Ten omlet co robisz to super sprawa, tak samo wiejskie serki. Nie wiem ile musisz jeść węgli, ale jak będziesz dobrze jadł to nie musisz liczyć. Z tego co się orientuję to kulturyści przed zawodami spożywają poniżej 150g dziennie. To wszystko zależy czy masz tendencję do tycia czy nie i takie tam inne rzeczy związane z genetyką. Ja w ten sposób (który opisałem ci w poprzednim poście) zjechałem prawie 10kg w 3 miesiące i się nie katowałem, dlatego w łapie miałem tyle samo a w pasie prawie 8cm mniej. Z mięśni nic mi nie poszło - przynajmniej takie miałem wrażenie. Tłuszczy nie musisz zbytnio ucinać bo w tuńczyku, wołowinie i piersiach kury tego dużo nie ma, niektórzy nawet biorą łyżkę oliwy z rana czy po południu bez popity
Ilość bialka 1,7-2,2g, tłuszcz 1-1,5g i reszta kcal to węglowodany, ale jak mówię - z węglami to musisz pokombinować, każdy ma inaczej.
Zawsze jak nie jesteś pewien z tymi węglami to sobie dołóż po 5-10min na bieżni, albo z rana po przebudzeniu zrób sesję.
Super sprawą są interwały, sporo moich kolegów je poleca, ja również je stosowałem - tylko że w tym przypadku możesz troszkę mięśnia stracić.
Poniżej podaję link do kalkulatorów, myślę, że ułatwią nieco zadanie. Pozdrawiam!
http://www.kalkulatory.sfd.pl/