Skocz do zawartości

Piero

Pasjonat
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piero

  1. Właśnie szykuję się do nowego IC... także dzięki za linka! Odnośnie rozrządu - widziałem auto, z którego był silnik, obejrzałem dokładnie sam silnik (zresztą nie tylko ja) i przebieg 10.000-15.000km był tu jak najbardziej realny, dlatego rozrządu nie wymieniałem. Po za tym akurat byłem przed wypłatą więc musiałem ograniczyć wydatki Pomyślę, czy nie wymienić rozrządu przy wymianie IC... Generalnie cała akcja z wymianą silnika faktycznie była odważna, bo nie miałem o tym wszystkim zielonego pojęcia i gdyby nie Jaro4444 - NIGDY bym się na coś takiego nie zdecydował, a auta już bym pewnie nie miał... a tak: Nie żałuję ani złotówki!
  2. Castrol jest przeciętny... no powiedzmy - DOBRY (pod warunkiem, że oryginalny), a Motul jest zaj... - czyt. NAJLEPSZY Takie jest moje zdanie i chyba większości użytkowników forum. GRazny - zdarza się, dobrze, że wszystko się wyjaśniło
  3. Nasz kolega z forum "silver_leon" będzie miał w najbliższych dniach do sprzedania: Turbinka BRD/BVA . Po przebiegu 70 tyś km , sprawna. Po więcej szczegółów pytaj na PW, ale cena na pewno będzie niższa...
  4. Oczywiście Jaro, że 505.01 - taka literóweczka mała! Ja wlałem do siebie MOTUL SPECIFIC 505.01 5W40 z zamiarem wymiany po 15.000km i jak na razie wszystko super Zobaczymy po 15.000km jak to będzie wyglądało...
  5. GRazny - czemu piszesz, że kolega musi kupić kolej o specyfikacji 507.00 do niezbędny do aut z DPFem ? Dlatego, że ostatnio przejechał na swoim oleju 30.000km? B7 z BLB z 2005r. nie ma DPFa i wystarczy olej o specyfikacji 505.00...
  6. Albonek - ja zapomniałem napisać o przyczynie awarii w moim wątku, ale u mnie stało się niemal dokładnie to samo przy POTWIERDZONYM przebiegu 180.000km ! U mnie napinasz nie był pęknięty, ale nie spełniał już swojego zadania, przez co nie napinał odpowiednio łańcucha i ten wytarł totalnie koło zębate, co następnie pozbawliło napędu pompę...
  7. Jak już Jaro4444 coś powie, to normalnie NIE MA BATA ... :decayed: Już zawsze będzie moim sensej
  8. może nie znam zbyt dobrze regulaminu, ale czy z jaro4444, za Jego wiedzę i pomoc non stop nie można by zrobić VIP-a? już od dłuższego czasu pomaga kolegom z forum, którzy są w problemie, a na przykładzie Piero naprawdę pokazał co potrafi - jest jeszcze ktoś kto myśli podobnie? POPIERAM !!!
