no mi by wystarczył wynik Stanley'a więc celuje w 170 a ile sie uda to życie pokaże
ogólnie to dziś zrobiłem 7500km odkąd kupiłem a4 i mam pare spostrzeżeń:
1.wciąż wydaje mi sie że mam napędzaną złą oś,
2.ABS włącza się zdecydowanie zbyt często
3.opona z prawej strony zjedzie mi sie 2x szybciej niż z lewej bo jedyny moment jak nie buksuje to jak skręcam w prawo i jes na maxa dociążona
4. miało być oszczędnie a mi spalanie non stop rośnie jestem na poziomie 8,5-9L
5. niby wszystko pięknie i ładnie ale 200 to jest max który osiągam na autobanie i nie podoba mi sie jak siada mi na ogonie jakaś madafaka tuningowana beemka i miga długimi żebym sie cofnął.. więc trzeba nad tym popracować.
Mimo wszystko ogólne wrażenia są zdecydowanie na plus i jeśli dopracować pare szczegółów to coś mi sie wydaje że sie z tym autem zaprzyjaźnię