Czas Ono jest dla mnie kosmiczny i wielkie gratulacja dla niego. Widać wspólne streety się przydały
Bartek gdybyś pojechał to wciągnąłbyś stary nawet imprezy co po 14.8, 15 jeździły co było dla nas po prostu szokiem
Już niedługo będziemy sie wspólnie zastanawiać nad turbiną dla mnie. Generalnie moja nie spełnia oczekiwań... w najmniej oczekiwanym momencie czyli przy 5200/5400rpm zmniejsza doładowanie i spada moc i moment. Dzień przed startem mierzyłem jeszcze auto na przenośnej hamowni Dyno. Chciałem się przygotować na wyścigi, wiedzieć kiedy dokładnie zmieniać biegi i do ilu ciągnąć... no i się dowiedziałem... szczegóły na spocie.
Adamoo wiesz może to nie prawdopodobne ale mój magik od turbin zasugerował, że jak turbo zaczyna świszczeć to zelewa się je motor-lifem Hołowczyca. I w ten sposób jeżdzi się jeszcze kilka tysięcy lajtowo. Także ja polecam. Ten sam zabieg będe robił u siebie przed wyjazdem do USA.
Bartek jutro jeżdzimy? :twisted: :twisted: dokatować turbine trzeba:D:D