Skocz do zawartości

maestrus

Pasjonat
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maestrus

  1. Ja sądzę, że filtru cząstek stałych nie wycina się "od tak". Należy to zrobić dobrze a żeby tak było trzeba skorygować mapę sterownika silnika o ile dobrze wiem. W taki sposób możesz wyrzucić KAT. Napisz też jak piszesz już o dymie jakiego jest koloru (biały/siwy/niebieski/czarny) w turbinie zawsze znajdują się śladowe ilości oleju co jest zupełnie normalne. Ubywający olej i telepanie silnika - sugerował bym sprawdzenie kompresji na początek być może zużyte pierścienie powodują takie a nie inne zachowanie a brak kompresji telepanie...
  2. maestrus

    Jakie amory

    założyłem 5tys temu na tyle KYB do standardowego zawieszenia - jestem zadowolony.
  3. Nie da się. Już przerabiałem temat. Do lifta musisz szukać od lifta klapę a do przed lifta od przed lifta. Zdecydowanie łatwiej znaleźć klapę do tego drugiego i to w kolorze :-) Inne są nieco prowadzenia samych wiązek, inaczej przykręcana listwa z oświetleniem i przyciskami otwierania klapy itp. itd. Sama listwa też jest inna, w lifcie są przyciski kontaktowe w przed lifcie są normalne klamki. Same lampki oświetleniowe tablicy rej. też się różnią nieznacznie. PS. jeśli wymieniasz klapę zwróć uwagę na uszczelkę (22pln w aso) która jest właśnie na listwie jeśli chcesz w perspektywie 1-2 lat uniknąć problemów z elektryką związanych z cieknącą wodą w przypadku braku czy uszkodzenia tej uszczelki.
  4. W weekend sprawdzę rozmiar klucza, którego używałem i postaram się opisać to co robiłem po kolei. Niestety zdjęcie będzie ciężko teraz jakiekolwiek wrzucić - tym razem nie fotografowałem kolejnych stageów całej pracy :-( Opiszę co robiłem i podeprę to znalezionymi w wujku Google jak się uda zdjęciami na których zaznaczę to co trzeba. Chwilę cierpliwości tylko - u mnie po wczorajszej trasie warszawa-zgorzelec wszystko w normie nic też nie bulgocze!
  5. W moim przypadku myślę, że konkretne. Sam wymieniałem. Roboty na 4-5h. Problemów większych nie było. Powoli wszystko demontowałem bo teraz pewnie zrobił bym to w 2-3h :-) Jako, że nie znam w okolicy dobrych mechaników większość problemów usuwam samodzielnie i zazwyczaj za pierwszym razem schodzi się długo :-(
  6. W AJM tych świec nie ma Kolego w AJM te świeczki są poszukaj dokładnie Na pewno w autach z Tiptronikiem nie ma. Przepraszam za wprowadzenie w błąd bo nie wiem jak sprawa wygląda w manualu. Świece w AJM są. Widziałem je w weekend na własne oczy. Otóż jak pisałem wyżej: 1. Przyszło zimno, zaczęło się bulgotanie, zajrzałem pod maskę i dolałem 0,7l (mówię nic, tylko nieszczelność ale wszędzie sucho... więc jeżdźę dalej) 2. Drugi dzień i bulgotanie... wkurzyłem się więc... 3. Powrót po pracy i odpowietrzanie... 2h pracy, układ zapowietrzony jak talala 4. Przelatałem kilka dni w sumie blisko 900km - płynu nie ubywało i nic nie bulgotwało aż tu nagle w piątek... 5. Zaglądam i widzę, ze zbiornika ubyło ze 100ml-150ml... szukam... 6. Skrzynia między grodzią silnika a silnikiem mokra, kilka kropel też na osłonie silnika... 7. Wyjechała pompa VACUM do góry i cały osprzęt... 8. Wymiana oringu na króćcu, z którego ewidentnie ciekło i "brało" powietrze.... 9. Trafiła się traska - 1,5k w jedną stronę i z powrotem. Po trasie mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że nareszcie wszystko jest jak być powinno - nic nie bulgocze i płynu nie ubywa! (płynu wcześniej nie ubywało regularnie tylko tak "od czapy" - raz jak pisałem ok 700ml a drugi raz jak w pkt. 5) potem mogłem jeździć i długo mogło być dobrze. U mnie diagnozą był oring na króćcu z którego idą przewody do nagrzeniwcy właśnie i stąd tyle powietrza w układzie.... Powodzenia!
