Skocz do zawartości

glapsson

Pasjonat
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez glapsson

  1. przepływomierz 100% ok zgodny i ori w sumie jak juz pisałem wyżej to nie mam za bardzo gdzie jeździć bo do pracy mam przez ulicę i na zakupy też żona więcej jeździ ale...... no właśnie ale jak już sie przejechałem no to wrażenia raczej miałem mierne auto jezdzi raczej krótkie odcinki stąd moje czyszczenie kolektora ( strzał w dziesiatkę) przy okazji kolektora wyszła złączka doładowania i tutaj zanim ją wymieniłem widać w pierwszych logach przepływkaa waliła na 1200 ale robiłem parę innych rzeczy ( dawki, kolektor, nastaawnik) i zgłupiałem dlatego pytam dla potwierdzenia czy nieszczelność lub egr powoduje zawyżenie wskazań przepływki( bo może któryś z węży lub icek coś nie halo albo uszczelkę od kolektora wywalilo po jego odkręcaniu) jeżeli tak jest że nieszczelny dolot objawia się zawyżaniem przepływki to wywalam podłogę i lukam cały dolot na dole bo tam nie patrzyłem z racji nieszczęsnej podłogi. ale jeżeli tak nie jest to nie chcę wykonać kupę nikomu niepotrzebnej roboty i zajmę się raczej wężykami podciśnienia w pierwszej kolejności potem kierownicami turbo ale to chyba w weekend bo wyjazd słuzbowy do soboty rano - nie swoim autem jednak. pozdrawiam PS w porównaniu w sumie do tego co było to jest już niebo ale .... zresztą widać w logach to ale. wiem na kołach juz trochę jest ale miałem okazje jechac octawią 2000r 90km i może źle to odbieram ale miałem wrażenie że ładnie szła na starcie lepiej niż moje 110km ale za to myślę że powyżej 140km/h nie miała by szans wtedy moje audi to zbiera sie git. zlokalizowałem dziurka w dolocie na rurze pod chłodnica przy wsporniku na którym oparte są chłodnice (pękniecie na spawie) pewnie wynik małego dzwonka ( chłodnica klimy jak kupiłem auto była do wymiany) lub zmęczenie materiału dość mała ale dobrać się tam to historia[br]Dopisany: 25 Październik 2010, 16:52_________________________________________________Witam ponownie Trochę czasu upłynęło ( zima była ) Turbo wyczyszczone - zajęło mi to jakieś 3 godziny - robota prosta jak drut z mocnym kompletem kluczy Nawet nie chce mi się jechać na logi bo już nie czuję takiej potrzeby - autko pomyka zaje.... Przed samym czyszczeniem to już miałem tak że na odcinku 50 km resetowałem się ze 4 razy bo przy ok 2500 obrotów miałem przydławienie i tryb awaryjny - czasem przechodził ale w okolicy tych obrotów miałem szarpanie. Po wyczyszczeniu kierownic ( a były nieźle zażarte - w połowie położenia stawały , trzeba było nieźle popchnąć żeby przeskoczyły ) jest LODZIO MIODZIO dodam jeszcze że w aucie ciężko to stwierdzić że się zacinają ( oprócz logów - tam widać ) ale pociągałem za dźwignie i niby nie czułem oporu, dopiero po wyjęciu turbawki i odpięciu gruszki czuć na prawdę o co biega. a wężyki również wymienione !!! JEST SUPER
