenie_wtryskow_diesel.html Produkt kupiłem za 24,50zł na stacjii SHELL, wlałem do baku, który w 90% wypełniony był zwykłym ON Shella. Już po odpaleniu i przejechaniu 3-5 km: KOLOSALNA RÓŻNICA! Silnik chodzi ZNACZNIE ciszej, nawet na wyższych obrotach, na jałowym cała buda nie trzęsie się jak poprzednio, są tylko ledwo wyczuwalne drgania, co najważniejsze: jak na razie po przejechaniu kilkunastu km nie szarpie i nie ma spadku mocy w zakresie obrotów 2000-2300 obr/min. Także po silnym dohamowaniu na luzie czy na biegu obroty silnika nie spadają poniżej normy. Jednym słowem, wszystkie objawy, które były dla mnie najbardziej uciążliwe jak na razie ustąpiły. Producent podaje, aby stosować preparat raz na 5000km, wlewając buteleczkę 250 ml do pełnego baku paliwa (50-60l). Normalnie bałbym się wlać takie cudo do baku, ale wiem z opinii innych, że firma sprawdzona i nic po za układem wtryskowym się tutaj nie "uszczelnia" czy nie czyści. Produkt ma oczyszczać sam układ wtryskowy, a skoro PD i tak zamierzałem wymienić, dlatego zaryzykowałem i wlałem - jak na razie jestem BARDZO zadowolony. Pewnie produkt ma jakieś skutki uboczne, ale na razie mam to gdzieś. Koledzy w swoich B6 również byli zadowoleni, głównie po 1 zastosowaniu. U niektórych ponowne skorzystanie z preparatu nie dawało już tak spektakularnych rezultatów, ale myślę, że warto zacząć od najtańszych i najprostszych metod resuscytacji naszych BLB, na wymianę PD zawsze przyjdzie czas...
  23. Podoba mi się Twoje autko - gratuluje ciekawych zmian! Ja swoje zamieszczę na forum dopiero na wiosnę. Mimo, że z pozoru to zwykły czarny avant 2.0 TDI to w środku ma kilka ciekawych patentów... Podobnie jak Ty planuję kilka zmian, ale dopiero, jak silnik będzie się spisywał jak trzeba Jeśli po wymianie PD wszystko będzie OK to ruszam z MODami i na wiosnę się zaprezentuję z moim
×
×
  • Dodaj nową pozycję...