Ja przed czyszczeniem miałem 180 ml popiołu filtr się wypalal średnio co 500 - 700 km mówię tutaj o wymuszonej regenarcji przy jeździe po mieście, na obecną chwilę po czyszczeniu co zauważyłem to większa droznosci układu wydechowego a czy pokonuje większy dystans to muszę sprawdzić, tak naprawdę od marca 2013 roku filtr mi nie sprawia żadnych kłopotów mimo iż jeżdżę 70 % po mieście, czyszczenie zrobiłem profilaktycznie i po rozmowie z osobą która filtr czyscila pow mi że nie był tak zawalony syfem mimo wskazań VCDsa (0,18ml) przy poj od 0,25 - 0,3 ml całkowitej.
Nie ingeruje w żaden sposób w silnik typu wyłączanie systemu recyrkulacji spalin, wyłącznie i usuwanie klap w kolektorze ssacym itp.
Moim zdaniem jeżeli chodzi o szybkość zapelniania się filtra dpf sądzą wszystko jest zależne od stanu silnika