Skocz do zawartości

FANTOMAS

Klubowicze
  • Postów

    223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FANTOMAS

  1. Przejeżdżałem tam dzisiaj. masakra, jeszcze trochę i woda dojdzie do mostu Wczoraj żartowałem ze jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zainwestować w kajak albo ponton ale to się może naprawde co poniektórym zdarzyć co mają jakąś rzeczke koło siebie najgorsze jest to że tak ma padać nadal a to chyba nie jest jeszcze kulminacja bo jak to wszystko z gór zacznie walić do rzek to się dopiero zacznie
  2. ta barka na ostatnim zdjęciu to m.in. mojego kolegi (spółkę mają). Kupili ją w Holandi (to była węglarka) w stanie raczej takim sobie.Płynęli nią ok. 3 tygodni do Krakowa ponad dwa lata ją remontowali i załatwiali pozwolenia na stałe zacumowanie i koncesje na knajpe w środu. Odstawili ją naprawdę fajnie od półtora roku im to pracuje kupe kasy w to zainwestowali (nie wspominając o kredytach) a teraz widzę że cumy napięte jak struny ciekaw jestem czy jak ją odpukać zerwie czy dadzą sobie rady z sterownością przy takim nurcie
  3. Witam Marek lepiej wypchnij brykę gdzieś na górkę żeby ci nie doszło do kompletu firecar - watercar chociaż wtedy mógłbyś podać przy odsprzedaży że to super wytrzymała konstrukcja nie gniotsja nie łamiotsa nie paliotsia i nieutopiotsia
  4. nie wkur.... mnie bo jak sobie pomyślę że znowu muszę się tyle gimnastykowac dla dwóch jeba.... kabelków to mi się odechciewa tego poziomowania że sobie wczesniej nie popatzrylem do tej Elsy tylko na pewniaka uderzyłem bo takie same kable były pod pokrętlem od reg. w kabinie i poszedłem w rutyne
  5. ja się w tym temacie nie odzywam fak właśnie się skapnąłem że nie podciągnąłem dwóch kabli pod poziomowanie lamp bo wyglądało że już są a teraz patrzę w elsie że to masa i idą zaraz z lampy na karoserie a wydawalo mi się że idą do kabiny w dupe je.... muszę od nowa ciągnać kable
  6. jak byś miał furkę za parę dni sprzedawać to by ci się wyobraźnia powiększyła chyba że masz białą brodę i renifera w grażu
  7. Może to wiesz albo to mało dla ciebie istotne ale jeśli szukasz do kompletu to jeśli druga długo pracowała to będziesz miał różnicę w światłach jak i tak chcesz kupić jedną to szukaj tylko philips albo osram bo chinole to badziew który ci zaraz padnie i zwróć uwagę na 5 cyfrowy kod aby był taki jak na starej
  8. upss..... nie dość że ksywki mają podobne to auta teeż ale pewnie potem chłopak wysiadł pociągnął nosem poprawił jajka w spodniach i powiedział "tak miało być" i za to Marek cię lubię że taki samokrytyczny jesteś no fajnie że stanał na pudle ale szkoda że go wafelek śmignął na starcie widać było że weber troche chyba kubice przystopował zeby się za szybko na tą prawą stronę nie wcisnął a vetel jak już wcisnął nos to już się kubica nie chciał pewnie bęckać żeby nie zakończyć wyścigu na samym początku
  9. jak tak dalej będzie lało to szukaj wioseł a nie gum Coo sie boisz, ja sam w strachu :decayed: masakra nie mam czasu nawet na kompa usiasc.. siema ludziska :hi: Coś Cie tam z Markiem wymodzili znowu po jakiś krawężnikach była jazda?
  10. przecież ja nie chciałem żadnej folii... oj Tomuś Tomuś... nie bierz tyle albo zmień dealera :decayed: przecież ja nie chciałem żadnej folii... oj Tomuś Tomuś... nie bierz tyle albo zmień dealera :decayed: pali a może to co ty wdychasz to ci wypaliło plat czołowy i stąd amnezja nieważne zapomnij :gwizdanie:
  11. masz u Kercziego foilie ale coś podbno straciłeś zapał więc może ja ją zagospodaruje jeśli mi się temat bixen. skęrtnych zrealizuje
  12. jaką moją folie?? upsss..... to ty nic nie wiesz :doh1:
  13. Błonazsera jak tak talej będzie to trzeba będzie chyba przyinwestować w kajak albo ponton oczywiście z rnsem co za pogoda cześć Siemian Markowski wiesz że już mam twoją folię
  14. No obstukał makarona a już myślałem na początku że mu się schyli po mydełko bo go tak obściskiwał ale sobie chłopak coś w głowie wymodzil i na koniec to zrealizował
  15. ups....nie zauważyłem że to płeć piękniejsza sorki za żarcik [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 22:12_________________________________________________ pewnie brak bo ją przespał urzygany w kiblu bo co ta za studniówka z której się coś pamięta
  16. taaaa..... ale chłopak ma już dobre podstawy na zmywak w londynie [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 21:16_________________________________________________ nie wiem ale podobno czytam bez zrozumienia ale kilka postów wczesniej kolega Mega13 ma w podpisie : DIESEL SERWIS specjalizacja POMPY WTRYSKOWE i WTRYSKIWACZE Powoływać się na Klub A4 to będą rabaty http://www.pompywtryskowe.eu/ tel. 516 193 874 Włącz telewizor lub kup oryginalną płytkę
