Weekendowy

PIXI, Dawno nie zaglądałem na forum, ale widzę wielkie zmiany. Upragnione 200 KM osiągnięte, więc wielkie gratulucje! Auto pewnie idzie jak burza teraz a passaty 2.0TDI z CR to sobie mogą ;-) Będę obserwował wątek, bo się fajna dyskusja wywiązała o elementach rozrządu, a że niedługo się u mnie szykuje wymiana to jak znalazł. Jest moc, jest banan! Brawo

Super, że nas o tym poinformowałeś. Dzwonili już z Naszej Klasy z podziękowaniami ?

Dawno mnie tu nie było, ale widzę, że Moda Na Suck(cez) nadal trwa. Ze 200 stron, mnóstwo pierdzielenia, wiele wątków, każdy z każdym a nadal jestem na bierząco. Tak trzymać chłopaki, no i przy okazji niech 2011 stoi przed wami otworem

bajk zawstydził Flyera - 40 litrów to nie w kij dmuchał. Szacun Mój wczorajszy wynik: Miedzeszyn-Ursynów (przez Sadybę) 25km, 2h10 z wizytą na stancji benzynowej i spożywczym po chleb :-) Szkoda, że nie mam Quattro bo pewnie dałoby radę zejść do 2h09min :polew: Miłego!

Spoko, felgi pasują, tarcze się nie grzeją przy normalnym hamowaniu a ołów od wyważenia nie obciera więc jest ok. Pisząc "może być taki ofekt" masz na myśli, że będzie bardziej hałasować nawet przy w pełni sprawnych łożyskach czy może, że większa masa tarcz spowodowała uwydanienie efektu zużytych łożysk - szumiały przy normalnych tarczach a teraz je po prostu bardziej słychać? @siemian: Zdaję sobie sprawę, że tarcza nie jest tak ciasno spasowana. Tak jak powiedziałem, specem nie jestem a moja B6 to nie auto sportowe, więc raczej nie dobiję do granic możliwości termicznych tarcz. Z jakiegoś powodu RS4 jeżdzi na 19stkach, przecież to nie może być tylko dla lansu :-)

Nie twierdzę, że nie można mieć większego..tj. większej tarczy i mniejszego luzu Przy takiej małej przerwie między zaciskiem a tarczą ja zastanawiałbym się już jaka jest skuteczność tarczy wentylowanej. Specem hamulcowym nie jestem, ale powietrze jakoś musi się do tej tarczy dostać a im mniejsza przerwa tym słabsze wentylowanie. @kokos: Nie ma za co. Też się masz swój udział przy tej wymianie Tarcze Zimmermann i klocki Ferodo Premier na razi działają prawidłowo. Nie piszczą i nie pylą, hamują skutecznie, ale jeszcze nie testowałem ich tak na maksa, do czerwoności.

Zauważ, że jak zgasisz auto i zacznie pompować hamulcem to będzie się on robił coraz twardszy i będzie brał coraz wyżej. Jak teraz uruchomisz silnik to hamulec momentalnie zrobi się miękki i wejdzie do tego momentu, gdzie zwykle bierze.

Jakisz czas temu podpytywałem znawców na temat hamulców i teraz nadszedł czas by podzielić się wrażeniami po wymianie i przejechaniu około 1500km. Pacjent: A4 B6 1.9 TDI FWD Avant z hamulcami 288 przód, 244 tył. Tarcze i klocki były już na wykończeniu, od zapalenia kontrolki zrobiłem jakieś 1500 km. Zmiana: - przód: zaciski od A6 3.0 TDI w kolorze złotym od kolegi devastation, nowe tarcze Zimmermann i nowe klocki Ferodo Premier - tył: zaciski od A4 B7 2.7 TDI w kolorze rdzawy klasyk ;-), nowe tarcze Zimmermann i nowe klocki Ferodo Premier Sama wymiana przebiegła sprawnie i bez niespodzianek. Wszystko pasowało bez żadnych przeróbek. Wymiana zajęła około 4h, w tym czyszczenie tylnich zacisków które zdążyły złapać trochę rdzawego nalotu od leżakowania. Wrażenia Po wyjechaniu z warsztatu wrażenia były raczej negatywne - auto nie hamowało, pedał gdzieś uciekał w podłogę (stąd też moje pytania na forum), ogólnie pachniało porażką Stopniowo hamulce zaczęły jednak poprawiać swoją skuteczność a pedał hamulca zaczął się utwardzać i brać bardziej zdecydowanie w określonym miejscu. Przez pierwsze 200-300km tarcze (szczególnie tylnie) były trochę ciepłe po jeździe na trasie praca-dom, ale było to spowodowane układaniem się klocków do tarczy. Po około 500-700km hamulce zdecydowanie poprawiły swoją skuteczność. Klocki ułożyły się do tarczy i już nie grzeją tarczy po jeździe. Hamulce biorą zdecydowanie i ma się wrażenia jakby się cały samochód naciągał jak się depnie mocno. Zapewne pomagają tutaj tylnie hamulce, bo przód i tył biorą dość równomiernie. Jak się dociśnie mocno to oczywiście przód będzie nurkował - standardowe zawieszenie 1BA. Myślę, że w przypadku twardszego zawieszenia ofekt zadowolenia ze zmiany powinien być większy. Z rzeczy negatywnych (by nie było tak kolorowo) to mam wrażenie, że bardziej słychać łożyska na przodzie. Nie wiem czy faktycznie tak jest, bo wymiana hamulców zbiegła się z przejściem na miękkie zimówki, ale chyba to jednak łożyska. Możliwe, że było już je trochę słychać na standardowej tarczy a większa tarcza spotęgowała ten ofekt. W sumie auto trochę kilometrów już zrobiło, więc może czas na wymianę. Z ciekawostek, to na klockach z przodu zrobiłem 50 tys km a jeżeli słusznie zakładam, że klocki wymieniono przy dużym przeglądzie to wytrzymyały około 65 tys km. Oczywiście przebieg taki to w dużej mierze trasa lub w miarę płynne miasto (2-3 pasy), ale jak się okazuje ORI klocki nie takie złe. Na koniec 2 zdjęcia jak to wygląda (złote zaciski = +5 KM do mocy i 10 nm do momentu). Felgi 16 cali z ET 42 wchodzą praktycznie na styk - odstęp zacisku od felgi to jakieś 8-10mm.

