Ja mialem taka przygode
Zima, siedze w mieszkaniu i slysze ze ktos gazuje autem na parkingu bo sie zakopal, nagle slysze uderzenie, patrze do okna i widze jak koles z pizzeri stoi na czolowke z moim autem i zbiera deski ktore podlozyl zeby wyjechac z koleiny
Cofajac deski wystrzelily w moj zderzak i chlodnice, zbieglem na dol a koles gazu, pozamykal sie w srodku i gazuje probujac uciec, krzycze ze jak nie otworzy drzwi to mu z buta pociagne w blotnik, koles wysiadl i ze on nie chcial uciec i ze jakby wyjechal to by zostawil namiary na siebie
ogladam straty, u mnie kratka rozwalona, zderzak popekany i mowie ze na policje dzwonie, koles nie bo pkt ma duzo i mowi ze zderzak do seicenta kosztuje nie wiecej jak 100zl to mu mowie, zapraszam na gore i pokaze po ile zderzak z wersji shumacher kosztuje, uzywka okolo 450 zl w dodatku do malowania bo zolty, koles pobladl
w sumie dostalem od kolesia 800zl ale to ze chcial spie#$%lic to mu nie zapomne