  2. Witam Kolega podleciał do mnie passatem 1997 Do 3 biegu wchodzi w tryb awaryjny po przeładowaniu od 4 biegu jakoś się mieści ale też dużo pompuje Sztanga w 011 bs działa bs 003 nie rusza recylkulatorem spalin ale może zaślepiony ( kupił niedawno i twierdzi że on nic nie robił) bs 000 ma za późny wtrysk ale zapala mu ładnie ( to do poprawki - już mu mówiłem) Logi poniżej BS 000 BS 003 , 004 , 011 Dynamiczne 003 , 008 , 010 , 011 MS 003 do 013 No i 011 na 3 biegu ale na trójce nie dało się nic zrobić bo wpadał w notlauf pozdrawiam PS Zasugerowałem czyszczenie turbo - jednak kolega twierdził że było czyszczone u jakiegoś mechanika.... może coś ze sztanga pokręcili
  3. sztangą nie zamierzam kręcić bo to nie łańcuch żeby się wyciągnęła i trzebabyło skracać sprawdzę dokładnie i przedmucham wężyki no ale nie dzisiaaj bo dzisiaj niedziela podmienie n75 na n18 bo juz gdzieś o tym słyszałem i jestem ciekaw efektu mocno mi nie pasuje w 008 i 010 przepływka na 1000 ( egr coś nie tak czy nieszczelność ) a może tak ma być
  4. Masz rację !! Nie sądzziłem że ten problem urosnie do takich rozmiarów a tutaj po prostu popłynałem z nurtem [br]Dopisany: 05 Październik 2010, 10:23_________________________________________________Wreszcie zrobiłem nowe logi mojej audiczki cały czas czegoś mi brakuje a może jestem hipochondrykiem i wszystko w miare OK.... sugestie mile widziane logi zrobione jako każdy przejazd osobno stąd moga wynikać drobne rozbieżności w czasie i obrotach BS STATYCZNE DYNAMICZNE TDI TIMING dodam że zmieniłem na nastawniku dawkę na 4.2 zrobiłem to dlatego że na 3.4-3.6 twardo pracował i dużo palił ok7,4l/100 przy przebiegu 800km dzisiaj tankowałem i z dawką 4,2-4,4 wyszło mi 6,2l/100km równiez w przebiegu ok 800km zmieniłem na taka gdyz przy czyszczeniu nastawnika nie wziałem pod uwagę tego że miałem niedogrzany silnik z powodu termostatu i dlatego wskazanie było mniej niz 4 teraz z 4,2 mam wrażenie jakby lepiej się zbierał i po ok 130km/h to ładnie wyrywa ale do 120 tak jakoś mi czegoś brakuje musze sprawdzić dolot jeszcze raz ( zwyżki na przepływce i chyba kierownice bo dobija mi chwilowo do 2100 szkoda że w 1996r nie moge logować bs 003 i 011 może jeszcze poprawie wtrysk na 51 jak to jest z 004 słyszałem że lepiej jak jest - niz + tak sobie patrzę w logi dynamiczne i: według scieżki czasu najpierw w 003 przepływka wchodzi na 1000 , zaraz po tym spada dawka w 008 i ułamek sekuny później spada ciśnienie doładowania w 011 a z 010 wynika że wartość doładowania w tym samym czasie osiąga górna wartość graniczną później jak sam mam odczucia auto juz idzie ładnie ale pierwsze 1600 do 2400 obrotów to czuję taka lekka słabość tak sie dzieje jak jest ciepły jak jest niedogrzany to po chwili jazdy lepiej się zbiera - idzie ładnie przyspieszać co to oznacza? ( czyżby spuchniete od temperatury turbo bardziej zacina kierowniczki - a może bardziej przepuszcza) dopisze jeszcze że kat wyciety
  5. Super teraz wszystko jasne odpowiedź mnie zaskoczyła ale całkowicie rozjaśniła obraz sytuacji do zamknięcia
  6. W afn to raczej nie ma zaslepki gaszącej ---- u mnie nie ma może warto by było aby autor dopisał od kiedy mu się to dzieje u mnie po wyczyszczeniu nastawnika zanim ustawiłem precyzyjnie nastawnik ( miałem na dziendobry za wysoką dawkę ) 3 czy 4 poprawki i jest OK ale jak było źle to też szarpało przy uruchamianiu i gaszeniu ale przyznaje szarpanie przy gaszeniu również miałem jakiś rok temu -- ale po wymianie poduchy przeszło
