może i jestem laikiem ale z wiązki elektr. paliwo czy też "oliwa" nie powinny wyciekać, aczkolwiek...
źle zaznaczyłem na poprzedniej fotce, chodziło mi o to ze pod "vacum" i niżej, czyli na czujniku temp. było dość "zachlapane"
skoro twierdzisz że będą problemy z odpaleniem, to może wiesz co jeszcze może być przyczyną że po dłuższym postoju (nocy, "tyrce") muszę w ~ 8-12 razy "zakręcić" zanim "zakabączy" silnik?
świece, filtr zmieniłem, wycieków, nieszczelności w układzie nie stwierdzono
pozostały mi jeszcze do sprawdzenia pompowtryski
co zaś się tyczy "hamowników" to tutaj też wymieniłem płyn, (w starym podobno była woda, ale "mechanior" powiedział że to zmora w autach koncernu "VAG") odpowietrzyłem, posprawdzałem przewody i też nie stwierdzono wycieków czy też nieszczelności
tu do sprawdzenia pozostało mi jeszcze "serwo"
wydawało mi się że "vacum" ma wpływ na oba wyżej wymienione przypadki, chyba że jestem w błędzie i "wywaliłem prawie 9 paczek w błoto"
pozdrawiam