Lampy zostają na koniec, najpierw LPG, potem przyciemnianie a potem grill i zderzak.
LPG będzie mam nadzieję w tym tyg, Szwagier to ogarnia bo ja wylatuję do piątku do szwabów i mnie przy tym nie będzie ale wierzę, że będzie dobrze - Szwagier lipy zrobić nie da Dałem mu dwie propozycje instalacji, jak gaziarze będą chcieli coś innego to dam pewnie znać.
Dziś sobie zrobiłem przejażdżkę, esa idzie jak burza do tego komfort jazdy jest niesamowity, przy 180 można spokojnie rozmawiać z pasażerem, nie ma nie wiadomo jakiego huku czy coś, zero negatywnych emocji.