Dzisiaj po odpaleniu zimnego silnika i dosyć mocnym przegazowaniu, motor wpadł w dziwne drżenie, a auto puściło mocny tuman czarnego dymu. Silnik chodził bardzo nierówno przez jakieś 30 sekund i sporo dymił, ale później wszystko wróciło do normy i dymienie ustało. Co to mogło być? Dodam, że nigdy wcześniej nie miałem takich objawów.
Od razu dodam dla oburzonych, że nie gazuje zimnego silnika, dzisiaj to był taki spontan