  7. U mnie śrubki mechanik nie wkręcił do poduszki tej, o której pisałem wyżej włąśnie po wymianie KATa jeśli o to chodzi o to Kolego może być i Twój problem! Śruba samokontrująca A2 (nierdzewka) + gruba podkładka.
  8. Miałem dokładnie podobny objaw - widzę 2 możliwości ale obie dotyczą właśnie tej samej poduszki silnika: 1. Brak nakrętki do podłużnicy pod przednią, dolną poduchą silnika (bardziej od strony pasażera ku przodowi przykręcona jest pod osłoną silnika do budy poduszka silnika. 2. Wytarta od wewnątrz już guma tej poduszki - ale to trzeba ją wyjąć żeby się o tym przekonać. Ona jest dwuczęściowa - jakby kulę gumową obejmuje wielka półkulista tuleja oblana wewnątrz też gumą. Obie części wycierają się wewnątrz czego nie widać i w efekcie jak już jest cienka warstwa zaczynają stukać jak metal o metal. Najlepiej było by ją wyjąć i kupić nową. (chodzi o tą poduchę: Google Image Result for http://c1552172.r72.cf0.rackcdn.com/124255_x600.jpg ) sprawdź to ja szukałem 2 tyg a mechanicy nie znaleźli tego :-) pomogło u mnie!
  9. Weź brechę (dla ścisłości chodzi o takie narzędzie: Strefa Okazji - materiały budowlane, narzędzia, dom i ogród, 1001 drobiazgów :: Łom, brecha JUCO sześciokątny - różne rozmiary ) podlewaruj auto - najelpiej na kobyłki z dwóch stron postaw przód i ruszaj poduchami wzdłużnie i poprzecznie podpierając się o sztywne elementy do których są przytwierdzone. Trzeba pokobinować z tym ruszaniem dość mocno i energicznie ruszać. do tego obejrzyj dokładnie czy gumy są niepopękane i nie zerwane. Obejrzyj też czy nie są za twarde (z racji czasu). naciskając brechą na gumę. ---------- Post dopisany at 08:19 ---------- Poprzedni post napisany at 08:15 ---------- Stuka Ci na dołkach czy jak kręcisz kierą? czy jeszcze w innych momentach?
  10. Zajrzyj lepiej czy masz przykręcone do budy poduszki silnika (u mnie szukałem z 5 dni zanim doszedłem, że brakuje nakrętki na śrubie poduszki z przodu). Przenosiło stuk jakby z zawieszenie, zdemontowałem wszystkie osłony, pod auto i znalazłem. Obejrzyj: 1. Mocowania poduszek czy są wszystkie nakrętki i śruby (obejrzyj tez gumu) weź brechę i poruszaj każdą poduchę 2. Sprawdź koniecznie górne wahacze tylne czy nie stukają na boki w płaszczyźnie poziomej oraz góra/dół w płaszczyźnie pionowej. 3. Obejrzyj dolne banany 4. Obejrzyj czy drążek stabilizatora dobrze siedzi w gumach z przodu i nie stuka 5. Obejrzyj (brechą) czy łączniki nie stukają 6. Obejrzyj czy drążek z pkt. 4 nie uderza o osłonę silnika jak jest zamontowana. 7. Obejrzyj wieszaki tłumika. To wszystko co może być.
