u mnie jest tak. Jak jest zimno na zewnatrz to nawet jak sie rozgrzeje silnik to jest spokój. Ale jak tylko temp zewnatrzna wzrośnie powyżej 15st. To na rozgrzanym silniku telepie mi autem. Jak sie przycisnie nogą końcówke wydechu to auto nagle się uspokaja i nic nie trzęsie. Wymieniłem gumki zawieszenia wydechu, ale poprawa jest nieznaczna. Myślałem, że plecionka, ale... mechanik, który oglądał poduszki mówi, że żadna nie siadła, ale na jednej są lekkie zacieki oleju...
Inny z kolei, który przeczyszczał mi kata twierdzi, że plecionka ok... ale moze ogladal ja z zewnatrz...
Jest jeszce taki objaw, jak sie stoi na jalowym to telepie buda, ale jak sie hamuje to tuz przed zatrzymaniem czuje mocniejsze telepanie i slysze jak cos sie obija... prawdopodobnie wydech... co to moze byc? Jak plecionka to tanioszka to moze od tego zaczac?