W sobote na krajowej siódemce z wawy w strone Płońska obtrąbiłem przy wyprzedzaniu zielona B5 w sedanie z ramkami klubowymi nr. WPN xxxxx , kierownik patrzył w moja strone. potem pare km dalej widziałem ja przez chwile na Statoilu ale mi uciekła bo sie ekspedientka na stacji kręciła i długo stalem w kolejce. Próbowalem gonic ale kierownik musiał gdzies odbić na Płońsk , ja leciałem na brzydgoszcz.
Pozdrawiam serdecznie