Życzę powodzenia wszystkim bezrobotnym wiem, jak teraz cięzko z pracą Ja po 6 mies. siedzenia w domu dostałam się na staż za 680zł. Myslałam, że złapałam Pana Boga za nogi... Tymczasem po 2 tyg modliłam się, żeby znależć pracę chociaż w byle jakimsklepie (ze stazu z urzędzie pracy nie mozna sobie poprostu zrezygnowac). Pomęczyłam sie tam 1,5 mies. ale nareszcie odponiedzialku mam prace :> wprawdzie bez żadnych mozliwosci awansu (praca przy produkcji, składaniu elementów wnętrza samochodów - m.in. Audi ), ale i tak strasznie sie cieszę że chociaz jakas kasa bedzie, bo w domu to mozna szalu dostac po dluzszym siedzeniu. Jeśli ktos jest z Bydgoszczy lub okolic to odrazu mówię, że potrzebują tam pracowników - Prettl, ul. Glinki 146.