Skocz do zawartości

Piero

Pasjonat
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piero

  1. Alona dzięki za 200km wspólnej jazdy! Szkoda, że tak się to zakończyło niefortunnie... ale moim zdaniem nic się z autem nie stało - będzie żył! Lepiej bylo jechać na wprost niż na krawężnik... dobra, szybka decyzja. Do kolejnego spotkania na trasie lub na spocie!
  2. elmo - pytanie było, które LEDy, a nie które rezystory :-) Ale Twoje linki tez się przydadzą...
  3. OLO - ja chętnie się piszę na grupowe chipowanie. Może zorientujesz się temacie, kto jeszcze byłby chętny...?
  4. Twój silnik to BLB 2005r. więc zapewne ma już przebieg na poziomie ok 150.000km. Padający PD - bardzo możliwe i prawdopodobne, ale za telepanie silnikiem odpowiada padający system wałków wyrównoważających i sama wymiana PD nie na wiele pomoże w tym temacie. Unikniesz za to szarpania przy przyspieszaniu i kilku innych niespodzianek, które zapewne w najbliższym czasie zaczną występować. Aby całkowicie wyeliminować telepanie silnika (i całej budy) należy pozbyć się wadliwych elementów - koszt zestawu naprawczego ok 4500zł + ok 1000-1500zł robocizna, lub wymienić silnik na taki BEZ wałków np. BKD (co też ja i kilku innych forumowiczów już uczyniliśmy). Koszt podobny a masz cały niemal nowy silnik bez wad fabrycznych... Poczytaj na forum wątki o B7 BLB w dziale z silnikami diesela to będziesz wiedział o co chodzi...
  5. malik - efekt AXE normalnie... piękna robota! Możesz tylko podać, które konkretnie LEDy zamówiłeś na postojówki i DRLy z podanej przez Ciebie stronki: http://www.v-leds.com/ Jest tam tego tyle, że łatwo kupić coś, co nie będzie pasowało...
  6. Po prostu jest problem z wałkami, a nie PD, dlatego nie pomogło...
  7. Podobnie i ja mam dobre doświadczenia po STP. Produkt powszechnie polecany nie tylko na naszym forum (już w kilku wątkach), ale na forach praktycznie każdej marki.
  8. ale wyświetla Ci wszystkie kontakty z telefonu ... te z karty sim jak i z telefonu ?? Tzn szczerze mówiąc nie sprawdzałem, czy na FIS wyświetla wszystkie, ale na RNS-E wyświetla te i te - przy każdym kontakcie jest ikonka karty sim albo tel co oznacza z jakiego źródła jest kontakt. Nie korzystam z listy na FIS bo mam ponad 200 kontaktów więc przewijanie listy mijałoby się z celem Sprawdzę z ciekawości wieczorem, czy na FIS też będą kontakty zarówno z książki jak i z karty SIM. Na RNS-E są z obu źródeł.
  9. Szkoda, że koszt takiego tunerka do RNS-E to ok 1000zł + ok 200zł antena + przewody :/ Sam chciałem zamontować, ale jakoś tak drogo... W pierwszej kolejności prosi się VIRUS na nowym silniczku i turbo, później inne bajery...
  10. ... jest wygodny, wnętrze dopracowane, zawieszenie jak dla mnie idealne, niezła skrzynia biegów, świetne - niskie spalanie... ale nie powinno być tak, że masz poczucie, że serce Twojego auta może w każdej chwili zawieść Ja teraz już nie myślę o sprzedaży - teraz wiem, czym jeżdżę, że to teraz "prawie nowe" auto, ponieważ żadne inne elementy nie wykazują kompletnie żadnego zużycia - i tak powinno być! Mój ojciec był w szoku, że to auto ma na liczniku 185.000, a zawieszenia nie słychać, ani jednego puknięcia, stuknięcia, trzeszczenia itd. - jak nowe...
  11. Musashi - oczywiście, jak ktoś chce bardziej ekonomiczny niż 3.0 może wybrać 1.9... mmcv - Zgadzam się z Tobą odnośnie zakupu aut z pierwszych lat produkcji - z nowymi, niesprawdzonymi silnikami. Przeważnie wychodzą jakieś buble, które później się eliminuje. Wyjątkiem od reguły jest 2.0 CR w B8 - dalej jest @#$%^& zabierak :gwizdanie: Szkoda, że 99% kupujących B7 nie zajrzy na to forum przed zakupem, tylko dopiero jak im auto zacznie padać... Póki się tego nie nagłośni - tak pozostanie. Jak się ogarnę zawodowo trochę, to odezwę się do Tubro Kamery.
