Skocz do zawartości

1977andrzej

Pasjonat
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 1977andrzej

  1. Witam Koledzy. Nie jestem pewien czy ten temat nie powinien być w dziale układ elektryczny ale raczej to będzie problem mechaniczny. Zaczęło się od szyby pasażera. Przy opuszczaniu i zamykaniu były dziwne stuki i trzaski aż pewnego dnia wcale nie chciała się zamknąć i musiałem sporo się namęczyć pomagając ręką aby szybka się zamknęła. Po kilku miesiącach podobnie zaczęło się dziać z szybą kierowcy i w tej chwili też nie chcę jej otwierać aby nie mieć znowu problemu z zamknięciem. Ponieważ ten problem wystąpił u mnie w obu szybach, może jest to jakaś bolączka Audi i pewnie jest też znany komuś z was. Jest sporo tematów odnośnie tych szyb ale albo do B5 albo z innym problemem niż mój. Dotarłem też do tematu zdjęcia boczków i zamierzam wkrótce zdjąć przynajmniej jeden i zobaczyć co się stało. Nie chciałbym jednak długo jeździć ze zdjętym boczkiem więc jeśli ktoś miał podobny przypadek to może podpowie co mogło się stać, w jakie części należałoby się zaopatrzyć i na co uważać.
  2. Kolek pomaga w bezproblemowym wyjeciu i wlozeniu napinacza. Prawdopodobnie musialbys odsunac przod jeslibys chcial wjac napinacz bez wczesniejszego zablokowania kolkiem. Tak samo jest przy wkladaniu nowego napinacza.
  3. Ja juz po naprawie swoich wycieraczek. Zajęło mi to ponad 4 godziny ale jest możliwe do zrobienia samemu. Główne problemy to: 1. Zdjęcie wycieraczek. Trzeba zainwestować w ściągacz. Ja użyłem ściągacza Jonnesway. Polecam 2. Zdjęcie podszybia. U mnie zajęło ponad pół godziny ostrożnych prób. Pomogło ruszanie nim do góry i do dołu. 3. Wyjęcie mechanizmu. Kluczowe jest właściwe ustawienie wycieraczek przed jego wyjęciem. Należy je ustawić na około 30-40 stopni w stosunku do pozycji wyjściowej. 4. Wyjecie zapieczonego trzpienia. Ja go wyjąłem bez pomocy młotka ale namachałem się trochę przy imadle żeby go w końcu wykręcić. zapieczony był tylko ten od strony kierowcy. Efekt - Wycieraczki chodzą jak szalone. Mam nadzieję że na dłużej.
  4. Może ktoś z kolegów w Warszawie dysponuje ściągaczem to bym podjechał i na miejscu zdjął swoje ramiona wycieraczek. Czeka mnie podobna naprawa jak wszystkich tutaj i na samym początku problem bo ramiona strasznie zapieczone.
  5. Poszukałem jeszcze w Internecie i wychodzi, że są specjalne klucze nasadowe, takie jak w linku poniżej: http://allegro.pl/klucze-do-filtrow-filtra-oleju-14-el-klucz-w-wa-i1484869554.html Rozmiar w Audi do 1.9tdi powinien być 76/14 (76 średnica obwodu / 14 ząbków)[br]Dopisany: 17 Marzec 2011, 10:23_________________________________________________No własnie to chyba najlepsza opcja. A zakręcasz ręką czy kluczem?
  6. Witam. Będę zabierał sie do wymiany oleju i zaopatrzyłem sie w tzw. klucz pazurkowy, którym zamierzam odkręcić dekielek filtra oleju; tak jak było to opisane w dziale warsztat: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=13827.0 a tak wygląda klucz: http://www.narzedzia4u.pl/index.php?p748,Klucz+pazurkowy+do+filtra+oleju%2C+%3Frednica%3A+65-110mm%2C+Frame%2C+37D208 Wczoraj próbnie założyłem ten klucz na dekielek i próbowałem go odkręcić. Wygląda na to, że jest mocno zakręcony i jak na razie pazurki klucza zostawiły ślad na tym plastikowym dekielku. Napiszcie jak wy sobie radzicie. Czym odkręcacie, żeby nie porysować dekielka oraz jak zakręcacie. Na dekielku napisane jest, że powinien być dokręcony momentem 25Nm, a może wystarczy mocno ręką dokręcić?
