Dzisiaj po staniu 1h w korkach, coś zaczęło wyć przy skręcaniu kierownicą, ale tylko przy obrotach około 1,5 tyś, na jałowym cisza i powyżej 2 tys też cisza. Wyje tak samo w lewo i prawo, i czuć wibrację na kierownicy. Kierownica kręci się tak samo lekko, jak dotychczas. Sprawdzałem płyn i był lekko poniżej poziomu, dolałem płynu, ale bez zmian. Słuchałem skąd wydobywa się wycie i chyba to nie pompa, ale mogę się mylić. Co mogło paść: pompa, magiel, zapowietrzony układ, płyn do bani ?