Koledzy, nie wybiera się ktoś w okolice Świecia w kujawsko-pomorskim? A może ktoś ma umowę z jakąś firmą kurierską by trochę koszty przesyłki zmniejszyć? Potrzebuję przetransportować kompletną klapę do avanta. Pomoże ktoś?

Każdy nowy przyjeżdżający na spota musi tak zrobić :kox: Niektórym się tak spodobało, że robią sobie podwójne końcówki wydechu A tak to shalom! z rana

edmondo no to wyrezałeś. Wykapany tatuś ;-) Gratulacje!!! Teraz tylko zasadzić drzewo i wybudować dom.. JaroD

Jeżeli masz hamulce z tarczą 320mm z przodu to wejdzie Ci na nie 16calowa felga stalowa. Sprzedaj stalówki, zakup felegi w najbardziej popularnym wzorze od B6 (tzw. biedronka) i felgi powinny wejść. Co prawda wchodzą na styk (7-10mm przerwy między zaciskiem a felgą), ale wchodzą. Na pewno będą pasowały między innymi następujace felgi: http://allegro.pl/audi-oryginalne-16-opony-po-7-7-5mm-205-55-16-i1266554398.html http://allegro.pl/oryginalne-audi-a4-a6-7x16-5x112-8e0601025ae-vw-i1263710838.html http://allegro.pl/felgi-audi-a4-a6-16oryginalne-i1271172052.html

Może nie niedowiarek, ale po prostu lubię dobrze rozpoznać temat. Obecnie czekam na tarcze, więc mam na to czas. Wiesz, ja tam mechanikiem nie jestem. Znam się na swojej robocie i zakładam, że mechanik zna się na swojej. Weryfikuje po prostu informację otrzymaną od niego. @Devastation: O takim zjawisku dłuższego skoku pedału nie rozmawialiśmy z tego co pamiętam. Rozmawialiśmy o wydajności pompy i czy sobie poradzi z większymi hamulcami. Tak czy siak decyzja o montażu zapadła. Jak dobrze pójdzie to około przyszłego czwartku będę miał okazję się sam przekonać. Dzięki za info Koledzy.

Pytanie do ekspertów i/lub osób, które robiły wymianę hamulców Przymierzam się do wymiany hamulców w mojej B6 na większe (przód 288 -> 320 i tył 244 -> 288) i mam jeszcze jedną kwestię do wyjaśnienia. Średnica tłoka w zaciskach pod tarczę 320mm jest o 3mm większa niż w zaciskach pod tarczę 288 (60mm w porównaniu do 57mm). Zdaniem mechanika będzie to powodowało, że pedał będzie brał niżej niż obecnie a szczególnie będzie to odczuwalne w trakcie pierwszego dotknięcia hamulca zanim płyn nie wypełni tłoka. Czy zauważyliście u siebie takie zjawisko? Jeżeli tak to jakie są wasze odczucia z jazdy? JaroD

Panowie spece z dobrym rozeznaniem w terenie, szybkie pytanie: Który warsztat polecacie na wymianę hamulców w B6 na większe (przód i tył)? Przez wymianę rozumiem: - złożenie zacisków 320mm przednich w całość, wymiana zacisków, założenie tarcz i klocków - wyczyszczenie i sprawdzenie używanych zacisków 288 na tył, montaż na samochodzie, założenie tarcz i klocków - wymiana płynu Szczególnie chodzi o zaciski na tył. Leżały gdzieś u handlarza, więc trzeba nad nimi popracować by można ja było założyć na auto. Jaki warsztat nadaje się do takiej roboty? JaroD

