Skocz do zawartości

Barti261

Pasjonat
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barti261

  1. A uzywanego akumulatora nie można ładować? Jeśli jest rozładowany to go trzeba naładować, aby stworzyć mu optymalne warunki do pracy. Najczęstszym przypadkiem zbyt szybkiego zużycia akumulatora jest to, że pracuje on w stanie niedoładowania. Podałem tylko przykład, że wskaźnik naładowania, który odbija na czarno nie świadczy jeszcze o tym, że akumulator do niczego się nie będzie nadawał. Z takimi przypadkami mam do czynienia codziennie, gdy klient przyjeżdża po nowy akumulator, bo wcześniej u jakiegoś mechanika czy elektryka ktoś mu sprawdził akumulator i powiedział, że się do niczego nie nadaje. I niejednokrotnie uchroniłem klienta od zakupu nowego akumulatora, gdy przyjechał po nowy akumulator bo miał czarną kontrolkę. A później się okazało, że jeździł na nim jeszcze ze 2 lata. Może się to wydawać dziwne, że zamiast sprzedać nowy akumulator informuję klienta, że jego będzie jeszcze dobry i żeby nie kupował jeszcze nowego. Ale, ja zdobywam klientów zufaniem co do naszej rzetelności w tym co robimy, a nie tylko niską ceną.
  2. Jeśli wskaźnik naładowania w akumulatorze przybrał kolor czarny oznacza to nic innego, jak to, że akumulator jest rozładowany. Jego stopień naładowania spadł poniżej ok. 60%. Jakiekolwiek sprawdzanie zdolności akumulatora w stanie rozładowania jest bezcelowe, gdyż badanie wykaże, że akumulator ma zaniżoną zdolność rozruchową. Nie wiem u jakiego fachowca byłeś, ale u mnie diagnosta, gdyby zbadał akumulator w stanie rozładowania to by dostał opierdziel, za wprowadzanie klienta w błąd. Jeżeli jest czarny punkt kontrolny to na pewno do wymiany, bateria już umiera, jeszcze trochę czasu i nie odpalisz wogóle I tu muszę Spedyt stwierdzić, że jesteś w błędzie. Po kolorze wskaźnika naładowania nie jesteś w stanie stwierdzić, czy akumulator jest już zużyty. On wskazuje stopień naładowania baterii, a nie stopień zużycia. Podam przykład: kupujesz nowy akumulator ze wskaźnikiem naładowania i zaraz po zakupie nie montujesz go do samochodu, tylko podłączasz do niego dwa kabelki i samochodową żarówkę halogenową. Jak żarówka rozładuje akumulator to kontrolka stanu naładowania zmieni kolor na czarny. W mysl tego co napisałeś powinieneś juz zacząć myśleć o zakupie nowego akumulatora, a przecież kupiłeś go kilkanaście godzin temu. Podobna sytuacja może być w drugą stronę. Można wziąć stary 10-cio letni akumulator, który jest zużyty na maxa i gdy będzie on w stanie naładowania to wskaźnik będzie zielony. Reasumując: Jesli masz kłopoty z akumulatorem to zanim jakiś fachowiec zacznie Ci sprawdzać akumulator upewnij się, czy Twój akumulator jest naładowany. Jeśli masz akumulator ze wskaźnikiem naładowania (tzw. magicznym oczkiem, kontrolką, światełkiem czy jak jeszcze inaczej to nazywają) to przed przystąpieniem do badania sprawdź czy