Odkręć rurę idącą od turbo do puszki filtra i sprawdź luz na wirniku, jak to auto odpaliliśmy to turbo świszczało jak ogłupiałe na dodatek napinacz wałków rozrządu rzęził tak samo, nawet po chwili pracy silnika, więc dla spokoju podepnij manometr w miejsce czujnika ciśnienia oleju - profilaktycznie, zauważyłeś że przy odpalaniu auta wszystkie wskazówki licznika spadają do zera? pierwszy raz takie coś widziałem, nawet przy słabym akumulatorze tak się nie dzieje, a i sprawdź sobie ten kompresor klimy bo wyglądał jak zatarty - częsta sprawa, a bez powodu tam paska nie było, odnośnie spalania, ten silnik nie ciągnie tyle ile u Ciebie, średnie przy normalnej jeździe to 10 litrów, a na trasie spokojnie zejdziesz do 8
Więc jak sam widzisz, szykuj sakiewkę pieniedzy i doprowadzaj silnik do ładu, popatrz też na zamek tylnej klapy bo wystawał - a ma być na równo z listwą