  7. czytam czytam i dostaje kocopałów albo czytam bez zrozumienia albo juz nie wiem.... w jednym miejscu stoi tak: 2. dokonujemy analizę grupy 003 w próbie statycznej w trybie Basic Settings. ECU zwiększy obroty [w różnych zakresach - w zależności od typu silnika]. Zwracamy uwagę na poz. 2, 3 i 4. a. poz. 2 określa tryb pracy zaworu EGR: - OFF – zawór zamknięty, silnik pracuje na powietrzu; - ON – zawór otwarty, silnik pracuje na mieszance powietrza i spalin. b. poz. 3 określa ilość powietrza którą używa silnik. w przypadku trybu OFF, winna być ona wysoka [400 i więcej], z kolei w trybie ON, winna być wyraźnie mniejsza – zbliżona do poz. 2 i 3 z próby statycznej zwykłej [ok. 180]. wartości różnić się będą w zależności od typu silnika. c. poz. 4 określa wysterowanie zaworu EGR: - 100% oznacza jego pełne zamknięcie; - 0% oznacza jego pełne otwarcie. w dagnostyce jest napisane że EGR 0% - w pełni otwarty... a w większości wątków przykład jednego poniżej jest cos odwrotnego albo jak czegoś nie kumam zawór EGR jest otwarty po uruchomieniu silnika a po 2 minutach się zamyka co można zauważyć w logu statycznym grupy 003, po 2 minutach pracy w tej grupie wartość wysterowania N18 regulującym stan pracy zaworu EGR przechodzi na 4.8% czyli zamyka dopływ podciśnienia do EGR i zamyka go tym samym a wartość MAF actual wzrasta do ponad 400 mg/skok. To jak to w końcu jest???? pierwsza wypowiedź autorstwa : lukaszr druga : sztomel zapraszam do odpowiedzi
  8. glapsson

    [B5 AFN] EGR

    odwracam kotleta: odnośnie przepływki i tego że komp jej nie widzi przypadek passata kolegi w którym 2 dni poprawialiśmy mechanika bo jak auto od niego wyszło to ducha nie miało oczywiście cały czas był bład przepływomierza sprawdziliśmy napięcia ---- dzisiaj wiem że szkoda że tylko napięcia odłączyliśmy kabel od ECU i przejscie w kablu sprawdziliśmy -- wszystko było OK poszedł nawet test z diodą - auto rwało jak głupie -tylko mały star200 był za nami - błąd w tym tescie dało sie skasować ewidentnie przepływomierz powiedzielibyście.... nie? do testów poszły 3 przepływki używki ( te 2 dni straciliśmy na jeżdżenie po okolicy i szukanie chętnych udostępnić przepływkę) - wierzyć sie nie chciało że wszystkie walniete diagnoza --- coś z komputerem co się okazało - z komputera nie wychodziła masa i z tego powodu przepływka nie działała wiadomo żeby było ok musi być + i - po doprowadzeniu masy z zewnątrz auto pracuje normalnie okazało się że mechanik robił coś z autem po stronie filtra powietrza bo autko miało mały dzwon lutował jakies kabelki itp----- cos mi się zdaje że aku było podczas tych operacji zapięte..... a na koniec może nie na temat ... jak co to do poprawki przeniesienia lub usunięcia ... ale watek przepływki zaistniał pare postów wyżej i moze komus pomogę
  9. Jeżeli mocno fajda olejem to sugeruje przeczyścić kolektor ssacy u mnie efekt przyrostu mocy spory po tej operacji a kata wczesniej wyciałem i takiej różnicy nie zauważyłem co do tego czy kat wyciety to jak go nie ma to dość mocno świszcze turbo przy wchodzeniu do 2000 obrotów przynajmniej u mnie taki jest efekt i jak zapale na zimnym to zapaszek jest inny - ci co sami juz wycinali na pewno wiedza jak to różnica.