Twój wskaźnik naładowania odbija (bo ten wskaźnik nie świeci tylko odbija światło) na zielono. Jeśli masz akumulator bez wskaźnika naładowania to najpierw trzeba poprosić diagnostę (choć on o tym powinien wiedzieć i na pewno wie, tylko o tym nie wspomina, bo chce koniecznie sprzedać kolejny akumulator) żeby sprawdził areometrem gęstość elektrolitu w co najmniej dwóch ogniwach. Gęstość elektrolitu w akumulatorze naładowanym to 1,27 - 1,28 g/cm3, choć do zbadania akumulatora dopuszcza się gęstość minimum 1,25g/cm3. Tyle ode mnie w tym wątku. W razie czego służe pomocą.
  3. Witamy
  4. oczywiscie, ze masz dwumas
  5. bardzo ładna, szczególnie kolor (bo sam taki mam :biggrin: ), ale nie zakładaj Lexusów bo one (wg. mojego gustu) po prostu do Audi nie pasują.
  6. Witamy na pokładzie
  7. dostałeś ode mnie odpowiedź na PW [ Komentarz dodany przez: pre_pl: 09-05-2007, 13:27 ] a co w niej było, nie chcesz żeby inni wiedzieli ?
  8. Witamy, witamy
  9. Poprawne napięcie ładowania w pojeżdzie z 12V-ową instalacją to 13,9V - 14,5V przy włączonych światłach. Jeśli napięcie ładowania masz poniżej 13,9V to akumulator pracuje w stanie niedoładowania.
  10. W sprawach dotyczących akumulatorów zachecam do zapytania mnie również na PW. Od prawie 10 lat robię w akumulatorach (dystrybucja, diagnostyka, posiadam certyfikaty do rozpatrywania reklamacji). Odnośnie tematu: 1. aby się upewnić, czy to aku, to najpierw go sprawdź; przed pojechaniem do sprawdzenia najpierw go naładuj, bo sprawdzanie akumulatora rozładowanego mija się z celem, bo na testerze i tak pokaże, że jest do d..y (choć to powinien Ci diagnosta powiedzieć, ale często tego nie mówi, gdyż jak sprawdzi rozładowany aku, to ma od razu klienta na nowy); możesz też sam pobieżnie sprawdzić, czy masz akumulator naładowany, wystarczy, że masz voltomierz: sprawdź napięcie na akumulatorze w stanie spoczynku, ale trzeba to zrobic przed pierwszym rozruchem, najlepiej po dłuższym nocnym postoju; jeśli aku ma napięcie pomiędzy 12,25V a 12,60V to jest naładowany, jesli ma pomiędzy 11,00V a 12,25V to jest rozładowany, ale na pewno będzie dobry ( chyba, że jest mocno zużyty ), jesli ma napięcie mniejsze niz 11,00V to albo jest totalnie rozładowany (przez pozostawienie włączonego odbiornika prądu) albo uszkodzony. 2. jeśli powodem było tylko rozładowanie akumulatora to koniecznie trzeba sprawdzić co mogło być przyczyną rozładowania; sprawdzic napięcie ładowania w pojeżdzie ( prawidłowe to 13,9V-14,5V przy włączonych światłach ) oraz pobór prądu na postoju. 3. do silnika benzynowego montowany fabrycvznie był 44Ah, lecz mozna śmiało włozyć mocniejszy - 50Ah, 55Ah lub 60Ah. Sam osobiście do silników benzynowych 1,8 lub 2,0 polecam 60-tkę. Nie ma konieczności wkładania do benzyny aku 74Ah, takiego jak do diesla, lecz nic nie stoi na przeszkodzie i nic się złego w pojeżdzie nie stanie jesli taki zakupisz.
  11. Barti261