  9. MOD - Możecie już wydzielić takie wątek, a ja zbiorę jeszcze inne informacje z forum i dokleimy potem.
  10. Tak, tak... próbowałem, ale nie ma na liście 2.0 140KM BKD
  11. WYMIANA SILNIKA: 2.0 TDI 140KM - BLB 2005r. na 2.0 TDI 140KM - BKD z 2008r. - RELACJA cz. 1 Jak wiecie od kilku dni trwa przeszczep silnikaz BLB na BKD w moim A4 B7. Dziś przyszedł dzień, kiedy auto miało zostać odebrane... Telefonicznie ustaliłem rano, że auto było odpalane jeszcze nie w pełni złożone i wszystko chodzi jak trzeba. Warsztat kończy pracę o 14:00 i do tego czasu auto miało być złożone i gotowe do odbioru. Przyjechałem punkt 14:00, auto stało jeszcze na podnośniku, calutkie złożone. Uzupełniali jeszcze płyn do spryskiwaczy... okazało się, że jeden wąż od płynu cieknie. Po 15 minutach, poluzowaniu lampy, nadkola itp. udało się wyciek zatamować. Odpaliliśmy silnik, żeby przed jazdą testową jeszcze chwilę pochodził. Pierwsze wrażenie... SUPER!!! Silniczek chodzi dużo ciszej, niż mój, w którym były już objawy padających pompowtryskiwaczy. Co ważne - NIC nie trzęsie na jałowym. Przed przeszczepem głównie strona kierowcy trzęsła się tak, że dostawałem choroby morskiej Spowodowane było to prawdopodobnie wałkami wyrównoważającymi z napędem łańcuszkowym, ponieważ wielu forumowiczów wymieniało poduszki pod silnikiem, dwumas, PD i inne i nic nie pomagało. Teraz wałki napędzane są zębatkami i wygląda na to, że doskonale spełnia to swoje zadanie. Silnik pracuje ciszej, równiej, ma nieco inny dźwięk, ale generalnie jest znacznie lepsza kultura pracy. Po ok 10 minutach pracy silnika, kiedy już mieliśmy je opuścić i jechać na jazdę testową... pojawił się kapiący olej. Po chwili okazało się, że do wymiany jest tylni uszczelniacz wału - czyli w miejscu, w którym silnik łączy się ze skrzynią biegów. W BLB przebieg był 171.000km podczas gdy w zamontowanym BKD 10.000km, to jednak kilku miesięczne leżenie silnika z odkręconą skrzynią spowodowało, że teraz uszczelniacz nie spełnia swojego zadania. O ile dobrze myślę, to widać go dokładnie na 4 zdjęciu w poście zamieszczonym przeze mnie powyżej. Co najgorsze - wyciek nastąpił dopiero w momencie nagrzania się silnika - wcześniej podczas sprawdzania czy wszystko jest OK problem nie wystąpił, ponieważ silnik nie zdążył się zagrzać :angry: W efekcie auto zostało w warsztacie i konieczne będzie odkręcenie i poluźnienie lub wyjęcie skrzyni, celem wymiany uszczelniacza. PROŚBA O SPRAWDZENIE W ETCE: Na moim uszczelniaczu który jest oczywiście w obudowie w BLB są podane następujące nr: 038 105 189 F 038 103 170 B Czy oznacza to, że jedna część ma 2 numery i można stosować zamiennie ? Czy jest to numer samego uszczelniacza i osobno obudowy ? (pytanie ode mnie jako od laika) Proszę o potwierdzenie, że w BLB i BKD podane wyżej numery to numer tylnego uszczelniacza wału (od strony skrzyni biegów) Nie znalazłem części o tym symbolu w 2 dość dużych sklepach z częściami w Trójmieście, w których mają spory asortyment. Być może konieczny będzie zakup w ASO. Chciałbym tylko potwierdzić numer części, która jest potrzebna u kogoś kto dysponuje ETKĄ. Najlepiej poproszę o screena z tymi elementami. Podsumowując: Przeszczep wygląda na udany, ale nie obyło się bez niemiłej niespodzianki. Z tego co się orientuję nie sposób to było przewidzieć tym bardziej, że silnik ma minimalny przebieg. W kolejnej części relacji zamieszczę już wrażenia z efektu końcowego