  10. wtrące po długim czasie wynika z TDI timing tak w skrócie
  11. Wycięty ( wydłubany) dodam że pusta pucha a i po drodze zgubiła się gdzieś grupa 003 dorzucę jak będę w domu bo logi zrobione jak trzeba coś jeszcze np 010 --- a w zasadzie to zrobię bo będę jeździł autem dzisiaj i może 013 nowe dorzucę logi powyżej były zrobione na dawce 3,2-3,4 ----- ale wróciłem do 3.8-4.0 tak jak miałem odczyt przed czyszczeniem nastawnika Po poprawieniu mam wrażenie jakby pracował mniej twardo ale przejadę dzisiaj i zrobię logi jeszcze raz no i nie udało sie bo zabraklo czasu ale.... po tym zrobieniu dawki na 4.0 jest jakby ciszej na wolnych i lepiej sie zbiera w okolicy 1800 do 2000 obrotów i całkiem przyjemnie sie jechało no musze zrobic logi żeby zobaczyc co tam się dzieje nie musiałem dusic gazu jadąc ok 120km/h prawie nie dotykałem pedału gazu... ciekawe co by było jakbym dawke ustawił na 5.0..????[br]Dopisany: 01 Październik 2010, 15:16_________________________________________________Wraca sprawa golfa!!!! :doh1: :doh1: chyba mnie nagły szlag trafi..... parę dni temu czyściłem przepustnice i było ok ok ok ale ... w ogóle golf ojczulka ale jak to tato do auta nia zaglada jak sie nie urwie.... było przymaławo oleju w skrzyni no i łozysko na 5 biegu wyjechało łozysko w serwisie 32zł skrzynka w piatek po południu wyjęta w sobote od rana włozona i jest cacy.... ALE Z WYJATKIEM SILNIKA znowu głupie obroty silnik BLUBRA jak stara ( kurtyzana) a na gazie 2000 obrótów po pierwsze 2 dni aku było odłaczone po drugie vag łączy czyta błedy ale nie kasuje robi zawiechę i trzeba stacyjka resetować bo inaczej nie chce się juz połączyć po trzecie na odpalonym czyta bład czujnika predkości obrotowej po czwarte nie idzie adaptować po przełaczeni na nastawy cisza po piąte na postoju bład czujnika halla co jest kurna z tym kompem że nie kasuje i nie adaptuje wszystko inne czyta dodam że na tym samym fejsie moje audi robi wszysstko adaptacje i lody na patyku ja pitole juz nie mam glowy tylko skrzynie wyciagałem zadnej ingerencji w paliwo i zapłon tylko odłaczony akumulator padam i trochę poruszne kable ze wzgledu na obejmy na skrzyni kurna chyba sie zaj....łem bo dzisiaj zauważyłem przerwę w kablu lini l a do silnika k i l muszą być chyba zwarte.... jutro sprawdzę jak bedzie się łaczył kabelek z mostkiem k+l[br]Dopisany: 02 Październik 2010, 22:06_________________________________________________Może ktoś pomoże bo zaczyna mi włosów na glowie brakować!!! a więc tak jaak mówiłem poszło k+L i juz nie ma problemu z kasowaniem błedów ALE silnik klamocze przerywa prycha z rury dławi sie nirówno pracuje ( tragicznie na benie ) czyszczenie przepustnicy nic nie daje silnik krokowy w trybie adaptacji wysuwa sie i staje ( n oko w połowie) i to tyle po wyjsciu z adptacji cofa sie i koniec w vagu