Skocz do zawartości

tomiqu

Pasjonat
  • Postów

    398
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomiqu

  1. :polew: :polew: :polew: A co mieli Ci powiedzieć , że są niezadowoleni ??? Widać są takimi fachowcami jak Ty , łatwo was po prostu zadowolić Kup , zakładaj tylko nie zadawaj później głupich tematów bo i tak forum jest zaśmiecone przez spamerów :kox: :kox: moskal da się zauważyć w Twoich postach , że masz chyba jakiś patent na fachmana, nie neguję Twojej wiedzy ale moim skromnym zdaniem to dobrze, że poziom zadowolenia jest u każdego inny i jeśli ktoś jest zadowolony z chipa za 150 zł to tylko podziwiac , że niewielkim kosztem jest w stanie poczuć się podobnie jak Ty za 1000 zł :> Poza tym będzie 850 do przodu :>
  2. Nie popadajmy w skrajności Choc przyznam, że o takim rozwiązaniu też myślałem. z resztą jest rzesza ludzi zadowolonych z tego jak piszesz madafakaczipAlledrogo :> Jak nie wierzysz to popytaj tych co go kupili z Allegro. Ale do czego zmierzam... niektórzy nie patrzą JAK TO ZROBIĆ I CZY TO SZKODZI tylko JAKI BĘDZIE Z TEGO EFEKT. Ja nie należę do tej grupy dlatego takiego chipa nie nabyłem natomiast zastanawiam się nad programem chociaż przypuszczalnie nie zdecyduję się z prostej przyczyny, mam raczej za stare auto na tego typu zabawy. Program to jedno a późniejsze wydatki na remont: skrzyni, sprzęgła , turbiny to druga strona medalu.
  3. Generalnie jeśli człowiek się na czymś nie zna to dużo łatwiej jest go naciągnąć na koszty wmawiając mu coś o czym nie ma zielonego pojęcia. Tak samo jest i w tej kwestii. Bo jak sprawdzę , że dla mojego auta napisano indywidualny program? Bo mi tak tuner powiedział?? A swoją drogę ile czasu zajmuje wgranie takiego gotowca? Chiptuning to jest na prawdę niezły sposób na biznes.
  4. daw2 masz rację, też uważam , że zdzierają kasę, samo wgranie programu powinno kosztować max 200 zł. Co innego przeróbki mechaniczne, wymiana wtrysków itd. tutaj już koszty wiadomo , że większe.
  5. Dobranie może i nie jest problemem ale sama wymiana do najłatwiejszych nie należy, jest pracochłonna i żmudna. Mechanik trochę pokręcił nosem zanim się zabrał za wymianę
  6. Też uważam , że nie drogo. Fakt , że kostka to zamiennik ( nie miałem czasu zamawiać oryginalną ) ale jak powiedzieli mechanicy - z kostkami jak na loterii - jedna może pracować 10 lat , a druga 2 tyg ( dosłownie tyle mi "wytrzymała" nowa (!) w skodzie ). A taka usługa w ASO to podejrzewam, że z 300 zł minimum...
  7. No i problem rozwiązany. Padła kostka w stacyjce. Mechanicy orzekli , że stara była niewymieniana od nowości, śruby były pokryte fabrycznym lakierem. Koszt takiej przyjemności 110 zł ( sama kostka 40 zł )
  8. Jutro może podjadę do elektryka bo sam wolę się w to nie bawić.
  9. Nie, żadnego dymku nie było. Po prostu nagle rozrusznik przestał kręcić bez żadnych innych objawów.
  10. Mam poważny problem ze swoją maszyną, po włączeniu zapłonu kontrolki się zapalają ale rozrusznik nie kręci...akumulator nowy 88 Ah ( napięcie przy wyłączonym silniku 12,70 V ) Po lekkim zjeźdze z górki auto zapaliło ( wiem , ze to w dieslach niewskazane ale MUSIAŁEM jechać ) Co mogło paść? W moim drugim autku ( stara dobra skoda felicia 1.3 - dzisiaj ciągnęła audi ) miałem identyczny objaw i okazało się padła kostka w stacyjce , czy w audicy w stacyjce jest również taka kostka? Wyczytałem też w SAM NAPRAWIAM Audi A4 , że przyczyną może być też włącznik elektromagnetyczny w rozruszniku, mogły też zetrzeć się szczotki. Miał ktoś może podobne objawy w swojej maszynie?
  11. Mnie to zawsze zastanawia dlaczego na niemieckich stronach z ogłoszeniami 10-12 letnie diesle mają grubo ponad 200 tys km a w Polsce jakimś cudem mają po 150 tys
  12. U mnie nie ma aż takiego dużego dramatu z tym skrzypieniem, wiadomo że dużo zależy od drogi.
  13. 130ka powinna się bujnąć do licznikowych 210 spokojnie jak wszystko sprawne, ja w 1Z mam 170 .
  14. U mnie w 1Z to samo, po nocce przy ruszaniu szarpie , po paru kilometrach jest OK. Hałas też jest większy przy wyciśniętym sprzęgle. Czyli tarcza i docisk do wymiany??
  15. OK, ale w B4 TDi ostrzej reagowała przy ok.2000 obr a u mnie jej nie czuć. A B4 miała nawet mniej Nm niż A4... za co te logi są odpowiedzialne??
  16. A jak sądziecie drodzy koledzy, to wtedy będzie jeździło lepiej od AJM 116 KM ? Bo te 90 PS co teraz mam to trochę niedzisiejsze na trasy..
  17. Moja ma ponoć oryginalne 238 tys i niestety ale na wybojach w środku potrafi coś zaskrzypić, zwłaszcza w okolicach drzwi , czy to nie za wcześnie jak na taką zacną marką jak Audi?? Jak jest w Waszych? Cisza jak w nówkach czy świerszcze się odzywają?
  18. tomiqu

    [B5 AVG] Pobieranie oleju

    Kolego, chyba nie masz czym się martwić, ja do swojego dolałem ostatnio 0,6L a zrobiłem od wymiany oleju 4 tys...Ale TDI mają ponoć do siebie ,że przy szybszej jeździe lubią nie tylko ropke ale i oliwę
  19. Jak w temacie, w ogóle nie czuję jak włącza się turbo, jazda przypomina trochę benzyniaka 8V, równo ciągnie w całym zakresie obrotów. Kiedyś jeździłem B4 Avantem , tam też jest 1Z i wyraźnie czuć było jak silnik od ok. 2 tys dostawał kopa ( na 100% był bez chipa ). Druga sprawa to , że często tak jakby silnik "zatrzymuje się" na ok. 130-140 km/h , po czym nie przyśpiesza dalej, taka sytuacja trwa ok. 2-3 sekundy po czym dalej ciągnie, czy to oznaka padającego przepływomierza? Dodam , że do 170km/h da radę rozbujać...dalej nie próbowałem bo nie miałem gdzie. I na koniec , przy zimnym silniku przy ruszaniu potrafi sobie szarpnąć, delikatne ruszanie nic nie daje. Po nagrzaniu silnika szarpanie zanika.
  20. Super ale jak się robi adaptację wskaźnika??
  21. Witam, w baku mam ze 30 litrów ropki , a wskaźnik pokazuje praktycznie 0, świeci się kontrolka rezerwy, co należy wymienić? Pływak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...