BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?
czytajcie ze zrozumieniem. adams mial na mysli to, ze kasa rzadzi F1, a nie sentymenty. nikt nikomu nic nie podrzucal, a schumacher za kokpitem to niesamowity zastrzyk dla Ferrari i F1.
Ale nie wykopali go z fotela tylko sam "wypadł"...
M.S. ma dostawać 1 milion euro za każdy start!!! To zastrzyk dla Ferrari i F1?