  11. Nie wiem czemu nie bulgota, u mnie też nie bulgota po odpowietrzeniu już 300km... :-) 2 dni.
  12. Ciekawa teoria i może cos w tym być. Możeto jeden z czynników który miał wpływ na zastosowanie w modelu B6 nagrzewnicy elektrycznej która i powietrze lepiej ogrzewa Nie do końca wydaje mi się, że to prawda. 2 zimy przejeździłem i na 100% nic nie było aż walnął termostat :-) Od tego się zaczęły problemy. Wcześniej na 100% było OK. Nie wiem odnośnie grzania czemu niektórzy narzekają u mnie działa bardzo dobrze nie narzekam na zimno w kabinie?
  13. U mnie sam się zapowietrza nie odpowietrza jak widzę Odpowietrzyłem wczoraj - póki co nic nie bulgocze zobaczymy przez ile czasu...
  14. U mnie w lato też nie bulgotało w tym roku. Mogę przypuszczać, że jak zmieniałem oring czujnika temp. tego pod zaworem EGR. to tylko uzupełniałem tylko ciecz w zbiorniku wyrównawczym i wtedy powietrze dostało się do układu. Przyszła zima, nagrzewnica ruszyła pełną parą i zaczęło być to słychać? Wczoraj jak odpowietrzałem leciały bąbelki powietrza w cieczy w ilości takiej, że nie mogłem w to uwierzyć. Do tego wszystko trwało bardzo długo zanim przemieliłem 2,5l powoli i dokładnie ugniatając wąż górny i dolny (od chłodnicy i termostatu). Dziś jest dobrze. Napiszę pod koniec przyszłego tyg. czy coś się zmieniło ale faktem jest, że powietrza było b.dużo w ukł. chłodzenia. zanim podniosłem zbiornik nie mogłem odpowietrzyć układu i to jest drugi fakt. Trzeba na to zwrócić szczególną uwagę.
  15. Świetnie - korek właściwie jest od nowości więc może nawet wymienię na nowy :-) --added-- Czy wystarczy wymienić sam o-ring czy trzeba wymieniać cały korek?
  16. Panowie, Wczoraj odpowietrzyłem - pełno bąbli powietrza leciało. Odpowietrzanie trwało około 2h bo cały czas leciały bąbelki powietrza i tak aż do momentu kiedy zaczął lecieć sam płyn... Zastosowałem moją wcześniejszą procedurę do której wkleiłem link na inne forum powyżej. Słychać było przy pompowaniu zaworem do obiegu chłodzenia powrotu paliwa, że układ nie był pełny (przelewało się). Zrobiłem 4 próby i po 4 było słychać, że układ napełnił się. W zbiorniczku wyrównawczym ubyło wtedy około 200-250ml. Wtedy dolałem płynu do poziomu i uniosłem na podpórkę zbiornik wyrównawczy i zacząłem odpowietrzanie właściwe ze ściągniętym wężem z nagrzewnicy. odpowietrzając ogrzewanie na HI i wiatrak na połowę. Korek zamknięty w zbiorniku wyrównawczym, deska oparta na siedzenie i gaz do 2000rpm i czekamy z 10min miarowo ugniatając węże - w końcu zacznie się lać płyn z mnóstwem pęcherzyków powietrza - ugniatamy obserwując zbiornik wyrówn. nie dopuszczać do spadku poniżej min - jak coś odkręcić i dolać płyn Ja wylałem około 2,5l płynu zanim zaczął lać się płyn bez pęcherzyków. Wczoraj zrobiłem jakieś 60km dobrze przyciskając w pedał po 3,5-4,5k rpm. dziś rano wszystko jak złoto. Wczoraj odkręciłem od razu po jeździe korek zrbiorniczka - ciśnienia brak (zresztą kiedy bym nie odkręcił nigdy nie ma ciśnienia - może jakieś minimalne, że nawet nie syknie). Węże oczywiście kiedy nie sprawdzę to miękkie.