  12. Jak to o co? To idź i kup teraz B7, w którym lada chwila to ustrojstwo padnie! Jak ktoś będzie za 2 lata kupował B7 to może problem będzie wyeliminowany, ale mówimy do tych którzy właśnie mają B7 albo zamierzają je kupić, a właśnie teraz wypada "fala" tych usterek w B7 bo dochodzą one do granicznych przebiegów 150-200k... PS. Nikt nie pisze, że całe auto jest do d*py, cały czas skupiamy się na tym jednym, dwóch elementach. Sęk w tym, że jest to tak istotny element, że naraża Cię na problemy i koszty rzędu min. 6000zł... Cieszę się, że mam to za sobą i wiem, czym teraz jeżdżę. Gdybym miał jednak komuś polecić B7, to 3.0 TDI - lepiej dołożyć do auta niż później naprawiać 2.0.
  13. siemian - muszę się odnieść do Twojego posta. Ja w przebieg swojego samochodu wierzę, bo przed zakupem widziałem wydruk historii napraw i przeglądów z niemieckiego ASO, a później pojechałem do polskiego w celu potwierdzenia przebiegu i wydruk był identyczny" Mam też faktury na drobne naprawy (typu napęd DVD w MMI itp.) z 2008r czyli z roku kiedy kupowałem auto i tam również był podany przebieg aktualny, więc co do przebiegu mam niemal 100% pewności. Doskonale wiem, że nie powinienem odpalać auta ponownie po "oil pressure" i że to głupie. Zgadzam się w 100%. ALE NIE MUSIAŁEM po tym wymieniać silnika, tylko CHCIAŁEM. MUSIAŁEM to wymienić 1 koło zębate + napinacz i chętnie bym to zrobił, ale NIE MA takich części zamiennych. Jako, że wolałem wstawić nowy silnik niż kupować zestaw naprawczy - wymieniłem silnik na BKD. Początkowo pojawiła się informacja, że silnik był zatarty, wał fioletowy itp. BZDURA! Dopiero kilka dni temu mój ojciec rozebrał silnik w drobny maczek i wszystkie pozostałe elementy są JAK NOWE - wstawię w weekend dokładne fotki wału, panewek czy innych elementów jak chcecie. Wymiana silnika NIE JEST konieczna nawet przy takiej usterce, ale nie ma części zamiennych do naprawy zębatek, a zestaw naprawczy to chory pomysł, skoro w tej cenie można mieć cały, prawie nowy silnik. Co ważne, po wymienia silnika nie tylko wszystko działa, oleju nie ubywa ani o 1mm po przejechaniu 5000km, żadnych wycieków itp, ale do tego wszystkiego samochód jest stabilny jak 3.0 TDI Tzn. buda nie trzęsie się jak galareta. Jak pojedziesz z BLB do ASO to powiedzą, że "ten typ tak ma - trzęsie i koniec". Turdzi wymienił pół samochodu i NIC. Póki nie wywalisz napędu wałków całkowicie problem nie zniknie. NIE MA tak, że ten typ tak ma. Jeśli tak jest, to coś jest uszkodzone (napęd wałków). Można powiedzieć, że "ten typ tak ma" - bo u wszystkich jest ta sama usterka, ale to prawdziwe stwierdzenie to "ten typ psuję się każdemu i dlatego się trzęsie). Większość BLB trzęsie się jak galareta, cała kabina. Mi było wstyd kogokolwiek wozić autem... A BKD bez wałków? CHODZI IDEALNIE !!! Wracając do tematu napędu pompy: nie pamiętam kto, ale ktoś pisał w moim wątku, że jak był ze swoim autem w ASO, to 3 sztuki czekały na placu na naprawę tego napędu, a jeden z klientów właśnie odbierał swoją A4 po tej naprawie i zostawił w ASO 6500zł. Jeśli w tym samym czasie w jednym ASO jest robionych 2-4 sztuki