Idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może się wydostać.
- Pomóż mi wyjść - prosi słoń.
- No dobra - odpowiada gepard i podaje mu łapę.
Okazuje się, że słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Skoczę po mojego kumpla jaguara, razem cię wyciągniemy.
Niedługo potem gepard wrócił wraz z jaguarem i razem wyciągnęli słonia.
Minął tydzień. Idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc.
Podchodzi, patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny i nie może się wydostać.
- Pomóż mi, słoniu!
- Bardzo chętnie, mój przyjacielu - odpowiada słoń. - Podam ci mojego członka, złapiesz go łapkami i zaraz cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i po chwili wyszedł z dziury.
Jaki z tego morał?
- Jak masz dużego członka, to niepotrzebny ci jaguar