  7. Witam. Ponieważ zobaczę wkrótce przebieg 180tys na zegarach zastanawiam się nad okresowym przeglądem w ASO. Książkę serwisową i wydruki z Niemiec mam, więc byłaby to kontynuacja. Z opinii na forum doczytałem że Auto Unia jest sensownym ASO (nie powinni nic popsuć ) w okolicach Warszawy. Koszt 1800PLN... z tym, że olej (Motul Specific) zgodny z norma oraz oryginalne filtry już mam, także koszt byłby 400-500 mniejszy. Z drugiej strony mam garaż ogrzewany z kanałem i bardzo dobre narzędzia wiec sam mógłbym ogarnać sprawę. Gdyż przy tym przebiegu jest tylko wymiana oleju i filtrów + oczywiście komputer i podstawowe sprawdzenia (klocki, żarówki, itp.). Jednym słowem do zaoszczędzenia około 1000PLN. Pytanie czy warto inwestować w ASO, kolejny wpis w komputerze i książce, czy robić samemu i kaske przeznaczyć na mody? Czy przy takim przebiegu i wieku auta (7lat) jest sens kontynuować serwis w ASO. Co byście zrobili na moim miejscu?
  8. Cześć Kolego. Ja jeszcze się nie uporałem z wymianą u siebie. Na razie musze dokupić drugą tuleję na górę gdyż kupiłem tylko jedną. Będę próbował się dostać do IC po demontażu nadkola. Jeśli sie nie uda to zdemontuję zderzak. Opis demontażu zderzaka jest w dziale Warsztat w temacie do wymiany rozrządu w AVF. [br]Dopisany: 08 Luty 2011, 11:43_________________________________________________Witam. W moim wypadku okazało się, że przyczyną hałasu był kabel biegnący od zderzaka (prawdopodobnie od prawego reflektora) i przy IC. Uderzał on o wewnetrzną część błotnika. Niemniej jednak tuleje intercoolera wymieniłem mając wszystko na wierzchu. Ażeby dostać się do niego odkręciłem i wyjąłem reflektor. Może nie jest to najlepszy sposób bo trudno go później ustawić w takim samym położeniu, ale dość szybki.
  9. Witam. Ponieważ wersje B6 nie mają zainstalowanego woltomierza postanowiłem go zakupić w formie dodatkowej jako przystawki przyklejanej do kokpitu. Obserwując wartości napięcia można wykryć usterki w układzie elektrycznym zanim stanie się w szczerym polu z rozładowanym akumulatorem. Zauważyłem więc, że u mnie wskazówka tego woltomierza lekko drga czasami. Dla pewności sprawdziłem z dobrej klasy woltomierzem i wychodzi że wahania są w granicach 0,2-0,3V. Niby nie dużo ale można to zobaczyć m.in po lekko mrugającej lampce w podsufitce. Dodam, że nie zauważyłem żeby światła zewnętrzne jakoś migały. Niby wszystko ok. Wymieniłem też niedawno napinacz (i pasek ) bo widziałem, że trochę drga i myślałem, że wtedy gdy pasek nie jest dobrze dociśnięty to pojawiają sie wahania na mierniku. Ale z nowym nie ma różnicy. Czy ma ktoś podobne doświadczenia. Może to regulator, lub kwestia przeczyszczenia szczotek. W każdym razie napięcie ładowania jest w porządku...tylko te dziwne wahania. Czyżby ten typ tak miał? Może ktoś z kolegów z miernikiem sprawdzi w wolnym czasie u siebie czy ma podobnie?
