Cześć.
Wczoraj zapaliła mi się kontrolka filtra dpf. Było to w samym centrum, po jego opuszczeniu zabrałem się do wypalania filtra jechałem jakieś 20 - 30 minut na 3 biegu i 2500- 2700 obr/min. Nic to nie dało kontrolka nadal się paliła. Więc postanowiłem zawrócić i w drodze powrotnej jechałem już normalnie. Ale w drodze powrotnej dobrze a nawet bardzo dobrze go docisnołem na 5 biegu prędkość 140-160 przez jakieś 10 km, po tym zaczyna migać kontrolka swiec żrowych ale ndal idzie normalnie. Zatrzymuje się gasze po schłodzeniu turbo i jadę dalej wszystko tak jak było czli pali się kontolka dpf i świece żarowe, po jkiś 5 km zapala się kontrolka silnika i przechodzi w tryb awaryjny. Jadę do serwisu diagnoza awaria czujnika ciśnienia spalin i zapchany całkowicie filtr. Wymiana czujnika i wypalenie filtra 500zł w ASO. Moje pytanie dotyczy tego czy zbyt ostra jazda uszkodziła czujnik ciśnienia spalin i czemu filtr się nie wypalił przebieg auta to 62 tys , kontrolka filtra zapaliła się pierwszy raz. Proszę o jakieś sugestje rady. Pozdrawiam wszystkich na forum.