  17. MADA FAKA a ja mślałem że GK
  18. Kerczi chyba się skusze na tą twoją folię bo dogrywam sprawę skrętnych Bi jak się uda to na bank będę zderzak ściągał to wtedy bym się pobawił z tym grilem a u mnie ten bordnetz od m.in. świateł wygląda tak jak ten
  19. coś ci opisze jest tego trochę ale to są historie które będę długo pamiętał inny kolega to z kolei taki farciarz że szkoda gadać już tyle razy miał jakieś miny życiowe i zawsze mu się jakiś fuks trafia np kiedyś wieczorem siedział w domu i piwkował skończyły mu się fajki sklepy zamknięte więc postanowił skoczyć na stację a że nie chciało mu się z buta bo stacja jest od niego z pół kilo to uznał że się bryknie furą. Syn mu zaczął marudzić że chce jechać też... OK chodź... syn 5 lat powinien go do fotelika wsadzić ale mu się nie chciało go zapinać więc posadził go na luzaka z tyłu w końcu to kawałek. Żeby dojechać do stacji trzeba przejechać krzyżówkę i dalej jest agrafka a że mu się nie chciało więc sobie zrobił zwyrtkę na krzyżówce gdzie tego robić nie wolno zaraz pały stały zobaczyły go - dobry wieczór. Miś podchodzi i gadka o skrzyżowaniu patrzy na kolegę - gdzie pasy ? patrzy na tył - czemu dziecko nie siedzi w foteliku ? proszę wysiąć Miś- no i co teraz będzie Panie kierowco.... z wymowną miną na to kolega ...ale ja nie daję łapówkek.... ( :polew: taki jest kolo) na to miś ...pił Pan coś.... na to kolega no ....chyba jedno Piwo można ?.... na to pała się roześmiała coś tam jeszcze pomarudził o dziecku że mało odpowiedzialny jest potem pogadali o furce bo ma takiego naleśnika i w końcu go puścili z upomnieniem... Nie chce się wierzyć ale ten gość taki jest rozbrający i więżę że tak mogło być kiedyś tak z 10 lata temu byłem z nim po auto w niemcowni auto się cliło na granicy celnik wyszedł auto oglądnąć żeby wydać decyzję czy samochód może wjechać na teren RP a że z tyłu była rozbita lampa (świeciła ale brakowało szkiełek) to zaczął chodzić i kręcić nosem mówiąc ....nie no myślcie coś Panowie bo takim autem to nie można jeździć..... wiadomo o co mu chodziło na to kolega z rozbrajającą szczerością ....ale my to auto naprawimy :polew: w Krakowie naprawdę.... i w końcu zanudził tego celnika i nas puścił bez łapówy innym razem byliśmy w Holandii wracamy i zaraz za granicą nas niemieckie pały shaltowały do kontroli narkotykowej kumpel był tak spietrany że się mało nie posrał w holandii są dozwolone miekkie dragi a w niemcowni nie i ponoć polacy często jakiś grass lub piguły przemycają do niemiec. Zrobili nam kipisz w aucie wyciągnęli taki neseser z zamkiem na kod kolegi taki typowy jak to na filmach here wożą. Gebels mówi żeby otworzyć kumpel na to że nie może bo zapomniał kodu (tak się spitrał) jeden z gebelsów odszedł i trzymał rękę na pasku od spluwy a drugi Gebels mówi jak to nie pamietasz ? kolega na to że to nowa i zapomniał ....Gebels mówi że mu ją musi otworzyć nawet siłą wtedy kupel sobie przypomniał że to 000 otworzył jakieś bzdety dobra na koniec zoabczyli takie pudełko tekturowe zaklejone szczelnie taśmą gebels się pyta co to jest kolega mówi "nie wiem" :polew: chyba porcelana (przed wyjazdem taka koleżanka dała mu żeby to komuś w Polsce dał) gebels jak to "chyba" to nie wie Pan co Pan wiezie no ten się zaczął tlumaczyć.... w końcu gebels podniósł karton który był tak zaklejony że nie dało się zaglądnąć do środka , gebels potrząsnął i zczęły się tłuc talerze więc w końcu odpuścił a ten drugi to już się pod nosem usmiechał co trzymał łapę na parablellum jak z nim gdzieś jadę to zawsze jakieś jają są w Berlinie nas amrykańscy tajniacy podpieprzyli na pały bo zostawiliśmy samochody pod bazą amerykańską a wieczorem wyglądało to jak jakiś klub sportowy dojechali nas na parkingu otoczyli i wszystkim paszporty kipisz aut a to wszystko było nie cały miesiąc po 11 września 2001 więc amerykańce mieli pietra pod każdym względem bezpieczeństwa więc uznali nas za alkaidę że niby samochody pulapki stoją pod ogrodzeniem szkoda gadać jaś fasola......
  20. No to uważaj mój kolega ostatnio prawko na kładzie stracił gdzieś trawersowali i upss...miał takiego rollera że przytomność stracił i nic nie pamiętał z wywrotki zawieźli go do szpitala tam badania krew itp. a że sobie wcześniej na polance popiwkowali to we krwi mu wyszło zgłosili na pały i prawko się poszło paść
  21. bo byłeś tak pijany czy bo jest tak brudna ?
  22. emocjonalne z zaniżonym EGO już ktoś to tłumaczył
  23. a świstak pakował ... a łyżka na to nie możliwe
  24. taaaa........... co zrobić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...