    [B5 1.8] Termostat

    Silnik benzynowy powinien pracować w temp. 90 stopni. Jeśli takiej temp. nie masz to wymień termostat i będzie po kłopocie. Nie jest to przecież droga sprawa. Ja też w tamtym roku w sierpniu tak miałem. Jak stał to 90 stopni, jak przekroczyłem 80-90 km/h to spadało do 80 stopni. po wymianie termostatu do dzis jest 90.
  12. Witamy, witamy
  13. Jak miałem poprzednio Lancera, to założyłem kayaby i byłem bardzo zadowolony. Przejechałem na nich około 50 tys. km. i sprzedałem autko rok temu, a kolega, który je kupił jeżdzi na nich do dziś
  14. Po przeczytaniu tego tematu postanowiłem przejechać się z otworzonym oknem po "kocich łbach" i posłuchać czy czasem nic u mnie nie skrzypi. I rzeczywiście usłyszałem nie zbyt głosne piski przedniego zawieszenia. Po zatrzymaniu i kręceniu w miejscu kierownicą do maksymalnego skręcenia kół też było słychać skrzypienie. Wybrałem się więc do mojego speca od zawieszenia i geometrii. Jak tylko wjechałem na jego plac , zanim wysiadłem Przemek (stał przed wjazdem do warsztatu) od razu powiedział, że mam się szykować na wymianę wahacza/y. Dagnoza: 2 wahacze górne 2 wahacze dolne 2 końcówki drążków Dodam, że zanim do niego pojechałem nie słyszałem mocno niepokojących objawów, że z przednim zawieszeniem jest coś nie tak. Po wymianie i ustawieniu geometrii zauważyłem, że samochód lepiej reaguje na ruchy kierownicą i rzeczywiście ciszej wjeżdża na krawężniki. Tak więc sprawdziło się w moim przypadku to, że zawieszenie trzeba po prostu sprawdzać okresowo dla pewności nawet, gdy sądzimy, że wszystko jest ok
  15. Sprawdż pobór prądu na postoju przy włączonym alarmie i będziesz wiedział czy to alarm ci rozładowywuje akumulator, czy przy montażu alarmu po prostu ci rozładowali akumulator.
  16. Najlepszy sposób: zadzwoń do faceta i powiedz mu, że masz świadków, którzy widzieli, że odbierałeś auto od naprawy i nie wydał ci żadnego pokwitowania za wykonaną usługę i dzwonisz zaraz do skarbowego i PIP. Jak facet miał taką kontrolę po anonimowym donosie to wie co to znaczy i uwierz mi, że będzie osr..y po samą szyję. Wizja rycia w papierach i goszczenia pracowników US czy PIP na pewno zmiekczy jego pewność siebie.
  17. Witamy serdecznie
  18. Witamy serdecznie
  19. Na pewno masz obniżoną. Mam swoją na takich samych felgach i takich samych oponkach i uwierz mi, że różnica jest dosyć spora.
  20. sonda
  21. Tak to juz jest z BOSCH-em. Bosch w większości przypadków nie jest producentem tylko marką. Trochę OT : akumulatory Boscha są robione w Czechach w miejscowości Czeska Lipa (sama nazwa już daje do śmiechu) i jak przyjeżdża PH od Boscha to od razu mamy śmiech na hurtowni.
  22. ja również jestem za pierwszą opcją
  23. Barti261

    Polecane opony letnie

    Mniemam, że zastosowanie zamiennika 215/60 w przypadku Gosi jest podyktowane walorami estetycznymi. Bo spalanie i dynamika jazdy na pewno nie będą na plus. Ale jak sie martwiłaś o spalanie, to bym pozostał przy oponie 195/65.
  24. Też mam taką kierownicę i nie uważam, żeby to był jakiś powód do zmartwienia Jeśli Ci przeszkadza ta kierownica, to daj ogłoszenie, że chcesz sprzedać, a gwarantuję, że na forum w ciągu kilkunastu minut będziesz miał masę chętnych :biggrin:
  25. Barti261

    Polecane opony letnie

    Zawsze dążymy do jakiegoś porozumienia :biggrin: Ale w świetle powyższych rozważań najlepiej by było, gdyby Gosia zadzwoniła do jakiegoś pożądnego serwisu oponiarskiego i zapytała o ewntualne zamienniki. Bo zarówno ani ja, jak i wielu z nas nie jest specem w tej dziedzinie. Więc czekam cierpliwie na odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...