oraz opis części jakie były potrzebne do całej modyfikacji. Dodam, że na samej wymianie silnika u mnie się nie skończyło, zdecydowałem pójść krok dalej i przy okazji zwiększyć nieco moc... _________________________________________________ WYMIANA SILNIKA: 2.0 TDI 140KM - BLB 2005r. na 2.0 TDI 140KM - BKD z 2007r. - RELACJA cz. 2 WSTĘP Minęło kilka dni od momentu kiedy odebrałem auto. Chciałem Wam opisać wszystko wcześniej ale niestety musiałem kilka dni poświęcić na nadrobienie zaległości w papierach (kredyty same się nie zrobią...). Czas jednak na 2 część relacji i wrażenia z całej operacji. Pisałem już o tym, ale przytoczę to raz jeszcze, ponieważ w moim odczuciu jest to ważne. NIE JESTEM mechanikiem tylko bankowcem i jak dotąd wszystkie sprawy dot. mechaniki były mi obce. Teraz chcąc nie chcąc musiałem się zagłębić nieco w temat i to co było mi potrzebne troszeczkę opanowałem, ale szczegółowe pytania kierujcie raczej do innych użytkowników forum GDZIE, JAK I ZA ILE ? Ja jako forumowy pionier swojej wymiany dokonałem w warsztacie w Rumii, ale nauczony doświadczeniem, w połączeniu z wieloletnim doświadczeniem przyjaciela, postanowiliśmy otworzyć warsztat który PROFESJONALNIE będzie się zajmował szeroko pojętą mechaniką, w tym wymianą silników. Zaliczyliśmy już 3 takie przekładki i wszyscy klienci są bardzo zadowoleni. U nas nie ma żadnej prowizorki, lipy, robienia na od wal i "żeby było" - jest porządnie, solidnie, zgodnie ze sztuką - jednym słowem - jak dla siebie! Jeśli zatem masz problem ze swoim 2.0 TDI lub też chciałbyś za w czasu zapobiec usterce i jesteś z Polski północnej - pisz na PW lub dzwoń: 661-601-595. CZĘŚCI Tutaj na szczęście nie trzeba dużo pisać. Wszystko co jest niezbędne już z 10 razy opisywał Jaro, ale przytoczę co dokładnie ja użyłem u siebie: - blok silnika od VW Jetta 2.0 TDI 140KM o oznaczeniu BKD z 2008r. z przebiegiem 7300 mil, sprowadzony z UK (spalona kabina kierowcy, komora silnika nienaruszona) - pasują nam wszystkie BKD z Jetty, Passata, Golfa V, Octavii II, Seata najlepiej od 2007r. ponieważ w starszych był problem z pękającymi głowicami - miska oleju + smok pompy oleju - możliwe są 2 rozwiązania: 1 sprawdzone przez Jaro4444 - "jak kupujesz miskę od AWX/AVF/AVB/AJM (najczęściej 1.9 TDI 130KM) musisz po prostu kupić nowszy typ z łapą przednią wystającą z miski a nie taki, gdzie łapa jest na belce a gniazdo w misce." + do tego smok pompy oleju od silnika o oznaczeniu AWX/AVF/AVB/AJM 2 sprawdzona przez Piero - można zamontować starą miskę z BLB, tylko trzeba ją nieco przerobić. Taki myk jest zrobiony u mnie i działa Wiem, że coś trzeba zeszlifować... ale szczegółów nie znam niestety - warsztat jest poleconym, ale nie na tyle zaprzyjaźnionyżeby wchodzić w szczegóły odnośnie zastosowanych patentów. Wykorzystano w każdym razie miskę od BLB i nieco przerobiony smok pompu oleju od AWX'a. Zawsze w kieszeni zostanie 200zł bo nie musimy kupować miski, ale prościej zapewne wstawić miskę od AWX + smok i nie wymaga to żadnych przeróbek. U mnie jej nie zastosowali, bo kupiłem tą miskę od AWX starszego typu bez łapy przedniej, więc konieczna byłaby jeszcze łapa od AWX, a nie było czasu na jej szukanie. Teraz mogę kupioną michę oddać do sklepu i zawsze do portfela wróci 238zł Tyle z części, które są konieczne. W moim przypadku użyto jeszcze: - uszczelniacz tylny wału korbowego (jeśli Wasz silnik stał kilka miesięcy bez skrzyni