Skocz do zawartości

karbonek

Pasjonat
  • Postów

    794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karbonek

  1. Właśnie jestem na etapie kończenia sterownika do spryskiwaczy i poziomowania xenon.

    Poziomowanie jest imitacją dla policji, będzie możliwość ustawienia przyciskami +/- normalnego ustawienia świateł.

    Po włączeniu stacyjki i załączeniu świateł, soczeki pójdą w dół i później wrócą do swojej pozycji.

    Dodatkowo będzie to obsługiwało spryskiwacze reflektorów.

    Spryski załączać się będą maks 2 razy na 20min gdy temperatura na zewnątrz będzie powyżej 2oC oraz poziom płynu w zbiorniczku będzie ponad czujnik.

    Robię to, ponieważ miałem pociętą wiązkę od czujnika płynu (od zakupu), przez co nie załączało mi pompki (oryginalne okablowanie jest).

    Do tego puszczone jest ori okablowanie do xenonów, silniczki są w reflektorach (ori reflektory), ale vagiem nie mogę się połączyć do sterownika.

    Mam już dość problemów przy przeglądzie i możliwych problemach z policją.

    W tym tygodniu chyba skończę prototyp :decayed:

    Jeżeli znalazła by się większa ilość osób chętnych na taki układ, to mógłbym wykonać ich kilka sztuk, problemem jest cena wykonania profesjonalnych płytek drukowanych.

  2. Wszystko zaczęło się od chęci uszczelnienia pokrywy zaworów. Odkręciłem pokrywę, wymieniłem uszczelkę i szczęśliwy zacząłem zakręcać nakrętki. Jedną szpilkę kupiłem w ASO razem z nakrętką, ponieważ stara szpilka była lekko przekręcona przez nakrętkę. Dokręciłem nakrętkę na szpilce nr 2 (środkowa), później na pierwszej od przodu auta. Ostatnia miała być nr 3 (pierwsza od strony szyby). Kręcę na tym samym maksymalnym momencie obrotowym i po chwili poczułem luz... Pomyślałem, że pewnie nakrętka się przekręciła, bo ta nowa z ASO była srebrna, a jak te stare czarne (jakieś hartowane zapewnie). Wziąłem się za odkręcanie tej nakrętki, kręcę i nic. Odkręciłem pozostałe śruby i po zdjęciu pokrywy zaworów wyszła mi szpilka nr 3. Los chciał że część dolna się ukręciła w panewce, a nie górna nad panewką. Podzwoniłem po firmach, które naprawiają takie uszkodzenia i chcieli od 100zł za naprawę. W ASO nie kupi się samej panewki, chcą sprzedać całą głowicę z wałkiem za ponad 500zł. Kupienie używanej panewki też nic nie da, ponieważ trzeba ją wyfrezować w celu wyosiowania pod wałek rozrządu. Zabrałem się więc za to sam. Wymyśliłem, że rozwiercę otwór o wiele większą średnicą, wkręcę w niego śrubę i w tej śrubie wykonam gwintowany otwór 6mm na szpilkę. Zdjęcia zacząłem robić po nagwintowaniu otworu na M12, ale od początku... Panewka poszła w imadło wiertarki stołowej. Wiertło IRWIN do metalu. Średnica wiertła 9,5mm. Powolutku nawiercałem otwór na głębokość szpilki. Należy uważać aby nie zrobić za głębokiego otworu i na to aby był on wyosiowany i jednakowej średnicy. Materiał panewki jest miękki i bez wiertarki stołowej można łatwo i szybko zjechać otwór. Gwintownika 12 nie miałem niestety pod ręką, pojechałem więc do znajomego mechanika, który mi otwór w panewce nagwintował. Efekt widoczny na zdjęciu poniżej.

    1.JPG

    Natomiast ukręcona nowa szpilka wygląda tak:

    2.JPG

    Wkręciłem śrubę M12 w panewkę aby sprawdzić gwint:

    3.JPG

    Śrubę M12 wkręciłem w imadło, musi być idealnie ustawiona pionowo. Wiertło Bosch do metalu 5.5mm. Wiertło musi zrobić otwór w niej dokładnie po środku. Dopiero na trzeciej śrubie udało mi się to zrobić, choć i tak odchylenie od środka wyniosło ok. 1mm.

    4.JPG

    5.JPG

    Po prawidłowym wykonaniu otworu zabrałem się za jego nagwintowanie, średnica szpilki 6mm.

    6.JPG

    Gdy wkręciłem na początku śrubę M12 w panewkę, zaznaczyłem wstępnie na niej jaką długość będę potrzebował. Czas na docięcie. Polecam brzeszczot i siłę mięśni, ponieważ szlifierką można zrobić to mniej dokładnie.

    7.JPG

    8.JPG

    Tak to wygląda po ścięciu.

    9.JPG

    Teraz pilnik w dłoń i szlifowanie.

    10.JPG

    Na środku zrobiłem brzeszczotem nacięcie, które przyda się przy wkręcaniu płaskim śrubokrętem w panewkę.

    11.JPG

    Tak wygląda to po wkręceniu. Specjalnie wymierzyłem aby lekko schowała się śruba w panewkę (nie cały 1mm) przez co przy dokręcaniu nakrętki szpilki mamy mały zapas…

    12.JPG

    A oto efekt końcowy naprawy:

    13.JPG

    14.JPG

  3. Weź kup strzykawkę, ja z taką wielką jeździłem z tydzień zanim dorwałem pompkę ze sprawnym kompresorem.

    W moim przypadku nieszczelność układu doprowadziła do nadmiernego rozpędzania kompresorka, który jest zbudowany z grafitu i płytek grafitowych.

    Spowodowało to szybsze jego zużycie przez co nie podawał odpowiedniego ciśnienia i przy otwieraniu czy zamykaniu auta pompka chodziła o wiele dłużej niż zwykle.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...