Co Ci da to że podjadę autem np tak samo wystrojonym jak na wynik ma wpływ masa czynników. Chodźby wyposażenie auta (większy/niejszy) ciężar. Nie wspomne o kołach. Nawet swap zacisków może mieć wpływ na przyśpieszenie znam taki przypadek w A5. Jeżdzenie od jednej hamowni do drugiej też nie ma sensu. Te pomiary i wykresy są tylko do wglądu żeby wiedzieć mniej więcej co i jak. Widzisz że nawet auta z salonu nowe wyjeżdzają z różną mocą a katalogowo mają podaną jedną. No chyba że masz rozbierzność 50PS między jedną hamownią a drugą wtedy rozumiem że można się denerwować.