biegów w niewiadomym miejscu, to zalecam wymianę uszczelniacza przed montażem silnika - unikniecie niemiłej, cieknącej niespodzianki po złożeniu wszystkiego do kupy - komplet filtrów - olej: MOTUL SPECIFIC 505.01 5W40 5L - płyn chłodniczy - mały zaworek (który nie wiem do czego służy ale cieknął, więc go wymieniono - zaznaczam go na zdjęciu) KOSZTORYS - blok silnika od VW Jetta 2.0 TDI 140KM o oznaczeniu BKD z 2007r. z przebiegiem 7300 mil - 4400zł - miska oleju od AWX - 238zł - ostatecznie nie wykorzystana i zwrócona - 0zł - smok pompy oleju od AWX kupiony wraz z pompą - 60zł - uszczelniacz tylny wału korbowego - 138zł - komplet filtrów - 200zł - olej - 175zł - płyn chłodniczy, do spryskiwacza - w cenie usługi - zaworek - w cenie usługi - usługa wymiany silnika, diagnostyki komputerowej, skasowania błędów etc. - 2000zł (w tym wymiana uszczelniacza) SUMA: 6273zł Do tego przy okazji postanowiłem wymienić turbinkę na Hybrydę z obudową od AWX + specjalnymi gratami w środku by ROB55 z Tune Up w Gdańsku, generującą ok 200KM - koszt 1700zł SUMA CAŁKOWITA: 6973zł wymiana silnika + 1700zł Turbo = 8673zł WRAŻENIA Z JAZDY PRAKTYCZNIE NOWYM AUTEM: BEZCENNE !!! PODSUMOWANIE Różnica w pracy silnika, kultury pracy, mocy, komfortu ... w stosunku do mojego padającego BLB jest OGROMNA! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że będzie aż taka różnica. Różnice jakie zauważyłem po wymianie: - pali na dotyk - bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły, wcześniej na zimnym odpalał dobrze (większa dawka paliwa), ale na ciepłym trzeba było odczekać te 2-3 sekundy zanim zaskoczył - nie trzęsie się na biegu jałowym - NIC, KOMPLETNIE, chodzi wreszcie tak jak powinien chodzić silnik; po otwarciu maski widać lekkie drgania silnika, ale cała reszta samochodu stoi idealnie bez żadnych drgań, wcześniej trzęsła się cała buda tak mocno, że było to nawet widać stając na zewnątrz - nie ma szarpania w zakresie 2000-2300 obr. - z tym częściowo uporałem się w BLB dolewając STP do ON, teraz przy nowych wtryskach chodzi idealnie płynnie. PS. postanowiłem lać tylko i wyłącznie Shell V-Power Diesel - zobaczymy jak mu to wyjdzie na zdrowie i kiedy teraz padną wtryski - nie traci obrotów po dużym dohamowaniu - silnik pracuje wreszcie cicho - wiadomo, że to PD a nie CR, ale hałas jest tak, jak być powinien, szczególna różnica jest przy wyższych obrotach, gdzie mój BLB przy 3 tyś zaczynał już warczeć totalnie, teraz jest dużo ciszej - większa moc - fakt faktem, że w czasie naprawy jeździłem zastępczo moim Peugeot 207 1.4 90KM i jak do niego wsiadłem, to myślałem, że jest popsuty bo w ogóle nie przyspieszał TYDZIEŃ zajęło mi przyzwyczajenie się, że takim autem w ogóle da się poruszać... być może teraz są to wrażenia po przesiadce z 90KM na 140KM, ale wydaje mi się, że auto ma już więcej mocy (zasługa nowego turbo). Jestem niemal pewny, że mój BLB nie miał na pewno swoich 140KM pod koniec żywota, tylko pewnie niecałe 120KM. Jeśli tak było, to teraz jest prawdziwe 140KM lub więcej. Pozostaje do zrobienia Virus, który będzie odpowiedni do nowego Turbo i wykorzysta pełną jego moc, ale poczekam jeszcze trochę... na razie wystarcza mi to co jest więc trzeba dawkować sobie emocje Jak zacznie brakować mocy (czyli 1-2 tygodni...) wtedy wybieram się do ROBa na programik i powinno być coś koło 198-200KM - większa elastyczność - odczuwalne wyraźnie - w BLB musiałem mieć na