tomiqu

Ok, Panowie, to teraz pytanie za 100 pkt... to czy warto teraz zmienić A4 1Z z 1996 r na powiedzmy nie będzie , że to AHH z 2000 r ? I to i to ma tylko 90 KM A ten drugi jeszcze bardziej skomplikowany ( czytaj droższy w naprawie )

Ok, a jeśli to AHH to czy ma dwumas i turbo VTG?

Właściel sprowadził auto niedawno i pisze, że 90 KM , z tym , że tak samo wyglądają motory 110 KM więc sam już nie wiem .

Proszę o pomoc w rozpoznaniu wersji silnikowej motoru z fotki, są dwie opcje albo 90 albo 110.

Czyli mam rozumieć, że po odpięciu węża od gruszki przy sprawnej turbinie nastąpi odczuwalne "kopnięcie"? Czy taki zabieg nie zaszkodzi turbinie?

Jak ktoś już zauważył ten motor nie ma zmiennej geometrii ( mam 1Z, AHU wstawione bo 1Z się nie wyświetla ) Motor nie łapie notlaufa i w miarę szybko rozpędza się do 160 ale katalogowego 183 to raczej nie osiągnie przez to niedoładowanie. Skoro N75 jest od upuszczania nadmiaru ciśnienia to raczej nie jest to jego wina. Posprawdzam jeszcze wężyki od N75 i gumowe łączniki układu dolotowego. W sumie auto ma 15 lat więc może już turbina wymaga regeneracji, swoją drogą jaki to może być koszt takiej regeneracji?

http://yfrog.com/z/3tlog11ponaprawiebj Mam tylko loga z grupy 11 , robiłem go jeszcze przed zimą temu ale sytuacja jest aktualna nadal. Tak na moje oko to wyraźne niedoładowanie zaczyna się od ok. 1500 obr , wcześniej jest nawet większe niż powinno.

Czyli - jak dobrze rozumuję - po zmostkowaniu auto powinno lepiej przyśpieszać ( zakładając, że padł N75 )?

A jak można sprawdzić niesprawność N75 ? Wolałbym się upewnić czy to na pewno N75 przed zakupem nowego...

Jeśli wartości ciśnienia turbiny z VAG nie pokrywają się z rzeczywistymi to jakie mogą być ewentualne przyczyny zbyt małego ciśnienia? Np . powinno być 1800 , a jest 1600 przy określonych obrotach. Czy np. uszkodzony przepływomierz lub niesprawny zawór N75 mogą wpływać na niedoładowanie? Czy może przyczyny należy szukać w samej turbinie?

Dzięki ,mam nadzieję, że tylko na tym się skończy chociaż mam wrażenie , że coś tam się się mogło ukręcić jednak.

???

Ostatnio wylatuje mi wkładka zamka drzwi kierowcy, aby się jaśniej wyrazić chodzi o ten okragły element gdzie wkładka się kluczyk. Wygląda to na zmęczenie materiału ale otwierać i zamykać auto można bez problemu, tyle, że podczas otwierania można przez nieuwagę ją zgubić. W jaki sposób można to naprawić?

Po dobrym programie i normalnym stylu jazdy spalić może nawet mniej

Próba przy -21 udała się. 3x podgrzałem świece i po ok. 4 sekundach kręcenia silnik zaskoczył. Ale przy -30 pewnie nie byłoby już tak kolorowo.

Dokładnie, chodziło mi o urywanie świec. Pare dni temu pytałem o koszt wymiany świec w jednym z warsztatów w mojej okolicy to szef zakładu powiedział, że ze świecami to nigdy nic nie wiadomo i że wymiana może pójść 10 min , a mogą być problemy z wykręceniem. Dlatego kosztu wymiany też mi nie podał.

Tyle złego się nasłuchałem o wykręcaniu świec , że sam wolę ich nie dotykać. Ale może niepotrzebnie panikuje z tymi świecami bo np. dzisiaj przy -10 odpaliłem od pierwszego strzała. Zobaczymy po dzisiejszej nocy , temperatura ma spaść do - 20 w moim regionie. :gwizdanie:

Te Twoje Beru na pewno miały 92 mm???

Ok, to teraz pytanie : Febi czy Bosch? Febi kusi ceną , 15,90 zł /szt. , Bosch ok. 20-23 zł/szt.