  17. No właśnie - u mnie wszystko pięknie tylko tego płynu wpier#@!#ło aż 700ml od tak :-) dolałem i jest OK. Mam pewne doświadczenia z tym bulgotaniem już od dawna bo autem śmigam 6 rok. U Ciebie na 100 jest źle odpowietrzony układ. Miałem to samo. Bąbelki powietrza są bo masz źle odpowietrzony układ - gdyby nie to, że mi 2 raz płyn pożarło przez 6 lat nie zadawał bym pytania powyższego :-) U Ciebie zrobił bym tak - zbiornik z cieczą do góry na desce podparł ile się da - napiął węże, podłączył VAG'a -> uruchamiasz test i jest test pompki (teraz nie pamiętam numeru ale gdzieś na forum o tym pisałem), która wpompowuje do układu chłodzenia powrotu paliwa (AJM tak ma na pewno) płyn chłodzący (chłodniczka tego układu spięta jest właśnie z układem chłodzenia i ten układ tak trzeba "napompować" właśnie. Ja u siebie tak zrobiłem jakieś 5 lat temu i długo długo było wszystko dobrze i zima i lato a potem odpowietrzasz normalnie. Pompkę w teście musisz uruchomić minimum 6 razy - po każdym razie wyjmujesz kluczyk ze stacyjki żeby móc uruchomić kolejny VAG' test. Na 100% pomoże :-) Węże ugniatasz jak odpowietrzasz. U mnie bulgotanie cichnie po przekroczeniu 1,5rpm jest tylko przez 2-3 sek na samym dole słyszalne raczej... PS: Tutaj na stronie 5 tego posta na innym forum pisałem jak walczyłem z temp. (to samo dot. bulgotania przy zapowietrzonym aucie - dziś będę powtarzał procedurę niestety i mam nadzieję, że to tylko to...) powietrze w ukladzie chlodzenia - Strona 5
  18. Kolego a ile km już tak zrobiłeś? Mi pierwsze "bulgotanie" zaczęło się dawno temu gdy auto miało około 185kk obecnie jest to dużo więcej (dokładnie sam pogubiłem się ile bo naprawiałem licznik i resetowana była pamięć licznika kilometrów) ale ma co najmniej 2,5 razy tyle i znowu to samo... :-(
  19. I co doszły? W piątek pojawił się u mnie objaw bulgotania. Jest tylko przez chwilę - maksymalnie 2-3 minuty pod odpaleniu. W zeszłym roku około marca/kwietnia (dokładnie nie pamiętam) walczyłem z odpowietrzaniem, wym. termostatu itd. Wtedy było wszystko dobrze. W piątek od tego czasu usłyszałem bulgotanie i zajrzałem pod maskę - okazało się że od tamtej pory ubyło 700ml płynu (ale tak po mojemu choć 100% pewności nie mam ubyło tyle w bardzo krótkim czasie bo kojarzę, że zaglądając z tydzień wcześniej pod maskę nie zauważyłem tego a raczej bym zauważył bo zawsze sprawdzam). Poziom płynu nie spadł jednak na tyle by zassał przez zbiornik powietrze a wcześniej nie bulgotało). 1. Nie zauważyłem wycieków płynu. 2. Węże są miękkie 3. Wymieniałem oring i czujnik temp (podwójny) na króćcu z boku głowicy pod zaworem EGR + odpowietrzanie (zdejmowana rurka z nagrzewnicy i podnoszony wyżej zbiornik wyrównawczy - jakoś w wakacje). Było potem dobrze. 4. Nie robiłem testu na CO2 ale nie czuć spalin i nie ma ciśnienia, nie ma też zmian w oleju. 5. Czasem zdarza się, że przykopci tak na biało/siowo ale tak mam już 5 rok (to sporadyczne jak dłużej postoi) 6. Ogrzewanie wewnątrz jest OK nic się nie dzieje niepokojącego 7. Temp. na liczniku - OK i na VAG na komputerze też OK - około 90 stopni. Temp nigdy nie wchodzi wyżej oczywiście (brak oznak przegrzewnia) 8. Nie zauważyłem też spadku mocy. 9. Dziś po robocie jeszcze raz odpowietrzam (najpierw pompowanie płynu VAGiem do małego ukł. chłodzenia - powrotu paliwa, potem zbiornik wyrównawczy do góry ile da radę, zdjęcie podszybia i węża z nagrzewnicy i ugniatanie węży z dolewaniem powolnym płynu do zbiornika. Dodam, że 3 dzień jazdy po dolaniu płynu i nie widzę, żeby stan się zmieniał...