nic nie pisze że trwa adaptacja tylko cały czas u góry okna zmienia sie wartość tak jakby nawiazywał połaczenie wywaliłem krokowca powiesiłem go z boku ( kabli od niego nie odłanczałem) i auto na gazie chodzi ładnie ale musiałem skręcić na parowniku zaczynam się zastanawiać nad wtryskiwaczem albo lambdą Panowie poradzcie coś!!! do tego z niczego wywala błąd brak sygnaału czujnigaa G68 to chyba od prędkości pojazdu po skasowaniu powraca
  12. może zostanę z tym przeniesiny ale jak czytamy to tylko we dwóch to może nie ... może wiesz cos w tym temacie a więc tak----- kumam o co chodzi z dawka startową ... dodam sam czyściłem nastawnik-- napięcia i dawki łapię wiadomo vag opis czyszczenia mówi o ustawianiu na oko ( no powodzenia... ) wiem jak nastawnik w przód , w tył itd itd idt tutaj o nic nie pytam i wtym temacie odpowiedzi nie chcę chciałbym sie cos dowiedziec o dawce startowej ale w temacie dostosowania jej do obrotów silnika np start 180 zmienić na 160 gdzieś czytałem że taka operacja poprawia odpalanie na ciepłym gdzieś czytałem że AFN nie ma tego problemu bo w programie ma autoadaptację do powiedzmy wieku auta gdzieś czytałem że np silnik AGR tego nie ma i pojawia się problem z odpalaniem na ciepłym z powodu braku dawki startowej jednym pomga naprawa rozrusznika ( szybciej kręci i dawka jest) ale na niedługo innym pomaga podniesienie dawki startowej ale nie do końca satysfakcjonuje tutaj różnica robi sie z 7 obrotów na 3 w AFN u mnie to pół obrotu ---a u kompla w octavi AGR 5 obrotów-- podniesienie dawki startowej dało skutek słaby na elektrodzie jakiś magik chwali że zmiejszenie stosunku dawki startowej do obrotów daje trwały skutek Ile w tym prawdy i czy taka adaptację można wykonać vagiem? lub vag commanderem 1.4? czy to jest nowy cały program czy tylko adaptacja ?? pozdrawiam PS przepraszam kolegów ale przyznaję że ze mna to we trzech [br]Dopisany: 29 Wrzesień 2010, 21:34_________________________________________________pojechałem na logi sam czuję różnice po czyszczeniu kolektora nawet bez logów ale w logach też widać że uspokoiła się przepływka i mniej ścina w 011 turbo myslę że jak turbawkę przeczyszcze to bedzie miodzio co o tym myślicie??? no kurcze jeszcze między 1900 a 2100 mam dziure co to może być??
  13. Nie przesadzajmy 300 000 na diesla to jeszcze nie katastrofa pytanie ile z tych 300 000 nakulał po polskich drogach i jakiego miał kierowcę miałem kiedyś starego Passata z 1.6 TDI 80 kucyków i jak go sprzedawałem to miał ok 400 000 i jeszcze nieźle jeździł tylko oliwki trzeba mu było tak z 1l dolać na 10k a poza tym był niezniszczalny 5 lat dojazdów do pracy 60km w jedną stronę -- ani jednej poważnej awarii nie licząc zaciętego termostatu -- palił na dotyk ech dzisiaj to chyba już takich aut nie ma no ale co tam w nim miało się popsuć....
