Jak wystawisz za 25k to kupujący będzie chciał zbić na 24k - tzw targowanie się to normalka .
Najgorzej że A4 wystawione na aledrogo po 21czy 22tyś to są auta homo-niewiadomo - a ludzie patrzą na cenę zamiast dolożyć z 3-4 tyś i mieć święty spokój.
Druga sprawa ze każdy dbający o swoją A4 - zawsze coś tam dołoży - zmodernizuje i wszystko oczywiście na + ,ale kupujący tego nie docenia.
Prawda boli ale niestety < > wkład pracy i kasy jaki się wkłada w auto aby było ;
- ładniejsze ,szybsze ,bezpieczniejsze ,wygodniejsze - itd
jest nie doceniony w dniu sprzedaży
jest stracony w dniu sprzedaży
Można powiedzieć że kasa wyrzucona w błoto- w dniu sprzedaży , w momencie podjęcia decyzji o sprzedaży - bo nikt nam za to nie zwróci .
jedyna decyzja rozsądna:
ROZBIERAĆ - podmieniać ,wracać do serii - to jest smutne ale prawdziwe .
takie są realia w polandi .
Tutaj każdy by chciał TANIO a ładnie - jak to moja żona mówi "większość chce zjeść ciastko i mieć ciastko" a tak se neda .
I teraz trzeba znależć kompromis -
domonikt1 ,a jaki samochód masz w planach ?