  20. Jak dla mnie nie widać, korekcje są sprawą wtórną, jak na danym cylindrze jest za mocny to daje ujemne dawki/korekcje a jak za słaby to dodatnie. Te, które masz są w zupełności normalne i niczym nie odbiegają od normy (norma jest 0 w praktyce się to nie zdarza ). Możesz przyjąć, że do +/- 1 masz stan bdb a powyżej już tylko gorzej przy czym jak pamiętam źle jest +/- 3 i wtedy może już telepać (choć nie zawsze). :-) Ja mam u siebie podobne wartości (AJM 115KM) i przebieg taki, że można do mojej niuni mówić babciu :-) a wszystko gra i buczy, że nawet ostatnio golf5 wymiękł przy 200km/h ;-)
  21. Tylko nie widzę żeby miał ADSL Faktycznie - mój błąd. Nie doczytałem, że ma być ADSL :-(
  22. ja poleciłbym tplinka TL-WR1043ND tutaj do poczytania: TL-WR1043ND - Welcome to TP-LINK + port USB + 3 anteny wymienne + ddwrt śmiga jak złoto + bgn - tylko 150Mbps nie 300. Z perspektywy 3 lat użytkowania jeden z lepszych jakie miałem (wcześniej dlink oraz linksys sławetny 54g). Polecam!
  23. Dawki paliwa są w normie i nie ma prawa nic telepać tutaj. Ogólnie trochę mało danych by w pełni powiedzieć czy wszystko jest OK czy też nie. Do pełnej analizy przydałoby się zarówno logi statyczne jak i dynamiczne żeby móc powiedzieć więcej o stanie silnika.
  24. Jeśli przekaźniki są takie, które opisałem w wątku - nic nie wyczyścisz - tylko wymiana. U mnie w 2000r z grudnia były już nowe przekaźniki. W takim samym marcowym modelu spotkałem jeszcze starsze, otwarte, które można wyczyścić. Gdybyś szukał przekaźnika z ciekawości sprawdziłem - są podobne dostępne na Allegro: 12V/25A HFKA/012-2ZST G8ND G8NW PRZEKAŻNIK / 9469 (3428717692) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Polecam przed robotą zabezpieczyć się zakupem dodatkowym w postaci odsysacza cyny np. tutaj: Odsysacze - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (może ten sam sprzedawca będzie miał jeśli prowadzi sklep elektroniczny?) oraz plecionkę do odsysania (przydaje się). Cenowo się nie wykosztujesz a zrobisz to z przyjemnością :-) PS: Jak zamierzasz wykorzystać nie raz odsysacz to polecam te z wymiennymi końcówkami - trochę dłużej posłużą :-) Napisz jak już zrobisz czy pomogło. Powodzenia!
  25. Tutaj w wątku opisałem typowe objawy uszkodzonych przekaźników w przerywaczu: http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/b5-all-03-99r-naprawa-przerywacza-kierunkowskazow-faq-283931 Jeśli włączysz światła awaryjne i coś jest nie tak jak trzeba to jak najbardziej może być to uszkodzony przerywacz (być może właśnie przekaźnik w przerywaczu tyle, że ten większy). Mały przekaźnik jest dla kierunków (załączasz jedną stronę dlatego jest mniejszy o połowę od drugiego przekaźnika bo płynie przez niego po załączeniu mniejszy prąd) Ten drugi jest 2 razy większy bo załączasz wszystkie migacze na raz. Przeczytaj i odpowiesz pewnie sobie sam czy to może być to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...