Pablo tylko ze to M47 jest , N47 mają 177 KM i w nich były pekające łańcuchy ....
No nie do końca
N47 a dokładnie N47D20 to ta sama konstrukcja jeśli chodzi o blok wyjściowo było 163PS potem przeszedł moda na 177PS
Ja miałem E46 w kombiaku na aftomacie z tym silnikiem 150Ps i chodziło to nawet nawet spalanie było gdzieś około 7l w mieście w stosunku B7 z multi jakie miałem wcześniej to było coś koło 1l mniej. Nawet miło to śmigło wspominam ani razu nic nie zakulało ogólnie OK.
Co do tych klapek to też uległem tej schizie. Zdemontowałem kolektor ale uznałem że nie po to jakiś gebels sobie zadał tyle trudu żeby to zaprojektować żeby mądry czesiek z polski stwierdził że te klapki nic nie dają i lepiej je wyje...
Te klapki sterują długością dolotu kolektora ssącego. W momencie kiedy trzeba gwałtownie depnąć w parkiet to te klapki się otwierają i silnik dostaje dodatkowego powietrza dzięki temu zmniejsza się lag na turbinie bo silnik może nagle połknąć więcej powietrza a co za tym idzie łopaty suszarki dostaną więcej spalin itd..
U mnie te łopatki były OK tzn. nity nie miały luzu były tylko do umycia. Problem jest wtedy jak ktoś jeździ na gnojówie kiepskiej jakości i ma uwalony (zasyfiony) zawór EGR który źle dozuje recyrkulację spalin. Na tych łopatkach jak i w całym kolektorze odkłada się taki szit w postaci szlamu z nagarem i oblepione łopatki stają się tak ciężkie że obrywają się nity które je trzymają i wtedy faktycznie robią madafaka w silniku.
Ja uważam że nie powinno się tych klapek wywalać tylko je sprawdzić czy mają luzy na nitach i dokładnie umyć jak i cały kolektor a szczególnie EGR i jego grzybek zaworu.
A jak ty boseron dałeś za te zaślepki 250zł to możesz to uznać za pieniądze wyrzucone w błoto i nie 4 tylko powinno być 6szt. 1szt. kosztuje ok 20zł to nie wiem z czego były twoje że dałeś 250zł . Goście wymyślili sobie takie zaślepki żeby łoić wpadających do warsztatu właścicieli bimwi którzy naczytali się w necie historyjek i od tej chwili spać nie mogą.
Jeśli już ktoś bardzo chce to usunąć to wystarczy zdemontować te klapki ściąć te dwa nity (minuta roboty boszem) usuwasz klapkę i pozostaje sam ośka która za uja nie ma prawa wpaść do środka i na pewno w niczym nie przeszkadza i masz w twoim przypadku 250zł w kieszeni zaoszczędzone na lawete