Tak kolego. Z tego co wiem czujnik odpowiada nie tylko za włączenie świateł stop, ale także daje sygnał do silnika i automatycznej skrzyni biegów (jeżeli jest), że wciśnięty jest stop. W moim przypadku najpierw kontrolka ESP się włączała sporadycznie ale po wyłączeniu zapłonu gasła. Któregoś razu zostawiłem auto na noc i włącznik się sam włączył a swiatła stopu rozładowały mi przez noc akumulator. Nie baw się w zamienniki, bo różnica w cenie jest naprawdę nieduża (w ASO koło 30zł a zamiennik koło 15-20). Przy wkładaniu uważaj by nie połamać nowego czujnika. Proponuję przetrenować najpierw na starym ze dwa razy. JaroD

f*ck! już miałem zgłosić nadużycie, ale dobrze, że przeczytałem drugi raz i dojrzałem 'z' Poziek: "bo będę musiał pojechać z d*pą" Czasami trzeba JaroD

Oficjalne podziękowanie dla Kokosa za udostępnienie swojego furaka w ramach Arkadia A4 PitStop Mam nadzieję, że dobrze dokręciłem śruby :gwizdanie: Dzięki. JaroD

Bry! Kto chętny na mały pit stop na dzisiejszym spocie? Potrzebuję przymierzyć moją felgę 16 cali (ORI Audi, ale nie "biedronka") na hamulce 320mm w B6 lub B7. Nie chciałbym by się okazało, że po zmianie hamulców muszę w zimie na 17stkach jeździć. Obiecuję złożyć auto do kupy ;-) JaroD

Koledzy specjaliści Mam szybie pytanie: jakie są zalety przewodów hamulcowych w oplocie metalowym? Z tego co wyczytałem to oplot metalowy zapobiega rozszerzaniu się przewodu (gumowego) w trakcie hamowania i całe ciśnienie wytworzone przez pompę idzie na tłoczki a nie w rozdymanie przewodu. Czy są jeszcze jakieś inne zalety przewodów w oplocie? A może mają też jakieś wady? JaroD

Bart..tak przeglądam Twój wątek i chyba wystąpię z wnioskiem do Zarządu by nadał Ci tytuł Rezacza Nad Rezaczami. Myślę, że wniosek przejdzie i dostaniesz wielki tatułaż na plecach z logiem A4-klubu. Naprawdę wielki szacun za wiedzę i zaangażowanie w projekt.

Nie daj się oszukać pozorom. Jeszcze ze 2 razy wpadniesz na spota to dowiesz sie, że miałeś malowane auto, przebieg 2 razy przekręcony przez jakiegoś Turka w ASO, felgi 17stki są dla mięczaków a srebrny to nie kolor i trzeba rezać do czarnego To późnej zostaje w psychice ;-) Miłego, JaroD

A jak poradziłeś sobie z wyciągnięciem spinek z tapicerki tylnej klapy? Dorabiałeś sobie jakiś uchwyt czy po prostu podważałeś śrubokrętem czy czymś podobnym? Cały czas zbieram się do naprawy tylniej wycieraczki, ale przez tą sloneczną pogodę coś się zebrać nie mogę. JaroD

Niedawno wymieniałem czynnik chłodzący w swoim aucie i z tego co rozmawiałem z gościem, który to robił to zalecany jest taki serwis co 2 lata. Oczywiście przy założeniu, że mamy sprawny układ klimatyzacji. W czynniku chłodzącym znajduje się olej, który smaruje układ klimatyzacji, więc jego brak może np. doprowadzić do zatarcia sprężarki klimatyzacji lub do rozszczelniania połączeń gumowych - po prostu wyschną i przestaną być elastyczne. Co do samego odgrzybiania: jakies 2 tygodnie temu odbrzybiłem sobie klimatyzację preparatem CRC Airco Cleaner (zdjęcie schowka, psikanie do parownika, wentylatora klimy i kratek nawiewu) i w chwili obecnej zapach wilgoci/stęchlizny już nie występuje. Przez pierwsze kilka dni było czuć zapach środka po uruchomieniu klimatyzacji, ale z każdym kolejnym dniem zapach był coraz mniej intensywny. By dopełnić dzieła zamierzam się jeszcze wybrać na ozonowanie. Po takim zestawie klima powinna być czysta a powietrze w aucie przyjazne alergikom Jarod

Poszukałem trochę po internecie i na kilku forach ludzie używali środka: CRC Airco Cleaner (link) Używaliście może takiego środka? Dugie pytanie: czy przy czyszczeniu klimy aplikowaliście środek również do kratek nawiewów? Jarod