Rozumiem, ze tych klientow maja troche i nie wszystko moze pamietac, ale wyraznie mu mowilem o szybie i zanim przyjechal, na pewno nie przeczytal wniosku, gdzie przede wszystkim pisalem o szybie. Pomijam juz to, ze sie slowem nie odezwal praktycznie, mimo, ze probowalem cos pogadac, pokazac uszkodzenia dokladnie, etc. K****a - ten mi pisze, ze mowilem o wycieraczce, a nie o szybie - jaja sobie chyba robi, jesli twierdzi, ze bardziej mi zalezy na wycieraczce za kilkadziesiat zlotych, niz szybie, wartej kilkaset...