  14. nie wiem jak tam u ciebie EGR ale sugeruję wykręcic kolektor ssący i sprawdzić co tam jest dodam że mi auto nie bierze oleju w sensie że ubytek od zmiany do zmiany jest znikomy a mam 200 000 a co miałem w kolektorze to widać tu poniżej http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=159281.0 w dole temtu
  15. EGR był tylko lekko zakurzony sadzą i nakierownie na jego czyszczenie to bzdura w zasadzie po co go czyścić jak połowa z nas go zaślepia?????? lepiej poradzić __" wyczyść kolektor ssący" i dodam po 200 000 z nie zaslepionym EGR to nawet bez logowania na dzień dzisiejszy w ciemno bym wyczyścił te 15 koni jak nie 25 paslo sie w kolektorze --- przeloty na średnice kciuka 14 lat narastania osadu..... powiem jedno jak zobacze podobne logi u kogoś innego i ten ktoś bedzie mówił że mu niunia zamula to nie będę mu radził czyszczenia EGR który to połowa z nas i tak zaślepia Będę radził jedno !!!!! jak ok 200 000 na budziku i nie zaślepiony EGR najpieerw czyszczenie kolektora!!! Dzisiaj jechałem do staruszka 50km w jedną strone..... ale dałem po zaworach 160 pedał lekko na gaz a fura idzie ... idzie że hej czasem ma jeszcze zahwianie z dołu ale nie zawsze czyli następne kierowwnice!!! no i chyba przywrócę dawkę z 3,4 na 4.0 jak było bo mi wyszło 7,3l/100km ( 205 km 14,9 ltr) a do tej pory nawet jak autostradę zaliczyłem z małym przegięciem --- to po trasie z rowerami na dchu to 6,5 spaliła ( ale to było wiosna..... A teraz bez euforii - na dzień dzisiejszy wyciecie kata uwazam za zbędne ( do wszystkich co to planuja --- najpierw wyczyście dolot... KOLEKTOR) -po oczyszczenu kolektora auto jest cichsze - zaje...scie sie zbiera wkrótce logi dzisiaj juz póxno..... Pozdrawiam[br]Dopisany: 26 Wrzesień 2010, 21:56_________________________________________________Druga sprawa GOLF... wyczyściłem przepustnicę uszczelniłem podstawę czyli uszczelki itp... wykonałem adaptację No normalnie golfik mruczy jak KOTKA..... i na benie i na gazie odczyty w logach na sondzie lambda ksiazkowe 1.000 w tych grupach co ostatnio głupoty leciały ( 001 i 005) pozdrowienia dla PAWEL69 no i duże a w ogóle to godzina roboty z przerwą na obiad a ile raości..... pojechałbym na logi audiką ... ale pada i pada i mokro... ogólnie 4litery jeżeli chodzi o pogodę
  16. Wracając do Audi AFN Znalazłem jakieś 15 brakujacych koni w mojej audiczce były w zapchanym kolektorze ssącym fotki chyba wystarczą... jak będzie chwila zrobie logi i porównam z poprzednimi .... tymi wyżej ale powiem jedno furka zaczęła wyrywać i to czuć wyciacie kata w porównaniu z tym to był oddech komara jak macie ak 200k na kołach i nie zaślepiony EGR to czyście kolektor a zaczęło sie od chęci wyczyszczenia EGR i włozyłem palec w otwór od jego wlotu i sie zdziwiłem bo po wyjęciu miałem niezłą maź na palcu a na jednej fotce widać w pudełku ile tego gó..a zmiesciło sie w kolektorze sam nie mogę uwierzyć i jakbym sam nie czyścił to pomyślałbym ze mnie wkręcają.....
  17. a co mówią logi ??? chodzi mi o wiedzę ( wędkę ) że jak tak to tak .... a jak inaczej to siak co z pomiarami jaki miernik bo workshop ani autodata nie mówi jakiego użyć i nic nie mowi o temp. auta bo czyszczenia później wymiany silniczków krokowych itp przerabiałem i jakoś cienko pomiary przepustnicy wyszły ok przepustnicy nie czysciłem ale objawy pojawiły sie odrazu po wymianie uszczelki pod głowicą i planowaniu głowicy auto było 3 dni bez zasilania później wariactwo z obrotami aaa uszczelkę pod kolektorem to 3 razy zmieniałem .... podobno lewe powietrze .... i nic aaa na gazie ma raczej równe obroty...... ale wysokie 1100 na logach lambda 1.00.....