  10. Dzięki koledzy za podpowiedzi. W następny weekend zrobię drugie podejście i spróbuje wymienić te tulejki. Najdziwniejsze jest to, że naprawdę głośno zaczyna hałasować tylko w ujemnych temperaturach. Teraz gdy jest ciepło jest to o wiele mniej słyszalne.
  11. W 100% potwierdzam możliwość wymiany napinacza w AVF bez konieczności "zdejmowania przodu". Niezbędne jednak do tego jest zblokowanie starego napinacza przed odkręceniem tak jak opisuje to powyżej kolega "mariuszzgierz". Wkrótce zamieszczę opis w dziale Warsztat z mojej wymiany wraz ze zdjęciami.
  12. Witam. Sprawa nie wyglada tak prosto jak by się mogło wydawać. Wczoraj próbowałem zdemontować intercooler celem wymiany tych tulei (numery 3 i 4 z obrazka) ale poddałem sie. Może ktoś go demontował kiedyś i poradzi co trzeba odkręcić. Z drugiej strony zaczynam wątpić czy to on hałasuje. Bo może to też być plastikowa obudowa wlotu powietrza (numer 1a z obrazka), która znajduje się przed nim. Ale żeby dokładnie ją obejrzeć trzeba by było zdemontować zderzak lub lampę.
  13. A ja u siebie zauważyłem podobne zjawisko w momencie gdy załącza się ESP. Czy to też norma?
  14. Właśnie nie próbowałem ale wiem, że w wielu autach to jest możliwe. Zwłaszcza w tych gdzie jest możliwość elektrycznych lusterek. Wydaje mi się, że obudowa jest zawsze ta sama, a w miejsce sztywnego mocowania montowany jest mechanizm elektryczny. Czasami jest możliwość możliwość "przełamania" tej sztywnej blokady i złożenia zwykłego lusterka. Ale nie chcę tego testować na własnej skórze przed świętami.
  15. Witam. Jest sporo tematów o elektrycznie składanych lusterkach. Ja natomiast mam zwykłe ale chciałbym je złożyć bo muszę wjechać do dość wąskiego garażu. Czy to jest możliwe?
  16. Witam. Potrzebuję numerów do tulei gumowo metalowych mocujących intercooler. Prawdopodobnie są dwie - numery 3 i 4 na załączonym obrazku.
  17. Witam, Od jakiegoś czasu słyszałem wibracje przy niskich obrotach. Ponieważ mam do wymiany napinacz obstawiałem, że to on powoduje dodatkowy hałas słyszalny zwłaszcza na jałowym biegu. Jednak po czasie zacząłem podejrzewać, że to może być coś innego bo dźwięk wydobywał sie bardziej po stronie kierowcy niż z przodu. Jak miałem chwile czasu zajrzałem pod maskę i po kilku chwilach zobaczyłem, że to intercooler musi się o coś obijać. Gdy przytrzymuje go ręka z góry to wibracje ustają. Myślę, że może jakieś jego mocowania się obluzowały, ale niestety bez kanału ciężko to wybadać. Niemniej planuje wjechać do kolegi na kanał przy najbliższej okazji ale może ten problem jest typowy dla mojego modelu i należałoby sie zaopatrzyć w jakieś części (podkładki gumowe...itp.) żeby za jednym wjazdem załatwić sprawę. Jeśli ktoś miał podobny problemik to proszę o komentarz co mogło sie wydarzyć z mocowaniem intercoolera.
  18. Oczywiście nie chciałbym rozbierać (lub odsuwać) całego przodu dlatego mam nadzieję, że uda mi sie go jakoś wyjąć. Skoro kolega tak zrobił.
  19. A jak mamy jeździć skoro wszyscy mówią żeby nie cisnąć gazu zanim silnik nie osiągnie optymalnej temperatury ...czyli 90 st. ??