prawdę dobrany bieg, żeby auto jakoś jechało, teraz zbiera się pieknie od samego dołu do samej góry na każdym biegu - większa prędkość maksymalna - BLB rozpęczał się bez przeszkód tak do 160km/h później przyspieszał już wolniej, BKD + nowe turbo bez programu bardzo żwawo powodują przechył wskaźnika prędkościomierza pod 190km/h i nie czuć wcale, że auto ma jakiś problem z taką prędkością... strach pomysleć co będzie się działo po Virusowaniu... PLANY - większy IC - Virus by Tune Up - hamulce przód - 312mm [br]Dopisany: 01 Kwiecień 2009, 21:43:14_________________________________________________ To w sumie tyle. Jeśli macie jakieś pytania - piszcie. Postaram się przygotować i podczepić jeden zamknięty wątek o problemach BLB, który będzie na bieżąco aktualizowany, aby łatwiej było wyszukać najważniejsze informacje. Czekam na Wasze uwagi i opinie. Raz jeszcze wielkie podziękowania dla WSZYSTKICH którzy pomagali mi w trudnych chwilach , radzili, pomagali z ETKĄ, pomagali w diagnozie auta (OLO_GDA) oraz namówili mnie na tą cała zabawę i byli supportem technicznym - Jaro4444 - bez was byłoby dużo trudniej!
  12. Panowie, wiem, że czekacie na newsy! Ja też już nie mogę się doczekać żeby Wam opisać wszystko, ale pewnie potrwa to jeszcze 1-2 dni. Aktualnie przez problemy z autem narobiłem sobie sporych zaległości w papierach w pracy i muszę to teraz nadrobić. Jak tylko się z tym uporam napisze wszystko co wiem!
  13. IMO: jeśli nie ma książki serwisowej to tylko dlatego, że licznik jest cofnięty - na bank Przeważnie cofają o 50-70%, więc realnie przebieg oceniam na 150.000-160.000km. Prawie wszystkie BLB itp z 2005 i 2006r. to sztuki po leasingowe przywożone z Niemiec, gdzie średni przebieg to ok. 150.000km. Przeważnie są po dużych przeglądach i chodzą ładnie, auto sypie się po przejechaniu kolejnych 20.000-40.000km. Tak było w moim przypadku, tylko ja zrobiłem ledwie 15.000km Środek mam jak nowy, auto pachnie jeszcze nową tapicerką (auto przed sprzedażą było czyszczone i przygotowane do sprzedaży przez salon w Niemczech i użyli tych fajnych zapachów "nowości" przy czyszczeniu tapicerki) i chciałbym, aby ten zapach trwał wiecznie :> Jedynie kiera jest przetarta, ale to dlatego, że mam jasne wnętrze i delikatną, szarą skórę na kierownicy, i wystarczy że moją obrączką przejade po kierownicy i już są ryski. Reszta auta (za wyjątkiem silnika) była jak nowa. Teraz silnik również jest jak nowy i nie żałuję całego procesu, który trwał niemal 3 tyg - efekt jest nie do opisania... Jutro z rana zamieszczę posta cz. 2 relacji z wymiany silnika w moim B7.
  14. damiancj - oczywiście warto zacząć od sprawdzenia podstawowych spraw, ale poczytaj sobie na forum odnośnie metalicznego dźwięku chociażby w moim wątku, o tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/b7_blb_nagly_komunikat_braku_cisnienia_oleju_podczas_jazdy_oil_pressure-t69272.15.html Okazało się, że na moim kole zębatym nie było już prawie wcale zębów, a łańcuszek chodził sobie jak chciał. Napinasz też nie spełniał swojego zadania... Ja tego metalicznego dźwięku nie słyszałem, bo mój silnik ogólnie chodził już tak głośno, że jego kultura pracy przypominała ciągnik Ursus, ale niedługo potem auto padło całkowicie. Sugeruję zdjąć miskę oleju i niech przyjrzy się temu wszystkiemu mechanik znający się na rzeczy, żebyś później nie miał większych problemów! Trzeba działać za wczasu. PS. Jaki masz przebieg ?
