Skocz do zawartości

karbonek

Pasjonat
  • Postów

    794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karbonek

  1. mój układ sterował by każdymi drzwiami osobno, już prototyp zrobiłem ;-)

    układ będzie posiadał przełącznik dip-switch, którym będzie można ustawić czas zapalania/gaszenia podświetlania, oraz opóźnieniem - np 2s po zamknięciu drzwi dane podświetlenie zacznie się ściemniać

    aby opłacało mi się to zrobić na większą skalę musi być min 10 chętnych, ponieważ same płytki drukowane będą kosztowały ponad 200zł za 10 sztuk

  2. czytając to zacząłem się zastanawiać...

    jeżeli zaprojektował bym urządzenie które działało by w sposób opisany poniżej i kosztowało 50zł, to czy ktoś był chętny je kupić?

    sterownik świateł wewnętrznych (podświetlających nogi pasażerów, oraz kierowcy) i zewnętrznych (zapalanie się świateł zamontowanych w drzwiach w celu doświetlenia wyjścia z auta

    urządzenie posiadało by 4 niezależne tory (do każdych drzwi)

    po otwarciu danych drzwi zapalało by ładnym rozjaśnieniem podświetlanie nóg i zapalało światła w drzwiach (można np ledy zamontować na dole), a po zamknięciu drzwi gasiło by płynnie podświetlenie nóg, oraz światło w drzwiach

    do tylnych siedzeń potrzeba by było zamontować diody lub inne źródło światła pod fotele kierowcy i pasażera

  3. Wymień ten czujnik i będziesz miał spokój.

    Gdybys poczytał informacje zawarte na forum, to byś wiedział dlaczego auto się tak zachowuje.

    Chcesz zamienić czujniki stronami a po tym że wchodzi w podłogę wymiękasz... :evil:

  4. Podłączę się do tematu.

    Mam podobny problem.

    Stuka mi z przodu od strony pasażera gdy przekręcę kierownicą w lewo.

    Wygląda to następująco:

    Jadę prosto i zaczynam ruszać lekko kierą w lewo i w prawo (mały slalom).

    Przekręcam w prawo, odbijam w lewo i w tym momęcie jest stuknięcie.

    wahacze wszystkie wymieniałem z miesiąc temu razem z amortyzatorami.

    Od samej wymiany stukało, nie pamiętam czy przed też.

    Co to może być?

    Przegłub?

    A może jest to wina pękniętego kielicha?

    img5104fi.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...