samochodu z taką samą usterką, tzn. że oni mięli pecha? Czy że jest to usterka bardzo częsta ? Nadal uważam, że jeśli w odpowiednim czasie nie była zmieniona zębatka, której zdjęcia wkleiłem powyżej - NIE MA BATA żeby ona się nie wytarła. Wszyscy mamy identyczne, więc nie może być tak, że u jednego się ściera a u innego nie. Kwestia przebiegu, ale różnice też nie są duże (+/- 50.000km). Takie coś powinno się stać po przejechaniu 1.500.00km, a nie 150.000km ! Dlaczego wszystkie inne podzespoły silnika wyglądają JAK NOWE a ten jest śmieciem ??? To nie jest tak, że "wszystko się kiedyś psuje" - to jest WADA FABRYCZNA która ujawnia się 10x szybciej niż powinna. Wszystkie inne części też się kiedyś popsują i zgoda - ale to nie powinno nastapić tak szybko. Po za tym moje wypociny na tym forum na które poświęciłem sporo czasu nie mają na celu SIANIA PANIKI tylko OSTRZEŻENIE innych. Już wiele osób zrezygnowało z zakupu BLB ale zdecydowanie więcej nadal je kupuje, własnie teraz: po 3-4 latach, kiedy auta mają na liczniku ponad 150.000km. Kupią, i jeśli zębatka nie była wymieniana wcześniej - napęd posypie się w ciągu pierwszego roku, w zależności od przebiegów. Do osób które mają BLB: jeśli wasza auta jeżdżą - SUPER! Jeśli nie mają żadnych niepokojących obiawów - jeszcze lepiej! Ale zdecydowana większość chodzi głośniej, trzęsie się, itd i moim zdaniem jest jeżdżącą bombą zegarową która prędzej czy później stanie na drodze. Dodam, że obecnie jestem w 1000% zadowolny z auta i generalnie uważam, że to świetna konstrukcja, tylko ten model silnika jest do d*py ze względu na tą jedną wadę. Ewentualnie jak robi się takiego zonka, to nie powinno się wycofywać ze sprzedaży części - i tyle.
  14. A ja się z większością nie zgodzę. Tj. ze stwierdzeniem, że to tylko sianie paniki. KAŻDY BLB ma WADLIWE koło zębate, w którym następuje nadmierne wycieranie/niszczenie zębów. Nie jest to część, na którą ma jakiś duży wpływ użytkowanie samochodu, tj. przeglądy, zasady użytkowania diesela itp. - to nie turbina czy inne elementy. Oczywistym jest, że ta część ma wadę konstrukcyjną i zużywa się zdecydowanie za szybko. Jest to kwestia czy będzie to przy przebiegu 150k - 200k, ale u każdego usterka nastąpi - prędzej czy później. Nic nie da tu nasłuchiwanie, czy sprawdzanie stanu koła zębatego... bo jak okaże się, że jest już wyrobione - CO WTEDY ??? NIE MA części zamiennych na wymianę, trzeba kupić zestaw naprawczy za 5000zł lub wymienić silnik. Co to da, że nawet ktoś zauważy zużycie koła zanim nastąpi "oil pressure" ? NIC, po za tym, że nie zatrze silnika. Zębatkę i tak trzeba wymienić, a nowych NIE MA - koło się zamyka. Dlatego uważam, że nie jest to sianie paniki i nie ma co się oszukiwać że "wy macie pecha - u mnie wszystko działa" - działa, do czasu. Można zmieniać olej i filtry co 10k km, głaskać auto itd ale na zużycie tej części nie mamy wpływu - sorry. Na dowód tego co mówię wstawiam zdjęcia mojego koła zębatego na wale korbowym, które po przez łańcuch napędza pompę olejową. Zęby na tym kole powinny mieć ok 8-9mm czyli prawie centymetr... a mają 1-2 mm !!! Przebieg: 180.000km.