  18. czy zwiększenie dawki z 4.0 na 3.4 w 001 może powodować zawyżone wskazania przepływki ? jeżeli tak no to znaczyło by że wszystko OK zapomniałem dodać że wykonałem taki manewr po wyczyszczeniu nastawnika co ciekawe jest za mną teraz mniej czarno..... wracając jeszcze do nastawnika to czytałem że niektórzy po taj operacji maja błąd 146 u mnie występował za kaażdym razem jak ustawiałem nastawnik jak zjechałem poniżej 3 lub powyżej 9 w zakresie od 3 do 9 po skasowaniu nie pojawiał się mam jeszcze prośbę o analize innych logów drugiego auta jest to benzyna 1.6 abu golf logi na elektrodzie nick glapsson o ile ktoś wie cco nieco o benzyniakach to może mi pomoże w falujących obrotach lub jak diagnozować bo o benie to mam mgliste pojęcie http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1066240&highlight= na razie obstawiam lambddę aale ogólnie to zgaduję ,, i widzę że mi sie laptop jąka
  19. Witam dawno nie zapinałem mojej audi ale to dlatego że nie jeżdżę dużo ostatnio ale po jeżdzie za miasto stwierdziłem że coś jest nie tak z mocą w zwiazku z tym że czasem szarpała po postaniu w korkach a juz przerobiłem poduchy to postanowiłem wyczyscić nastawnik i liczyłem równiez na poprawę mocy operacja przebiegła pomyślnie ... ale jezli ktoś będzie uzywał instrukcji znajdującej sie na tym forum to niech mi wierzy bez vaga to chyba z modlitwą może sie uda..... jeszcze dobrze nie stuknałem na vagu oczywiście wzrokowo praktycznie niewidoczne przesunięcie a na vagu to ohoho zasadnicza poprawa po tej operacji to perfekcyjny tempomat wcześniej zaskakiwał z opóźnieniem klikałem na 60km/h a on stabilizował sie na 55 czasem 50 teraz klikam i trzyma tam gdzie kliknałem wyczyszczenie nastawnika nie pomogło w dławieniu więc postanowiłem wykuć katalizator i wymienić wszystkie filtry ale postanowiłem zrobic logi porównawcze przed tymi operacjami i poniżej je pokazuje mozna odrazu zauważyć że temperatura nie halo po tych logach do zakupów doszedł również termostat bs mb dynamiczne następnie wymieniłem olej wszystkie filtry termostat i wykułem katalizator i otrzymałem taki wynik bs mb dynamiczne no uzbierało sie tego mam nadzieję że ktoś to przeanalizuje i powie co jeszcze ... [br]Dopisany: 18 Wrzesień 2010, 17:54_________________________________________________sam widzę przycięcie przy ok 2000 głównie w grupie 10 jednocześnie ze spadkiem doładowania jest spadek na przepływce w 11 też widać zacięcie moje pytanie jest o gr3 czy wskazania przepływki mogą byc takie wysokie?? ddochodza do duzego pułapu a potem zcięcie i stabilizują sie przeczyszcze dzisiaj N75 i oblukam węże i całe podciśnienie wiem że kierownice mogą siię zacinać bo mało jeździłem ostatnio a głównie żona a ona ma wysokie obcasy :> dam jej trochę ( audi ) po zaworach może się ożywi - w zasadzie juz po logach zaczęło być lepiej czyli butowanie dało efekt
  20. To było wczoraj dajcie mi trochę czasu mam taka prace że czasem nie ma mnie 2 dni dzisiaj wieczorem może jak dam radę albo jutro dopiero...... napisze na pewno co było i jak Na razie tak Nieszczelność w dolocie przy samej turbinie błąd się nie pokazuje wrażenia z jazdy raczej takie same ale nie zamula już Logi jak będzie więcej czasu bo przed tym długim weekendem to gonitwa ze hej
