Ale jestem wykończony
Miron, gdyby nie ja to byś musiał znowu spędzać czas z rodziną, a tak dowartościowałeś się że masz nawet fajne te felgi, trochę Ci pojechaliśmy ale tak też trzeba, no i to jedzonko... na bank Dorota by Ci czegoś tak dobrego nie zrobiła