  20. Witam, Będę wymieniał u siebie napinacz paska osprzętu w 1.9 TDI AVF (2004 rok). Doczytałem już, że mam napinacz sprężynowy oraz, że w moim silniku nie jest łatwo z wymianą (konieczność demontażu przodu auta). Proszę zatem o porady posiadaczy AVF z takim właśnie napinaczem jak najlepiej podejść do tematu jego wymiany. Gdzieś widziałem na forum, że ktoś pisał iż wystarczy przód tylko odsunąć i zajmuje to około 30min. Ale niestety nie było bliższych instrukcji. Będę wdzięczny za łopatologiczne wytłumaczenie co właściwie trzeba odkręcić i gdzie, żeby poszło to najsprawniej. Z góry dziękuje[br]Dopisany: 26 Listopad 2010, 14:33_________________________________________________Czyżby nikt z forum nigdy nie wymieniał napinacza w AVF z 2004? Może jednak ktoś podzieli sie ze mną uwagami na temat sprawnej wymiany. Wstawiam zdjęcia napinacza kupionego dziś w ASO. Okazuje się, że teraz jest tylko z plastikowa rolką
  21. Rok temu kolega popełnił podobny błąd w Skodzie Octavi 1.9TDi. Zalał aż 15l benzyzny i resztę dopełniłem olejem. Jechałem z nim i nawet nie było czuć większej różnicy. Do dziś z autem nic sie nie dzieje. Ale może miał po prostu szczęście.
  22. Nie wiam jak jest w B5. Ale wczoraj mój TDI stojąc w warszawskich korkach po 1,5h nie osiągnął 90st, a było -6st. Dziś rano przy -8st. i bez korków tylko raz złapał 90st po około 17km. Jednak po zatrzymaniu temp. znowu spadła do około 80st. Już zaczynałem sie przymierzać do kupna i wymiany termostatu ale po przeczytaniu innych postów chyba dam sobie spokój. Po prostu diesle w Audi tak mają. Dodam, że przy temperaturze około 0st. wszystko jest ok ale potrzeba około 10km by dojść do 90st.
  23. Zgodnie z powyższą poradą sprawdziłem sprzęgło alternatora. Wirnik obraca się po zatrzymaniu paska (około 1s). Dodatkowo sprawdziłem śrubokrętem przez obudowę czy da się go poruszyć. W jedną strone obraca się, zatem sprzęgiełko jest dobre. Wczoraj otworzyłem maskę zaraz po zapaleniu silnika i zauważyłem natomiast, że napinacz paska wyraźnie drga. Wydaje mi się, że tak nie powinno być (nawet na zimnym). Po dobrym rozgrzaniu silnika na trasie nie widać już drgań napinacza. Może jednak pojawiają sie w trakcie schodzenia z obrotów i to powoduje warczenie? Niestety nie miałem drugiej osoby żeby z nią sprawdzić jak to wygląda przy dodawaniu i odejmowaniu gazu. Skłaniam się jednak do tego, że jest to wina napinacza. Zwłaszcza, że sprzęgiełko alternatora było niedawno wymieniane wraz z kołem pomocniczym. Na szczęście wymiana nie jest droga lecz z tego co się doczytałem może być kłopotliwa w AVF (konieczność odsuwania przodu). Jeśli ktoś ma inne sugestie to proszę o komentarz.
  24. Nie robiłem testu. A jak taki test zrobić? Zdjąć pasek i ręką pokręcić?
  25. Okazalo sie ze powodem warkotania bylo kolo pasowe alternatora i lozysko. Po wymianie warkot ustal.[br]Dopisany: 14 Czerwiec 2010, 08:19_________________________________________________Witam ponownie. Opisane warkotanie zaczyna powracać. Jestem prawie pewny, że to jest znowu to koło pasowe alternatora i łożysko. Spojrzałem na pudełko, które mechanik mi dał od części, które wstawił i jest tam nazwa firmy INA. Czy to jest jakieś badziewie, że mogło po 5tys. znowu paść? Jeśli tak to jakiej firmy części powinienem teraz kupić. Może dodam, że 90% tego przebiegu to warszawskie korki, gdzie 20km robi się w godzinę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...