  21. Ok dzieki byłem jak slepiec szukałem czegoś czego nie ma .... a nie widziałem czegoś co jest prośba ... jeżeli nie na forum to na email jak zrobić obejście ( rezystorek lub kondek) gdyby czyszczenie nie przyniosło skutków.... potrzeba w celu zrobienia logów bo może co jeszcze wyskoczy....... pozdrawiam wszystkich na forum
  22. tak mi sie również zdaje że coś z N75 albo sztanga sie zacina ale co z tym błędem który pojawia sie po krótkiej jeździe ale nie ma wpływu na zachowanie silnika? po krótkiej jeździe błąd 65535 - internal control module memory error 35-10 intermittent
  23. Witam Dzięki za cenne uwagi logi dorzucę w poniedziałek bo jestem na wylocie Przed weekendem zrobiłem tylko tyle bo czas mnie gonił Tak czułem że burę dostanę ale chciałem mieć już jakieś wstępne namiary odrobię lekcje i się zgłoszę myślę że mogę na was liczyć..? [br]Dopisany: 24 Kwiecień 2010, 20:51_________________________________________________Nowe logi i jeszcze raz 003 008 i 011 bo auto dzisiaj zachowywało się o wiele lepiej bez żadnej ingerencji i na koniec znalazłem kawałek prostej dla porównania poprzednie logi -- o co chodzi?? no i wiem że popełniłem błąd że nie zrobiłem grup pojedynczo bo auto dzisiaj rozpędzało się o wiele szybciej i wyszło kiepskie próbkowanie ale połapałem się dopiero w domu przy robieniu do Excela ale mam nadzieje że te logi co nie co rozjaśnią -- ogólnie auto czasem nie wiedzieć czemu łapie muła ale jak już pisałem nie był to typowy notlauf nie mogłem zrobić 007 na zimnym bo auto od rana w ruchu w weekend mnie nie było jak będą konieczne to może jutro coś mi się uda
  24. Auto jeździ ale takie mułowate jest nie łapie doła na turbinie egr w basic seting chodzi i sztanga też do tego na postoju bez błedów a po krótkiej jeździe błąd 65535 - internal control module memory error 35-10 intermittent po zatrzymaniu i chwili postoju da się skasować w trakcie jazdy nie. myślę że to przepływomierz czy mam rację ... auto jest dopiero sprowadzone silnik AFN i może coś z dopływem paliwa jest nie tak ??
  25. A czy w momencie opalania auto nie robi sobie samo przegazówki zaraz po uruchomieniu? to mogłoby wskazywać ( bez vaga oczywiście) na zawór odcinajacy na pompie aczkolwiek objawy z pierwszego wpisu wskazuja na braki w dopływie paliwka i zapowietrzanie Z drugiej strony sprawdziłbym również działanie całego ukladu podciśnienia i sterowania sztanga w turbo z N75 i egr ale bez vaga... ciężko no jedynie w trakcie odpalania zaraz po odpaleniu i lekkim dodaniu gazu powinno być widać ruch sztangi przy turbo czy w momencie po wystapienu objawu zgaszniu auta i ponownym odpaleniu objaw znika do nastepnego przekręcnia obrotów? Jezeli tak to mogą być kierownice w turbo no i jeszcze mozliwe jest okresowe przestawianie kąta wtrysku.... tutaj w zasadzie potrzebny Vag może to być pasek, koło na wale ale również pompa.... A jak tam poziom paliwa w zbiorniku może to ma zwiazek ze stanem rzeczy - na dłuższą trasę leje się więcej paliwa zasadniczo i może wtedy jest ok a koło domku na oparach i coś sie zatyka Zasadniczo w chłodniejszych okresach roku lepiej jeździć na wypełnionym zbiorniku nie powstaje kodensacja i zbieranie wody w zbiorniku Jakby nie patrzeć bez kompa to gdybanie A jak go nastepnym razem przekręcisz i zgaśnie tak że nie dasz rady uruchomić tylko bedzie kręcił to zdejmij wtyczkę z przepływki i spróbuj odpalić jak zagada to znaczy ze przepływka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...