Witam forumowiczów,
jak sądzicie czy słaba jakość dźwięku w słuchawkach może być podstawą do zwrotu towaru? Kupiłem wczoraj w Tesco słuchawki Philipsa SHE3590WT. Spieszyło mi się z zakupem stąd szybka decyzja żeby pojechać zobaczyć co mają w Tesco. Zapłaciłem za nie około 54zł. Z wyglądu są fajne, małe białe douszne słuchawki. Potrzebuję słuchawek do biegania więc głównym atutem dla którego je kupiłem było to że są małe. Ale do rzeczy, po podłączeniu do Ipoda i przesłuchaniu może 30sekund uznałem że grają tylko wysokimi tonami, tonów niskich jak na lekarstwo. Słuchawki zagrały tak jak te które kiedyś kupowało się do walkmana w kiosku za 5zł. Dla sprawdzenia podpiąłem pod Ipoda słuchawki komputerowe i włączyłem ten sam utwór, i w tym wypadku niskie tony były wyraźne. Pomyślałem więc że to nowe słuchawki i może muszą się "rozgrać" zostawiłem je podpięte pod laptopa na noc i w dzień pod nonstop grającą muzyką. Zero efektu. Nie wierzę w cudne reklamy, ale na opakowaniu od nich pisze wielkimi jak wół literami "Dynamic bass", a grają jak najgorsze ścierwo. Nie liczyłem że zagrają jak moje komputerowe sennheisery, ale to co z nich wypływa to kompletny chłam.
Czy jeśli mam od nich opakowanie, resztę pierdół i paragon mam prawo je zwrócić ? Jak to jest z tym 7 dniowym zwrotem bez podania przyczyny? Nie chcę mi się wierzyć że Philips zrobił takie gówno i sądzę że mój egzemplarz jest uszkodzony, ale wiadomo ktoś z pracowników Tesco może powiedzieć "no przecież grają"