Ja powiem ze kupując miernik myślałem ze posłuży mi do jednego auta tzn mojego, a przebadałem nim juz kilkanaście albo i więcej, chodzi o to ze po prostu nie każdy ma zdolności zęby zauważyć gołym okiem ze był malowany...np mój tez był bity z tyłu i z ta świadomością go kupiłem ale np a4 walonego z przodu bym nie kupił () miałem juz taka audi z 95 i niesamowicie kroiła wachacze... a czy tak wszystko zobaczysz na oko...hm nie jeden fachowiec juz mówił ze nie bity ja zmierzyłem a on później jak dokładnie oglądną mówi ze faktycznie bite...a stukając całe auto w poszukiwaniu szpachli.. bez przesady..dla mnie miernik to złota rzecz