  15. Panowie, przyznam szczerze, że mimo, że tu siedzę, cały czas jestem pod wrażeniem z jazdy... a to jeszcze nie koniec zmian! Ale chciałbym Wam to dokładnie opisać, także teraz nie będę się rozwodził, bo nie zdążę tego zrobić tak jakbym chciał. Generalnie dziękuję wszystkim za pomoc i za to, że trzymaliście kciuki od początku do końca! SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA dla Jaro4444 To własnie Jaro przekonał mnie do tego całego manewru z przeszczepem silnika i cały czas służył wskazówkami technicznymi, za co jestem mu bardzo, bardzo wdzięczny!!! Jutro wstaje jak zwykle wcześnie rano koło 4:00, bo dookoła "KRYZYS", a jamam mnóstwo klientów i dużo papierkowej roboty, nie mniej postaram się z samego rana opisać wszystko dokładnie, aby dłużej nie trzymać Was w niepewności. Tym czasem lecę pospać bo dziś dzień pełen emocji i padam na ryj już... i do jutra!
  16. Z przyjemnością mogę poinformować, że auto było już gotowe do odebrania dzisiaj o 12:30, podczas gdy po 8:00 rano podałem dopiero do warsztatu numer tego uszczelniacza. Musieli go kupić i wymienić... nie trwało to dłużej, jak 3h! Później godzina testów, sprawdzenie wszystkiego 50 razy i po 12:00 telefon, że auto jest do odbioru. O 14:15 samochód został odebrany, przejechałem na razie z Rumii do Gdańska obwodnicą ok 40km i przez całą drogę na mojej twarzy był jeden wielki BANAN WSZYSTKO CHODZI IDEALNIE!!! Szczegóły postaram się opisać już wieczorem, a tymczasem idę potestować auto... :decayed:
  17. Pompowtryski w BLB i BKD są takie same (BOSCHA), więc nie ma żadnego problemu po przełożeniu.[br]Dopisany: 29 Marzec 2009, 19:26:10_________________________________________________ Jakbym nie znalazł gdzie indziej to na pewno do nich zadzwonimy. A co do serwisu... mam nadzieję, że jakoś sobie z tym poradzą u mnie w Warsztacie, inaczej będę musiał zawieźć auto do ASO żeby wymienili to uszczelnienie. Możesz się dowiedzieć jaki byłby koszt wymiany uszczelnienia tylnego wału w B7 u nich w ASO (moge mieć swoją część albo ostatecznie kupic u nich...) ?[br]Dopisany: 29 Marzec 2009, 19:28:15_________________________________________________ NEWS: Moi spece z warsztatu na szczęście mają ten przyrząd o którym pisał Jaro do ustalania pozycji wału korbowego, kołnierz uszczelniający zaraz będzie kupiony (zamiennik) i być może wieczorem odbiorę autko... trzymajcie
  18. Specem nie jestem, ale z tego co pamiętam z lektury forum, może to oznaczać zużyte koło zębate, po którym lata łańcuszek. Jaro na pewno mnie poprawi jeśli źle mówię Problem był już opisywany na forum...