Może ktoś wymieniał niedawno świece i pamięta długość świecy ? Na stronie intercars do tego modelu podają np. Febi Blinstein 62 mm , a np. Beru 92 mm... czyżby dwa rozmiary pasowały? Z tego co się zorientowałem z opisów sprzedawców na allegro to te dłuższe są do tdi z pompowtryskami.

Koledzy w toku zamyśleń i przemyśleń nad tunningiem pojawił się też inny pomysł... Może na wiosnę zmienię mojego 1Z- a po prostu na nowszy rocznik... Taki AJM np... Więc chyba nie ma najmniejszego sensu ładować kasy w autko, aby za jakieś pół roku już się go pozbyć. Ostatnio wymieniłem filtr powietrza - na prawdę zauważalna różnica Auto wyraźnie zbiera się już od 1700 obr. , co Wy na to? A koszt filtra 25 zł za Filtron...

Ot ku..... wejdzie taki na forum i rozwali całą moją ideologię :> Ja już się nastawiłem na te 216 a Ty mi piszesz, że nie zareaguje na remap? Poczytaj i nie grzesz więcej http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=82&t=189396&sid=5757360fb5140e8e518e0d8827c49786 [br]Dopisany: 27 Październik 2010, 22:37_________________________________________________ Kolego nie dokładnie tę samą bo ja mam 1Z ale nie wiedzieć czemu gdy próbuję to zaznaczyć w ustawieniach to wywala mi AFF czyli 75 KM. Więc już ustawiłem to AHU bo w sumie motorki praktycznie takie same. No właśnie , a może są jakieś różnice pomiędzy AHU i 1 Z?

cowboy pisząc o zimie miałem na myśli śliskie i oblodzone nawierzchnie A Godski się nie odzywa, napisałem na priv do niego. A człowiek do którego dotrałem, podpisuje się na forach marcin87. Tutaj jest link do jego oferty z innego forum: http://www.tdiracing.pl/viewtopic.php?t=5608&sid=3501468bf75a0c253e834ec133a6e109 Ale wracając do tematu to biorąc pod uwagę wszyskie ZA i PRZECIW skłaniałbym się do nowych końcówek fratelli bosio , koszt 4 szt. to ok. 500 zł + przełożenie z regulacją ( o regulację się boję najbardziej bo nie znam opinii o pompiarzach w mojej okolicy) jak piszecie ok. 200 zł czyli razem 700 zł za uzyskanie ok. 110 KM i 230 Nm jak zakładacie. Czyli to będzie chyba lepsze rozwiązanie niż wydanie ok. 1000 zł za program , nie mając pewności jak mój 1Z zareaguje na remap. I tak jak cowboy pisał - mam nowe wtryski , które będą na kolejne 100-150 tys km No i po wymianie końcówek wtrysków na 216 będzie już podstawa do zrobienia remapu w przyszłości. Dzięki koledzy w ogóle za rozjaśnienie tamtu. Zapytam jeszcze z ciekawości Jadę to tunera i okazuje się, że moje auto reaguje na remap tylko przyrostem np. 5 KM , czy tuner oddaje mi kasę za taki słaby tunning czy to jest już moje ryzyko? Bo jeśli moje to ja serdecznie dziękuje wydać patola na tunning i wyjechać niewiele mocniejszym autem niż miałem przed wjazdem [br]Dopisany: 27 Październik 2010, 11:33_________________________________________________ masz rację kolego joker-lukasz , świętą rację Koledzy dotarłem do ciekawego wątku, który jeszcze bardziej skłania mnie do wymiany końcówek na 216ki http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=82&t=189396&sid=5757360fb5140e8e518e0d8827c49786

No i nadal mam zagwozdkę jak lepiej zrobić.. Czy wymienić całe wtryski czy tylko końcówki, i czy na 205 czy na 216... I czy na nowe czy na używane.. I czy przed zimą warto robić jakieś zmiany skoro jak wszyscy wiemy zima nie sprzyja na wykorzystywaniu osiągow auta. Może lepiej poczekać do wiosny Dotarłem do człowieka , który sprzedaje nowe końcówki wtrysków fratelli bosio 216 za 130 zł/szt, a Bosch 216 za 230 zł/szt. Mam tylko jeszcze pyt bo czytałem gdzieś, że duże znaczenie ma w tym wszystkim komputer ( tzn. jego szyna 8 lub 16 bit ). Zakładając, że ja mam 8 bit ( bo chyba takie wkładali do 1Z`) to czy w ogóle dadzą mi coś te 216-ki?

za grosze czyli za ile? i gdzie je mozna kupic?