  15. Kupujący myślał, że przebieg jest potwierdzony przez 2 serwisy ASO - przecież to właśnie zlecił...
  16. piotrsob1 - z tego co wiem, to można wywalić to ustrojstwo jedynie montując silnik seryjnie bez wałków np. BKD Wiem z doświadczenia, że silnik bez tych wałków NIE TRZĘSIE wcale, czyli jest o niebo lepszy niż ten, który teoretycznie powinien być stabilniejszy... -- Opisałeś zresztą głównie problem wałków i poruszyłeś kwestię wadliwego napędu pompy paliwa czyli nadmierne zużywanie się łańcuszka i kół zębatych. U mnie właśnie takie TOTALNE zużycie się koła zębatego na wale korbowym spowodowało "oil pressure". NA SZCZĘŚCIE wbrew wstępnym diagnozom mechaników, którzy wymieniali mój silnik, teraz po dokładnym rozebraniu w drobny maczek mojego BLB (przez mojego ojca-mechanika) okazało się, że silnik NIE JEST zatarty. W środku wygląda jak nowy - wał idealny, panewki i zawory również, głowica szczelna i trzyma ciśnienie jak nowa - generalnie uszkodzeniu uległa JEDNA ZĘBATKA, której nie można kupić... Wystarczyłoby wyprodukować ponownie tą zębatkę z takiego materiału, aby zęby nie znikały po przebiegu 170.000km, tylko po 1.500.000km i sprzedawać za grosze, aby każdy mógł ją wymienić nawet na własny koszt. VAG wyszedłby z twarzą i niewielkim kosztem pozbyłby się wady konstrukcyjnej, ale lepiej wyciągać od ludzi po 5000zł za zestaw naprawczy... Co ciekawe, inne koła zębate np. te przy pompie paliwa itp - wyglądają jak nowe i nie wykazują jakichkolwiek oznak zużycia. Tylko ta jedna zębatka na wale korbowym przypomina KOŁO, a nie zębatkę... Dziś wrzucę fotki, to zobaczycie o czym mówię... EDIT: Poniżej fotki mojej zębatki na wale korbowym, po której powinien poruszać się łańcuch. Dodam, że zęby powinny mieć ok 8-9mm a mają 1-2mm !!! Nie jestem pewny, czy przyczyną takiego wyrobienia zębatki był uszkodzony napinacz, nie ja rozbierałem to ustrojstwo, nie mniej bezpośrednią przyczyną utraty napędy pompy oleju było zużycie się tej zębatki. Przebieg przy którym się to stało: 171.000km.
  17. BLB występuje w rocznikach 2005-2006 - NIE POLECAM Jest to 90% A4 B7 Avant z rocznika '05 dostępnych na allegro.pl/otomoto.pl , większość to poleasingowe sztuki przywiezione z DE z przebiegami 150k km - 160k km. Kod silnika możesz sprawdzić na "wlepce" w Książce Serwisowej lub w miejscu, gdzie jest luka na koło zapasowe. Zdecydowanie lepiej dopłacić i kupić coś z rocznika 2006 z oznaczeniem np. BRE.
  18. Historia, jaką opisuje pewien kupujący nie dotyczy może Audi, ale może to spotkać KAŻDEGO kupującego używane auto: od osoby prywatnej, handlarza w komisie czy jak się okazało - nawet u Autoryzowanego Dealera marki OPEL. WARTO przeczytać cały post - ku przestrodze! http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=79493&hl
  19. Czyli zmiany na lepsze dokładnie tak samo jak u mnie. Na pewno nie trzepie też całym samochodem jak stoi na luzie z odpalonym silnikiem. U mnie przed wymianą trzęsło całą budą masakrycznie... Jeśli Twój przebieg zbliża się do 150k km lub już ten przebieg przekroczył - radzę szukać dobrego BKD bo i tak prędzej czy później czeka Cię to samo - niestety.
  20. Gratuluje Albinek! Opisz krótko, jakie widzisz różnice w pracy silnika? Jestem ciekaw, czy będą te same efekty co u mnie ?
  21. Ładna sztuka, fajne wyposażenie - Gratuluje zakupu! Jeśli chodzi o silnik: BLB i 104tys km przebiegu, więc masz jeszcze ok 50tys km spokoju Jak myślisz poważnie o 3.0 Quattro, to sprzedaj auto zanim padnie, czyli najpóźniej w okolicach przebiegu 150tys km. Ja osobiście nie inwestowałbym już teraz w 3.0 Q. a też o tym myślałem, lepiej zrobić swap silnika na BKD lub inny 2.0 bez wad z symbolicznym przebiegiem, do tego turbo od 2.0 170KM lub customowe turbo AWXowe od ROB'a z TuneUp jakie mam u siebie + na deser Virus, i po wstawieniu większego IC masz spokojnie 200KM, a koszt całej zabawy niecałe 9.000-10.000zł. Sporo też odzyskasz ze sprzedaży starego silnika + turbinki. W porównaniu z ceną ładnego egzemplarza 3.0 Q. - sporo $$$ zostaje w kieszeni, a mechanicznie masz prawie nowe auto... Póki nie wejdziesz w temat silnika BLB to nie będziesz wiedział o czym mówimy... ale radzę poczytać ;-)
  22. Co tu dużo mówić: piękna sztuka i ...LANS, LANS, LANS...
  23. Wykorzystaj tańszy SD np do glinkowania, a kup sobie UQD żeby używać między myciem, do odświeżania powierzchni lub po woskowaniu. Do glinkowania mam już (zakupiony w zestawie) Quick Detailer (czerwony), także pozostaje mi albo zaakceptować obecną sytuację, albo starać się o wymianę na UQD. Dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...