  19. Ja widziałem zamiennik o tym numerze 038 103 171 S za ok 230zł o ile dobrze pamiętam w FOTA albo Auto Partner. W każdym razie teraz wiem na 100% DZIĘKI WAM co potrzebuje. PS. Cristoforo - z GAJOSA to bym chętnie pożyczył przyrząd do ustalania pozycji wału korbowego, który jest potrzebny przy wymianie tego uszczelnienia... :gwizdanie:
  20. Grzegorz76 - a jaka jest cena w ETCE za 038 103 171 S czyli Kołnierz uszczelniający z pierścieniem nadajnika imp. ? Ten symbol na pewno widziałem w katalogu FOTA albo Auto Partner (obie firmy dostępne w Trójmieście) i nie pamiętam ceny teraz, ale chętnie porównam sobie z ceną z ASO
  21. Ja na razie czuję, jak się zachowuje BKD na postoju i w porównaniu do BLB - to niebo, a ziemia. Wcześniej cała buda trzęsła się tak, że wstyd mi było kogokolwiek wieźć autem, bo bujało w nim jak na statku centralnie gdy tylko stanąłem gdzieś na światłach. A teraz jak odpaliłem nowy silnik, to tylko go było słychać, ale nie czuć! W większości diesli nie ma żadnych wałków i to jeszcze tak idiotycznie rozwiązanych technologicznie, z jakimiś łańcuszkami itp. i wszystko chodzi idealnie. Wydaje mi się, że w BLB te wałki po pewnym czasie po prostu zmieniają swoją rolę i zamiast przeciwstawiać się działaniu tłoków, to na skutek luzów i innych zaczynają chodzić tak jak one, przez co całe drgania wielokrotnie się zwiększają. Tak to przynajmniej wyglądało u mnie pod koniec użytkowania. Podczas jazdy było ok, więc i tutaj będzie OK. A na postoju różnica jest ogromna![br]Dopisany: 29 Marzec 2009, 18:41:27_________________________________________________ Wszystko jasne - uszczelniaczem jest zatem 038 103 171 S. Możesz sprawdzić tylko co to jest: 045 906 433 A ? Na zamieszczonym przez AdyN'a screenie z ETKI jest napisane, że w razie potrzeby zastosować tą część. Co to jest? No i dziękuję Wam wszystkim za pomoc!!! W zamian chciałbym zebrać wszystkie wykorzystane przeze mnie informacje do kupy i założyć jeden wątek, w którym będę zamieszczał konkretne informacje odnośnie bolączek BLB i możliwości ich neutralizacji.
  22. Dokładnie taka miska, smok kupiłem używkę nie sprawdzając numerów, po prostu był razem z pompą za 60zł od 1.9 TDI 130KM więc wziąłem w ciemno i pasowało. Za miskę dałem 238zł nówka ze sklepu bo potrzebowałem na JUŻ, na necie można kupić za 179zł + przesyłka np. tutaj: Oczywiście jest to zamiennik ale nie ma to znaczenia.[br]Dopisany: 29 Marzec 2009, 14:27:44_________________________________________________ Dokładnie, ja spisałem chyba symbol samego pierścienia. Da się w ETCe sprawdzić co to za części o podanych przeze mnie symbolach, wpisując właśnie sam numer katalogowy ?
  23. Wihajster - wielkie dzięki! A możesz sprawdzić jakie oznaczenie ma ta część w BLB ? Nie wiem skąd się wzięło w takim układzie oznaczenie 038 105 189 F i 038 103 170 B na obudowie uszczelniacza przy moim starym silniku. Może to nie jest oznaczenie uszczelniacza... Co to za część w ogóle ? Sprawdzisz mi to jeszcze ? PLZ!
  24. IMO - musisz odkręcić miskę oleju i sprawdzić stan zabieraka, a przede wszystkim gniazda w kole zębatkowym, w które zabierak wchodzi. Jego stan ma tutaj decydujące znaczenie. Wszelkie inne teorie to tylko gdybanie i nie będziesz miał pewności w jakim stanie jest Twoje auto.
  25. DO MODERATORA: Proponuję zrobić jeden wątek zbiorczy nt BLB i jego usterek oraz możliwości ich usunięcia i podczepić go na początku działku z Dieselkami. Co raz więcej będzie tego typu pytań na forum, które non stop się powtarzają, a informacje są rozsiane już po 4-5 wątkach - dobrze byłoby je zebrać w jedną całość. Jako, że znam troszkę temat już mogę zebrać te informacje i przygotować takiego posta, którego później dam do sprawdzenia Jaro i moglibyśmy go podczepić dla potomnych. Co o tym myślicie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...