Jedz nawet 10kg miesa dziennie...i co...?Nie ważne ile mięsa zjadłeś...ważne jakie to było mięso... Pochłaniaj codziennie te 0.5kg golonki (w końcu to też mięso :gwizdanie: ) i później mi powiedz że masz zajeeebiste przyrosty :gwizdanie:
Licz węgle/białko/tłuszcz w gramach na kilogram ciała, a nie kilogramy mięsa na dzień
A co do przedtreningówek... Niektórzy pracują ciężko fizycznie w pracy i przed treningiem potrzeba się jakoś zmotywować
nie zgadzam sie.jadles napalm czy cos w tym stylu ze tak mowisz?tak jedz czekolade :polew:
widac ze nie masz pojecia o weglowodanach
Weglowodany z czekolady?? :polew: :polew:
poczytaj najpierw ile bialka z miesa jest w stanie przyswoic organizm i pozniej jedz zeby niebylo ze wiekszosc przeleci przez Ciebie
Brałem mutant massa i inne gainery i powiem szczerze, że wolę kupować białko serwatkowe a węgle brać z innych źródeł. Czekolada czy banan po treningu to bardzo dobra sprawa i nie mówcie mi ,że nie mam pojęcia o węglach. Nie napisałem ,że czekolada to główne źródło węgli, ale cieszę się że ktoś czyta co pisze i wywołałem nie małą burzę. Ja jem codziennie tabliczkę i mi nie szkodzi, mam zaje... metabolizm (5-7 posiłków dziennie). Po prostu nie zawracam sobie głowy liczeniem węgli. A jak chcę zjechać z tłuszczu to robię po treningu 40 min spacer i przestaję żreć słodkie i mi elegancko wszystko schodzi. A co do źródeł mięsa to nie mielonka tylko pierś indyka, kurczaka i wołowina.
Dopalacze: Jak wziąłem napalm dwa razy to myślałem ,że się przekręcę. Nie potrzebuje tego. Sam pracowałem po 10godz w chłodni przy krojeniu świniaków, byłem nieraz wyj... jak koń po westernie, ale to mnie bardziej mobilizowało do pójścia na trening niż dopalacze. Pozdrawiam!